Warlock w Aftermath Draft

Autor: Mateusz 'Tuiteraz' Rybarkiewicz

Warlock w Aftermath Draft
W [url=]ostatnim moim artykule[/url] oceniłem potencjał Warirora w formacie Draft w Blocku Aftermath. Kontynuując zaczętą ostatnio serię o klasach w Draftcie, następny w kolejności jest Warlock.

W nowym dodatku Warlock dostał bardzo mocne karty, zarówno te pospolite jak i te rzadkie:


Drain Soul

- jest bardzo wydajnym paleniem, połączonym z leczeniem herosa. To bardzo dobra karta, pozwalającą nam na posiadanie mniejszej ilości tańszych stworków, jeśli chcemy składać talię kontrolną. Leczenie jest również bardzo istotnym aspektem w walce o przeżycie - ally removal w formacie Draft zawsze jest w cenie.


Dark Intent

- z jednej strony karta ta wzmacnia znacznie naszego stwora, co narzuca na przeciwnika dobre tempo, a w dodatku dzięki mechanice Sentinel ilość obrażeń zadanych przeciwnikowi może nagle znacznie wzrosnąć; z drugiej jednak strony nie wiem, czy nie warto byłoby wziąć jakiegoś dobrego stwora zamiast tej umiejętności. Jak dla mnie, miejscem dla tej karty jest talia oparta na stworach, które mają efekty synergizujące się z attachmentami, takie jak Braeo Darkpaw czy Yana'mi.


Boundless Hellfire

- jest chyba najlepszą kartą z serii Boundless. Robi w zasadzie wszystko, dzięki braku mocy Aberration w Aftermath niszczy cały stół, gdy jesteśmy zalewani, zabija przeciwnika i jeszcze na dodatek wtasowuje się w talię, czyli nie powinniśmy raczej przegrać z powodu braku kart. First pick lub murowany hate pick.


Hand of Gul'dan

- jest według mnie bardzo dobrą kartą. Nie dość, że jest mocnym niszczeniem stworów, to jeszcze tworzy tokenową kopię po naszej stronie. W zasadzie jedyną wadą tej karty jest jej bardzo duży koszt, który sprawia, że często, jeśli dociągniemy ją na początku rozgrywki, to poleci na zasoby, lub też nie dożyjemy tury, kiedy będziemy mogli ją zagrać. Ponieważ jest to karta z ostatniego dodatku, będziemy wiedzieli, czy planujemy grać talią agresywną czy nieco wolniejszą, co będzie rzutować bezpośrednio na przydatność tej karty. Dla mnie nadaje się ona na first pick tylko jeśli mamy zestaw pozwalający na przeżycie początkowych tur i przeciągnięcie rozgrywki w późniejsze stadium. Jednak jeśli uda nam się ją zagrać, to może ona zmienić przebieg rozgrywki i zadecydować o jej wyniku. Wystarczy poczekać, aż przeciwnik zagra jednego ze swoich droższych ally’ów.


Jak więc widać, Warlock dostał bardzo mocne umiejętności. Co dostał w ramach ekwipunku? Tutaj niestety nie ma tak dobrze, do ciekawszych opcji można zaliczyć w sumie tylko Rune of Zeth, która stanowi według mnie bardzo dobrą metodę na dociąg kart. Dostajemy wbudowany Delve oraz możliwość dociągnięcia dwóch kart. Owszem, wymaga to nieco sporego nakładu zasobów, jednak nie zapominajmy, że draw w draftcie jest ograniczony.


Jak więc wygląda Warlock jako całokształt w Aftermath? Dla mnie jest jedną z najsilniejszych klas, jakie możemy wybrać. Posiada doskonały arsenał do niszczenia stworów, zarówno selektywne(Banish Soul ,Nether Balance), jak również masowe (Soul Cleave i Boundless Hellfire), które pozwalają na efektywne wymiany. Osobiście, najbardziej sobie cenię Soul Cleave, który pozwala nam wykorzystać tanie stwory, które pociągniemy w późnieszych turach. Warlock posiada również ograniczony dociąg kart w postaci Fel Summon i Master's Embrace. Obydwie karty spełniają nieco inną rolę.

