Warcraft RPG: Lands of Conflict

Jeden z dwóch

Autor: Szymon 'neishin' Szweda

Kiedyś myślałem, że nie zdoła mnie już zachwycić żaden dodatek do Warcraft RPG. Przy kupnie podręcznika podstawowego byłem wniebowzięty, lecz z każdym następnym suplementem moje emocje opadały. Zdawało mi się, że system ten będzie kolejną częścią mojej kolekcji gier fabularnych, które kiedyś kupiłem, przeczytałem i odłożyłem na półkę po dwóch sesjach, by nigdy do nich nie wrócić. Cóż, mylić się rzecz ludzka.

Zamierzeniem autorów było, by przewodnik geograficzny po Azeroth był tylko jeden. Po pewnym czasie wizja ta ewoluowała i podręczniki o tej tematyce wyjdą dwa: Lands of Conflict (opisujący kontynent wschodni) oraz Lands of Mystery (czyli opis Kalimdoru). Ten pierwszy właśnie ujrzał światło dzienne.

Na pierwszy rzut oka podręcznik ma formę dokładnie taką samą, jak Żyjący Grayhawk: Przewodnik Geograficzny. Najpierw opisany jest konkretny region, potem zaś szczegółowo omówione społeczeństwo tam żyjące, historia tego terenu oraz opis większych miast i ciekawych miejsc. Po każdym takim rozdzialiku podany jest pomysł na przygodę. Można by powiedzieć, że to standard, ale to nieprawda.

Pierwszą ciekawą rzeczą jest stylizacja na prawdziwy przewodnik, pisany przez Krasnoluda Branna Bronzebearda - brata króla Krasnoludów Magniego oraz nieżyjącego już Muradina. Całość przedstawiona jest jak spis jego przygód i informacji, jakie pozyskał podczas swoich podróży przez cały wschodni kontynent. Narracja jest naprawdę dobra, a niektóre żarty zrywają czapki z głów. Dodatkowo, jeszcze przed przejściem do głównych treści dodatku, czytelnik otrzymuje informacje na temat systemu monetarnego poszczególnych państw i używanych języków. Znajduje się tam także opis pojawiających się co jakiś czas na drodze każdego poszukiwacza przygód goblińskich sklepów.

Same opisy geograficzne są bardzo dobre. Koncentrują się na najważniejszych rzeczach i nie ma w nich zbędnych informacji. Opis obejmuje południowy Azeroth, centralne Khaz Modan oraz północny Lordaeron (łącznie z Quel'Thalas). Dodatkowo podane są statystki ważniejszych BN-ów (którzy w końcu mają normalne poziomy – średni około 15., a nie, jak poprzednio, koło 30.) oraz statystyki oddziałów do użycia z mechaniką bitew znajdującą się w Alliance and Horde Compedium. Same opisy podrzucają pomysły na scenariusze, a dodatkowo dwie przygody są podane jak na talerzu na zakończenie opisu każdego regionu.

To jeszcze nie wszystko. Brann opisuje także ze szczegółami trzy swoje przygody, po jednej na każdą część kontynentu. Nie są one może jakieś powalające, ale nawet przeciętny Mistrz Podziemi będzie w stanie skonstruować z nich dobre sesje. Pod koniec mamy jeszcze opisy ważniejszych organizacji, takich jak Gildia Odkrywców czy Zabójcy ze Stormwind. Oczywiście, przy każdej z nich rozpisana jest odpowiednia klasa prestiżowa. Na zakończenie znajdziemy jeszcze statystki kilku nowych potworów.

To wszystko, co można znaleźć w Lands of Conflict. Wadą suplementu są rysunki, ponieważ Dider narysował do tego dodatku jedynie okładkę. Do tego niekiedy proponowane przygody nie odbiegają daleko do schematu, który dominował w Żyjącym Greyhawku – wieża/podziemia/groty do zbadania i zabicie grasujących tam potworów. Jednak część z nich ma większy potencjał, a niektóre są niebywale wręcz dobre, jak na pomysł opisany w 50 słowach. Podsumowując: najlepszy dodatek do Warcrafta, jaki na razie wyszedł. Czekam na Lands of Mystery.

Tytuł: Warcraft RPG: Lands of Conflict
Autorzy: Rob Baxter, Luke Johnson, Seth Johnson, Mur Lafferty, Andrew J. Scott
Wydawca: Sword & Sorcery Studios
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 192
ISBN: 1-58846-960-3
Cena: 29,99 $