Ostatnio na pierwszy plan wybili się Muzykanci, wydając 10 czerwca 2009 roku debiutancką przygodę Entrapped (W potrzasku), która otrzymała od polskich graczy maksymalną ocenę pięciu gwiazdek. Jak dotąd żaden zespół nie osiągnął takiego wyniku. Opinia wybrednego tłumu wielbicieli nie jest przesadzona, albowiem Muzykanci wprowadzają swoim dodatkiem nową jakość, wyraźnie wyprzedzając konkurencję. Historia zaczyna się niepozornie. Wiedźmin, zmęczony trudami podróży, dociera do spokojnej osady, nie wyróżniającej się na tle setek podobnych wsi. Początkowo zamierzał jedynie przenocować w karczmie i rankiem ruszyć w dalszą drogę, lecz szybko uświadamia sobie, że w tym miejscu przyjdzie mu spędzić znacznie więcej czasu. Opustoszała okolica, zwłoki karczmarza i dwie tajemnicze kobiety to dopiero początek intrygi, w którą Geralt wplątał się przekraczając próg gospody. W dodatku – zebrało się na deszcz kwasu. Biały Wilk będzie musiał użyć wszystkich swoich umiejętności, by wydostać się z potrzasku.
Od strony technicznej, W potrzasku jest amatorskim arcydziełem. Lokacje są klimatyczne, wspaniale udekorowane i przemyślane. Większość z nich jest dostępna tylko po wybraniu odpowiedniej drogi, tak więc warto poświęcić czas na wielokrotne przejście przygody. Jest na czym zawiesić oko, chociaż niektóre miejsca wywołują napady paniki – zwłaszcza podczas nocnej sesji.
Na graczy czekają też solidnie wykonane skrypty i fantastyczne cutsceny. Nie obejdzie się też bez kilku nowości, ale o tym musicie przekonać się sami.
Muzykanci zadebiutowali z wielkim hukiem i jeszcze długo będziemy pamiętać o ich pierwszej przygodzie. W potrzasku jest wspaniałym dodatkiem, w który zagrać musi każdy fan Wiedźmina i twórczości Andrzeja Sapkowskiego. Na pewno nie będziecie zawiedzeni!