» Blog » Wielkie oczekiwania->legendarny trup
19-08-2014 12:02

Wielkie oczekiwania->legendarny trup

W działach: rpg | Odsłony: 1215

Bardzo i to bardzo ostatnio zadziwia mnie Fundom. Chodzi oczywiście o KC, czyli największe pośmiewisko ostatnich czasów. Przyznam szczerze, nabijam się z tego niezmiernie, ale nie hejce, nie chce mi się. Powiem coś okropnego, coś tak mało istotnego jak KC w tych czasach, nie daje mi powodu do hejtingu. 

Wiem to "Legenda", to "cudowne wspaniałe KC", " jesteś baranem, prostakiem, jak możesz obrażać system nad systemami!"

Sprawa jest prosta, tak jestem baranemi prostakiem. Wychowałem się na mimach od nr1, które pożyczyłem od brata znajomego. KC były ze mną od początku. Jednak czym one są dziś? Są niczym więcej, jak fenomenem słodyczy, za czasów PRL. Wtedy jako gówniarz, kiedy ojciec przyniósł podróbkę czekolady, w domu u nas świętowano. Była pyszna, każdy z nostagią wspomina ten czas. Jednak dziś ten smak, jest niczym więcej jak wspaniałym wspomnieniem. Dzisiaj identyczny smak, kojarzy się co najwyżej z produktami najniższej półki, o najniższej jakości. 

Tym dziś są KC. Czekoladą z czasów PRL, którą dobrze wspominamy, jednak jej smak w porównaniu do konkurencji, wypada bardzo słabo.

Więc śmieszy mnie środowisko, rozrywające koszule nad tym, że autor KC wydaje powieść, a nie RPG. Po rpg spodziewając się cudów... Serio? Rzućmy więc okiem, na parę wypowiedzi. 

1) Autor obiecuje 150 grywalnych ras. - aby poprawnie opracować rasy, tak by stanowiły naprawdę grywalne elementy postaci, trzeba poświęcić na nie bardzo dużo czasu, a także dużo miejsca w podręczniku. Opisy ras na 2 strony, wraz z ich motywacją i historią a także mechaniką.... da nam stron 300. Wierzycie w to? Oczywiście że nie. Możemy dostać opisy ważniejszych a inne... w formie Kckowej. Czyli 2 zdania, statystyki, zamiast k4 jest k4+1 w losowym miejscu stat i mamy rase. To ma być nowa jakość?

2) Mechanika - wszyscy mówią jakie to powinno by cacy, poprawiona mechanika, uproszczona... albo inna np fate.... Dryfują na jakiejś fatamorganie. Autor jest uwaga "DUMNY" z nadmiernie skomplikowanej, hiperrealistycznej mechaniki, a także z rozwiązań w stylu "wpływu kąta padania miecza na zbroje, na szansę jej ześlizgnięcia". Serio!? Więc wy na prawdę się spodziewacie uproszczonej mechaniki? Nie! dostaniecie to samo bagno, które kiedyś było i grywalne, ale dzisiaj każdy by uznał za produkt kogoś kto siedział 20 lat w piwnicy. Może i poprawi bugi, ale na pewno doda coś mega skomplikowanego do mechaniki, bo przez lata ją urealnił.

3) Autor siedział w piwnicy - Tak! Siedział w piwnicy! Może i był przedstawicielem GW, o którym zresztą krążyły legendy... (koleś uczący warha nie mając o tym pojęcia), jednak rpg zatrzymał się na pewnym etapie. Przez te lata, korzystając ze swojej sławy, mógł wydać nie jeden dodatek, nie jedną poprawkę nie jedną gre, artykuł rpg... jednak był dużo mniej płodny niż nie jeden zwykły fan. Patrząc na forum kc itd, ma się wielkie wrażenie, że to fani tworzą teraz kc, a autor się odciął. Teraz chce wrócić, tylko z czym? Z rzeczami z przed lat, oczekując że przyjmą go z otwartymi rękami, jako zbawcę RPG na którego wszyscy czekali?

