» Blog » Urodziny, Land Unter i inne...
16-06-2006 14:00

Urodziny, Land Unter i inne...

W działach: Gry Planszowe, Życie jest Nowelą... | Odsłony: 0

Urodziny, Land Unter i inne...
-> Dziennik Pokładowy | Wpis #1

Oto ja. Człowiek z natury. Lubię... a zresztą, czytaj to śmieszne okienko 'O mnie'. Do rzeczy: 10.06.2006 niżej podpisany zakończył 18 rok swojega istnienia na planiecie zwanej ziemia. Czuję się dobrze, co świadczy o moim nadmiernym optymiźmie względem tego świata. Albo świadczy o tym, że moja kiesa została zasiliona o fundusz równy 1800 PLN - z czego ów magiczny tysiąc odkładam na fundusz, a bajeczne osiem stówek ma służyć mym personalnym rozrywkom czyli Grom Planszowym.

Jeszcze przed urodzinami zakupiłem wyśmienitą grę - Land Unter - z angielskiego 'Turn the Tide'. Leciutka karcianka o ratowaniu biednych owieczek przed zatonięciem, z doskonałą mechaniką ślepej licytacji. Kapitalny Filler Game - jak skrobne recenzję, a skrobne z pewnośćią, to dowiecie się więcej o tym naprawdę zacnym tytule. Na razie zadowolicie się Minirecką na samym dole notki...

Za to pozostaje sprawa tych 550 Złotych - a czemu już nie 800? Proste - 250 Pleniaczy właśnie wydałem na zakup wyśmienitego Carcassonne oraz Cleopatra & Society of the Architects. Wyśmienite planszówki które też czekają na moją wenę twórczą... Tak, tak, blog ten będzie przeznaczony głównie grom planszowym przeplatanymi krótkimi aspektami mojego żywota. Nic to. Taką mam chętke. Odmeldować się.

-------------------------------------------------------------------
Minirecka #1: Land Unter | Ocena: 7,5/10
Gra została wydana przez znaną niemiecką firmę 'Amigo' która zasłynęła na świecie dzięki swojej Bohnanzie. Land Unter, czyli Turn the Tide jest wydany dokładnie w taki sam sposób jak nasze ulubione Fasolki - małe acz diabelnie wytrzymałe pudełko, całkiem mocne karty, z niezgorszymi graficzkami. A jeżeli już mowa o graficzkach należy zaznaczyć że Karty Powodzi są prześliczne, za to Karty Pogody są robione na jedno kopyto - wszystko takie same... a właśnie, jak już jesteśmy w temacie; W grze występują trzy Talie:
60 Kart Pogody (Ponumerowane od 1 do 60)
24 Kart Kół Ratunkowych (Absolutnie Identycznych)
24 Kart Powodzi (Ponumerowane od 1 do 12 po dwie sztuki)
Gra jest prosta jak konstrukcja dwufazowego cepa jonowego, a opiera się na dwóch mechanikach: Ślepej Licytacji oraz Kto najmniej ten najlepiej. Na początku gry gracz otrzymuje 12 kart i musi podliczyć ile kół ratunkowych te karty mu dają - karty ratunkowe to swoiste życie gracza. Rozgrywka wygląda w ten sposób - w ciągu tury wykłada się dwa karty Powodzi na stół, a po tym ruchu każdy z graczy sekretnie wybiera jedną kartę pogody. Ten co zagrał najwyższą Pogodynke, bierze najniższą Kartę Powodzi... Drugi w kolejności pod względem liczby Pogodynki, bierze drugą Kartę Powodzi. A pozostali gracze nie biorą nic; łatwo więc wywnioskować że mocne karty to te o najwyższych i najniższych numerach. Pod koniec tury gracz który ma przed sobą Największą Kartę Powodzi, traci jedno Kółeczko Ratunkowe. Gra składa się z 12 Tur i z tylu Rund, ile graczy bierze udział, bo po skończeniu jednej rundy, gracze zbierają swoje kółka i pogodynki by dać je graczowi który siedzi po lewej stronie - dzięki temu każdy z graczy ma możliwość zagrania 'talią' wroga. Et Voila, oto cała gra... Brzmi prosto i bez adrenalinki, ale same gameplay wciska w fotelik, bardzo przyjemny tytuł jako Filler Game.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.