» Blog » Warszawska antypolecajka Dantego!
24-10-2010 22:28

Warszawska antypolecajka Dantego!

Odsłony: 9

Byliśmy przez ostatnich parę dni w stolicy. Nad samym miastem, jego klimatem i innymi duperelami rozpiszę się może później, bo aktualnie nie mam takowej ochoty. Jednak co wieśniak (Częstochowa to dla większości wiocha) nie poleca w Warszawie?

Dante nie poleca...

*Chodzić z Czarnym w godzinach nocnych po osiedlu.
*Ufać Zumi w kwestii dojazdu.
*Zbyt często wchodzić do Empiku naprzeciwko Pałacu Kultury.
*Pytać Pani w SMYKU na jakiej zasadzie działają bony z Empiku.
*Ustawiać statywu z kamerą przed PK, gdy pizga wiatr i to tak mega mocno.
*Wbijać do baru(?) Tel-Awiw na Poznańskiej.
*Zamawiać Tenderchickena w Burger Kingu w Złotych Tarasach.
*Mówić, że twój stary jest mądry.
*Paradować z mapą Warszawy.
*Pytać się na dworcu, czemu peron drugi nie ma torów jeden i dwa.
*Uruchamiać grzejnika elektrycznego w starej kamienicy.
*Rozmawiać z Czarnym na temat podrywania lasek, i tak uzna, że jesteś niedojrzały.
*Zachwalać walorów estetycznych twarzy Baczka.
*Machać na Marszałkowskiej legitymacjami prasowymi.
*Napalać się, że budynek TVN jest mega olbrzymi.
*Jechać tramwajem w nadziei, że ten wkrótce skręci.
*Pytać ludzi gdzie są hale EXPO XXI.
*Liczyć, że kolacja to tania rzecz.
*Obiad tym bardziej.
*Dzwonić do Repka nie znając jego dokładnego numery, w efekcie dodzwoniłem się do jakiejś pani, którą omylnie wziąłem za teściową i żyłem przez najbliższe tygodnie z wizja armageddonu, który miał nadejść z rodu Kraka.

Komentarze


Rege
   
Ocena:
0
*Dzwonić do Repka nie znając jego dokładnego numery, w efekcie dodzwoniłem się do jakiejś pani, którą omylnie wziąłem za teściową i żyłem przez najbliższe tygodnie z wizja armageddonu, który miał nadejść z rodu Kraka."

:D Nawet nie wiesz ile razy chciałem dzwonić do repka, a używałem numeru do jego teściowej :P

Doh.

25-10-2010 02:04
Repek
   
Ocena:
0
Moją teściową proszę zostawić w spokoju, bo robi świetne obiady i nie chcę tego popsuć. :) *Machać na Marszałkowskiej legitymacjami prasowymi. Cieszę się, że doszło. PS. Jeśli chcesz mieć
  • ładne
  • wyliczenie,
  • zrób spacje po każdej *.
Pozdro
25-10-2010 15:47
baczko
   
Ocena:
0
Hm, a skąd się tam moja twarz wzięła, co ?:)
25-10-2010 17:35
Czarny
   
Ocena:
0
Mi się tam w Tel Avivie podobało (barman też był zachwycony, jak wszedłem). :D

Baczko - to jest temat na długie posiedzenie przy piwie xD.
25-10-2010 20:49
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
Mnie bardziej zastanawia, dlaczego kwestia Twojej fizjonomii pojawia się zaraz po temacie rozmawiania z czarnym o podrywaniu lasek - to jakiś nowy bajer, "na facjatę Baczki"?
25-10-2010 22:09
baczko
   
Ocena:
0
@Czarny

Mam nadzieję, że nie będę musiał czekać do Pyrkonu :D
26-10-2010 00:15
Dante
   
Ocena:
0
W skrócie chodziło o coś takiego jak pijar. ;D Czy jak to się pisze. xD
26-10-2010 17:14
Morus
   
Ocena:
0
No tak a o Morusie to ani słowa :(. Jeśli dobrze pamiętam, Baczko twój face był poruszany w złotych tarasach. Jeszcze raz dzięki za wypad, za rok robimy zlot redakcji w Tel-Awiwie:D
26-10-2010 19:31
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Dalej antypolecamy pisanie "na przeciwko" zamiast "naprzeciwko". Niezależnie od tego ile usuniesz komentarzy, błąd pozostanie błędem.

Pozdrówki!
26-10-2010 19:58
Dante
   
Ocena:
0
Już Ci pasuje? Ehh...
26-10-2010 20:23
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Szafa gra. Polecam notkę!
27-10-2010 20:35

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.