Informację tę podał w Brukseli minister kultury, Bogdan Zdrojewski. Przypominał on, że podczas kilkuletnich starań o usunięcie nas ze wspomnianej listy, udało się zamknąć Stadion Dziesięciolecia, a ponadto na sukces miały wpływ rozmaite akcje policji wymierzone w piratów.
Wiadomość ta dotyczy nie tylko gier, ale również filmów czy muzyki. W związku z tym, "Polska ma teraz ułatwione zadanie w kwestii organizacji masowych imprez z udziałem popularnych artystów" - zauważa Zdrojewski. "Wcześniej niektóre zespoły omijały nasz kraj szerokim łukiem, ze względu na obecność na Watch List" - wyjaśnia. Jest również nadzieja na obniżenie cen biletów, dzięki możliwości pozyskania większej liczby sponsorów.