4) RPG się zmieniło, tak na prawdę kc to legenda, nic więcej-  Tak KC mają zasługi... olbrzymie, w zamierzchłych czasach. Przez ten czas, liczba fanów i graczy w takie systemy jak Warhammer, ZC, WODy, DND, L5R, Neuroshima, Wolsung, przekroczyła wielokrotnie bazę fanów KC. Inni fani, po za tymi którzy grali w tamtych czasach, opierają chęć poznania tego systemu, na opowieściach o legendzie i micie o pierwszego polskiego RPG. Jednak to co mogą dostać... może być  systemem na miarę Charaktrenika.

 

5) Wiecie co... Tak nowe KC mogą pobić Charakternika, sposób prezentacji, to co mówi autor, to właśnie zapowiada. System który pobije brakiem grywalności, a także oderwaniem od rzeczywistości sławny system wyśmiany przez wszystkich. Nie życze tego KC'om. Życzę im świeżego spojrzenia, przebudowania, dopracowania, jednak na to nie ma co liczyć. Jedyne co tam siedzi, to system za czasów lat, w których każdy kto napisał cokolwiek do RPG był bogiem, a Szyndler był nad bogiem, bo wydał KC.  Są to notatki z tamtych lat. Jednak dzisiaj większość tych materiałów, wywołuje uśmiech politowania.

 

KC to taki stek sprzed lat. Wiecie  świeże były dobre, wielu się zajadało. Jednak to tylu latach w lodówce, może wywoływać krwawą biegunkę. Bo to trup, który aby pozostać legendą musi zostać trupem. Jeżeli go wskrzesimy, stanie się pośmiewiskiem.

 

Komentarze


XLs
   
Ocena:
0


Podziwiam cię za wiarę:)

20-08-2014 13:09
leto_ii
   
Ocena:
+2

AS jest niereformowalny. A mnie to już nie interesuje. Nawet jak po Sadze wyjdą KC to nie kupię, bo już mi sentyment przeszedł. Patrząc na nową wersję na półce nie wspominałbym starych czasów, tylko cały ten syf jaki teraz się zrobił. 

20-08-2014 13:16
XLs
   
Ocena:
+2

Ja mam wrażenie, że to było od zawsze. Od zawsze w podejściu autora, jego działaniach itd. Wojna z Magiem, fakt że Kryształy w wersji książkowej pojawiły się bez autora, fakt zbiórki kasy na dodatek, a potem nie oddanie kasy, po nie opublikowaniu, plus grafomania i marność. Kiedyś to nie było widoczne, brak przepływu informacji, powodował zasłony dymne. Ludzie wierzyli w autora, teraz... widać to jak na dłoni. Dodatkowo, materiał się zwyczajnie nie broni. Kiedyś, jak na dodatek ludzie by mu wysłali kase w ciemno. Dziś mogą wszystko przeczytać. Zobaczyć ogrom... grafomani i rozdmuchane ego. Mi nie szkoda. Ktoś kto mówi o umieszczeniu 200 grywalnych ras w podręczniku... świadomie, będąc z tego osobą dumną, robi wrażenie osoby która nie wie jak się projektuje gry. Sorry są lepsi. Autor utknął poziomem, przy Palladium Books i Rifts, które chociaż pomysły mają dobre, są zwyczajnymi potworkami, chociaż mam wrażenie, że daleko lepszymi.  Bo co jak co, autorzy tego ciągle wydają i zrobili więcej niż 1 podręcznik pisany 10 lat, który potem musiał być pisany przez kogoś innego by znaleźć się w druku, a także 20 lat rozwijania systemu... które brzmi jak uczta grafomani! 

20-08-2014 14:07
Araven
   
Ocena:
+1

Słusznie prawicie, pozostaje sobie odpuścić, cóż ja skromny śmiertelnik, poradzę na upór autora KC, dla którego nieważne są wpisy ludzi, często merytoryczne, z logicznymi argumentami i bez złośliwości czy hejtu.