Master's Embrace będziemy chcieli zagrać raczej jako wzmocnienie swojego peta, które zamieni nawet wątłego impa w potężną bestię, natomiast Fel Summon służy już jako czysty dociąg. Jeśli chodzi o talenty (Soul Swap, Fire and Brimstone i Hand of Gul'dan), to każdy z nich jest bardzo silny i grywalny. Fire and Brimstone posłuży nam jako uniwersalna odpowiedź na każdą kartę przeciwnika, co potrafi być nie do przecenienia, natomiast Soul Swap obróci w niwecz starania przeciwnika, by nas pokonać, dodatkowo sprawi, że jego poziom życia stanie się dla niego niepokojąco niski. Jedyne na czym musimy się skupiać, to aby prowadzić w miarę równe wymiany - możemy sobie pozwolić, aby przeciwnik był w miarę zdrowy, jednocześnie możemy pozwolić sobie na szafowanie swoim zdrowiem, jeśli wiemy, że będziemy mogli się wyleczyć.


Nieodzownym kompanem Warlocka są jego demony, zasługują więc na osobne omówienie. Większość petów Warlocka jest bardzo dobra, ponieważ posiada lepsze statystyki niż inne ally o tym samym koszcie.

Ostatnim nabytkiem jest Frenzied Doomguard, czyli wielki i zły pan. Ma statystyki ponad swój koszt, a swoim efektem zawstydza ogry, kiedy jego atak przechodzi wprost do bohatera przeciwnika i dodatkowo jest jeszcze wzmocniony. Bardzo silny i efektywny stwór.

Jedyny dostępny imp, Gakuri, jest z kolei nieco tylko bardziej subtelny. Posiada on statystyki na poziomie, jednak jego zdolność przerabiania stworów w żywe bomby jest niezwykle efektywnym sposobem na przechylenie szali zwycięstwa na naszą stronę. Najlepsze efekty są w przypadku stworów z Enrage - nie dość, że taki stwór zaatakuje, to jeszcze może eksplodować za dodatków cztery obrażenia, lub może posłużyć do zniszczenia przeciwnego stwora.

Grimnar wygląda nieco niepozornie, ale wystarczy sobie uświadomić, że do szóstej tury powinniśmy mieć przynajmniej cztery stwory w grobie (jeśli nie, to powinniśmy już być martwi, bo nie mieliśmy się czym wymieniać), a wtedy uzyskamy stwora 7/7, co jest już dużo bardziej imponujące.

Hellisa z kolei jest bardzo mocna ze względu na przełamanie tempa, jakie tworzy zaraz po wejściu do gry. Dzięki jej efektowi, przeciwny bohater jako pierwszy poczuje cios swojego stwora. Poza obrażeniami, możemy ją zastosować do ominięcia protectora.

Shaafun z kolei nagradza nas za utrzymanie swoich stworów w polu. Jeśli gramy demonem, wtedy gwarantuje on dwa obrażenia, co czasami wystarcza na skrócenie stwora przeciwnika.


Ostatnim kryterium są stwory z Empower, czyli Anastina, Herald of the Fel, Bazul, Herald of the Fel oraz Trista, Herald of the Fel. Pod względem Draftu, dla mnie zdecydowanie pierwsze miejsce zajmuje Anastina. Obrażenia obszarowe są zawsze w cenie, ponieważ gra skupia się głównie na rozbudowie armii sojuszników. W dodatku efekt Anastiny jest połączony z dość przyzwoitym ciałem, które jest stosunkowo ciężko zniszczyć. Jeśli posiadamy takie dwie w talii, to mamy znaczną przewagę nad taliami stawiającymi na błyskawiczny napór.

Zaraz za nią jest Bazul, który z kolei stanowi doskonały suplement do talii agresywnych. Jego Empower de facto sprawia, że ma pseudo Ferocity i od razu wpływa negatywnie na stan zdrowia przeciwnika. Dzięki temu, że jego efekt generuje zmianę sześciu punktów życia w wyścigu, a w dodatku zostawia jeszcze bardzo agresywnego stwora jest równie cennym dodatkiem. Niestety, Alliance pozostaje daleko w tyle, Trista posiada co prawda bardzo agresywne statystyki, co w zasadzie gwarantuje to, że zabije się z jakimś stworem, oraz dzięki znacznej ilości satyrów jej efekt będzie miał szansę się spłacić i uzupełnić stan naszej ręki, to jednak sądzę, że daleko jej do odpowiedników innych frakcji.


Podsumowując praktycznie każda ze zdolności Warlocka w Aftermath jest bardzo silna i potrafi znacząco zmienić oblicze rozgrywki, dodatkowo jego demony są klasą samą w sobie i mogą być równie kłopotliwe dla przeciwnika, co potężne. Jednak jeśli chcemy draftować tę klasę, wtedy musimy wziąć pod uwagę, że będziemy mieli znaczną konkurencję wśród innych graczy, bądź też liczne przypadki hate picków.