Warhammer Fantasy Roleplay: Budynki Reiklandu
Oprócz nich jednak regularnie wydawane są także materiały w wersji elektronicznej. Zdecydowaną większość z nich stanowią scenariusze przygód, czy to darmowych, jak If Looks Could Kill albo wznowienie Nocy Krwi, czy płatnych, jak większość pozycji z serii Reikland Adventures, jednak nie są one jedynymi. Kolejnym z mini-dodatków dostępnych w wersji elektronicznej jest suplement Buildings of the Reikland, w polskiej wersji językowej wydany jako Budynki Reiklandu nakładem firmy Copernicus Corporation. Liczący 16 stron plik PDF został rozesłany do osób, które w przedsprzedaży zakupiły systemową podstawkę, jednak z czasem ma także zostać udostępniony do oddzielnego nabycia – jako że wersja anglojęzyczna kosztuje niespełna cztery dolary, należy oczekiwać, że polska będzie równie przystępna cenowo.
Wizualnie podręcznik prezentuje się dobrze – nie jest zbyt bogato ilustrowany, w całej jego treści znajdziemy dosłownie jedną pełnoprawną ilustrację, do tego raczej średniej jakości; za to oprócz niej otrzymujemy naprawdę sporo planów rozmaitych budynków, które nie tracą czytelności nawet przy dużym powiększeniu, co pozwala wygodnie drukować je jako pomoce dla graczy. Niestety ma to też swoją cenę – na słabszych czytnikach plany budynków i ramki z dodatkowymi materiałami mogą wgrywać się nieco zbyt długo, jednak nawet na średniej jakości sprzęcie biurowym nie stanowi to już kwestii. Pochwalić za to wypada jakość tłumaczenia i korektę tekstu, który czyta się naprawdę przyjemnie, nie zauważyłem w nim też błędów.
Łącznie Budynki Reiklandu przynoszą opisy i mapy jedenastu lokacji posegregowanych na pięć grup. Określanie ich mianem rozdziałów może wydawać się nieco na wyrost przy tak niewielkiej objętości, podobne uszeregowanie zawartości ułatwia jednak poruszanie się po podręczniku. Wśród Budynków Handlowych znajdziemy skład sera i magazyn (którego właściciel nosi dziwnie znajome nazwisko), Domy Mieszkalne przynoszą opis obwarowanej farmy i miejskiego pensjonatu, Karczmy i Gospody dają nam wgląd w stację dyliżansów i oberże, Budynki Użyteczności Publicznej to śluza kanałowa, wieża sygnałowa i rogatki, zaś Budynki Sakralne pozwolą poznać plany i opisy Świątyni Sigmara oraz przydrożnej kapliczki Rhyi. Pochwalić wypada nie tylko różnorodność budynków, ale przede wszystkim ich przemyślany dobór. W zbiorze Rough Nights and Hard Days twórcy także zamieścili mapy kilku budynków, zachęcając do ich wykorzystywania we własnych przygodach, jednak poza gospodą "Pod Trzema Piórami", ich użyteczność była mocno dyskusyjna – w końcu jak często postacie trafiają do opery albo sądu? Lokacje zgromadzone w Budynkach Reiklandu są nieporównanie bardziej praktyczne, a niezależnie od tego, czy indywidualni Mistrzowie Gry wolą prowadzić raczej przygody rozgrywające się w miastach, czy wędrówki przez drogi i bezdroża Imperium, z łatwością będą mogli włączyć do nich miejsca opisane w tym suplemencie.
Będzie to tym łatwiejsze, że oprócz opisów samych budowli i ich ewentualnego otoczenia dostajemy też informacje o ich mieszkańcach, co wydatnie ułatwi wykorzystanie tych lokacji w tworzonych scenariuszach. Każdemu budynkowi towarzyszy także garść pomysłów na przygody, te jednak muszę ocenić już znacznie słabiej. W znakomitej większości nie wybiegają one poza ograne schematy, często też stawiają tylko zarys sytuacji, którą prowadzący i tak będzie musiał samodzielnie rozwinąć – na przykład bohaterowie mogą być świadkami morderstwa popełnionego przez BN-a w jednej z lokacji, jednak określenie, kim jest ofiara i dlaczego musiała zginąć, zostaje już w gestii MG. Podobne zahaczki mają swoich fanów, jednak osobiście wolę bardziej dopracowane choćby szkice scenariuszy, jednak jestem pewien, że przynajmniej część Mistrzów Gry przyjmie je z zadowoleniem.
Przeszkadza mi natomiast fakt, że twórcy suplementu nie zadbali o zmieszczenie opisów i planów poszczególnych budynków na jednej lub dwóch stronach. Taki układ wydatnie ułatwiłby korzystanie z podręcznika, umożliwiając wydrukowanie tylko strony z opisem konkretnego budynku potrzebnego na danej sesji. Tymczasem większość opisów rozpoczyna się w połowie strony i kończy w środku kolejnej, co wymusza przerzucanie stron. Przy całościowej lekturze podręcznika nie stanowi to problemu, jednak przy użytkowaniu na sesjach tylko jego fragmentów może być niezbyt wygodne.
Oczywiście można byłoby życzyć sobie, by zestaw budynków przybliżonych w podręczniku był obszerniejszy albo ich opisy bardziej rozbudowane, jednak to, co dostajemy we w sumie niewielkim dodatku powinno być jak najbardziej wystarczające, przynosząc informacje o zróżnicowanym katalogu najpopularniejszych rodzajów budowli, na jakie bohaterowie będą mogli natknąć się w swoich przygodach.
Dodatkowym plusem jest także łatwość zaadaptowania materiałów zawartych w suplemencie także do realiów innych systemów z gatunku low fantasy. Nie zawierają one żadnych elementów stricte mechanicznych (jak choćby informacje o stopniu trudności otwarcia zamków, wyważenia drzwi, etc.), co dla części prowadzących może być pewnym minusem, podobne dane można jednak określić we własnym zakresie, a same plany budynków i sporą część opisów fabularnych z powodzeniem można wykorzystać choćby na sesjach The Witchera albo Iron Kingdoms.
Liczę, że Budynki Reiklandu szybko zawitają do sklepu Copernicusa i będą mogli się nimi cieszyć nie tylko szczęśliwcy, którzy w przedsprzedaży kupili systemową podstawkę do czwartej edycji Warhammera. Oraz że równie szybko dołączą do nich kolejne systemowe materiały.
Linia wydawnicza: Warhammer Fantasy Roleplay
Autorzy: Andy Law, Andrew Leask, Clive Oldfield
Tłumaczenie: Jakub Zapała
Ilustracje: Sam Manley, Scott Purdy, Andy Law, Paul Bourne, Jéróme Huguenin
Wydawca oryginału: Cubicle 7
Data wydania oryginału: 22 maja 2019
Miejsce wydania oryginału: Anglia
Wydawca polski: Copernicus Corporation
Data wydania polskiego: listopad 2019
Liczba stron: 16
Format: pdf
Numer katalogowy: CB72409
Cena: 3,99 USD