Pan Szyndler i tak wie lepiej, i nadal mówi: kupcie najpierw rybki, czyli "wielotomową sagę" a potem, może Wam sprzedam akwarium, znaczy się system KC RPG, ale to dopiero jak skończą się rybki, i nie jest to jednak pewne.

Dam sobie spokój z walczeniem, o zmianę tego stanu rzeczy. W najbliższy weekend jadę na wesele, to wypiję na pohybel niektórym, i ich pomysłom, a za zdrowie Innych.

Żegnaj Orchio witaj Barsawio (ponownie). 

 

To byłem ja Araven, którego nick pochodzi od NPC-a z KC (a raczej gotowego BG) księcia Aravena półelfa i czarnoksiężnika z Tagary Szarej bodajże (był w którymś z pierwszych numerów MiM-a). Już tam chyba nie wrócę, w nowej edycji KC, co najwyżej w starej, w ramach wspomnień.

20-08-2014 14:24
XLs
   
Ocena:
0

Nie wytrzymałem i zadałem mu pytanie o 200 ras... Albo oleje to, albo przytoczy argument który zniszczy mój światopogląd... 

 

Jako osoba która czytała... naprawdę sporą ilość podręczników... po przeczytaniu tego, twierdzę że Charakternik znalazł godnego następce. Przy czym, Kruki... są całkiem spoko patrząc na to co tu jest napisane  http://www.blekitnyswit.pl/2014/08/11/krysztaly-czasu-na-avangardzie/

 

 

oraz 1001 rodzajów piramid

ZATKAŁO MNIE

Czy na prawdę ktoś bierze tego człowieka na poważnie, w roli "Projektanta RPG i pisarza fantasy"?

 

Ech muszę się ograniczyć, chociaż przyznam identyczne szaleństwo twórcze, a także identyczną satysfakcję z obserwacji miałem w wypadku wydania Charakternika. Tylko tym razem poprzeczka jest wyżej, myślę że ten upadek jeżeli nastąpi (wydanie RPG KC) będzie godny systemu FATAL.

20-08-2014 14:26
leto_ii
   
Ocena:
0

Wiesz co XLs? Masz 100% racji. Chyba zawsze tak było, tylko słaby przepływ informacji dawał kurtynę, za którą nie mieliśmy wglądu. Teraz inne czasy, wszystko lepiej widać. Jaka ironia losu, wystarczyło by zamiast Sagi dać RPG i cała sytuacja wyglądała by inaczej. Co ciekawe, AS chyba myśli, że my na tym tracimy, że ma coś czego potrzebujemy. Jego problem polega na tym, że nie ma, z im dłużej trwa ta afera, tym więcej osób traci sentyment i uświadamia sobie jedno: czasy się zmieniły, do KC lepiej już nie wracać.

20-08-2014 14:52
XLs
   
Ocena:
+1

Leto_ii jedyny cel w jakim by miały być wydane KC... to miejsce na półce. Dla tych co nie chcą grać, tylko dla tych co chcą mieć. Tylko idąc w inną stronę, nawet to nie ma sensu. Powieść ma mieć 26 tomów, serio mówienie o 13 to kpina, 13 podzielone na 2... bardziej idiotycznego zabiegu nie widziałem. To ile ma mieć podręcznik? 1001 piramid, 500 broni, 1700 stron bestiariusza, 200 grywalnych ras? Charakternik kosztował 170 zł... KC będą kosztować 1000 zł, jak nic.

20-08-2014 14:57
leto_ii
   
Ocena:
+3

Już widzę te reklamy: najdroższy system RPG! Ekipa 100 osób! Sam podręcznik waży 5kg - masa pomysłów! 500 broni, w tym noże krótkie, noże średnie, noże długie, noże zębate, noże ostre, noże tępe, scyzoryki! 1700 stron bestiariusza, 20 ras krasnoludów, 30 elfów, 50 ludzi! A to tylko początek, bo to będzie 1 tom reedycji RPG, jak damy zielone światło, to wyjdą następne dwa !!! 

:)

20-08-2014 15:16
XLs
   
Ocena:
0

To takie zabawne, a zarazem takie smutne.

20-08-2014 15:19

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.