10-09-2008 15:20
Uss
W działach: Rozważania | Odsłony: 0Długo mógłbym dywagować nad wieloma kwestiami, ale nie należy mnie popędzać i jeśli zechcę cześć z nich ujawnię - o ile warte będą przemyśleń i przyniosą jakieś wnioski - ludziom nie brak wiedzy, ale brak mi mądrości - zrozumienia wielu spraw, które zdają się być czasami oczywiste. Są oczywiste dla mnie, bo tylko ja wiem jaki jestem. Odważne to wyznanie, bo wiele osób nadal szuka swojego "ja" - nie wiedząc po co żyją, jak mają żyć, co robić a czego nie robić. W takim momencie zaczynają robić to, co uważają za słuszne, choć wątpić w to należy patrząc na złodziei, gwałcicieli, polityków czy choćby osławione panie w wiadomych nakryciach głów słuchające subiektywnej prawdy. Czy osoby takie zazdrościć mogą tym, którzy wiedzą co robić, choćby na krótką metę ? Tym osobom należy współczuć, bo wiedza idzie tu w parze z mądrością - która mówi co robić a czego nie robić. Zwykle jest tak, że należy nie robić tego, co robią inni a robić to, czego nie robi prawie nikt. Nawet jeśli jestem jednym z tych, którzy wiedzą co robić to nie miejcie żalu i zamiast wiedzą wykażcie się raz....mądrością.