» Blog » Urodziłam smoka!
16-01-2012 18:13

Urodziłam smoka!

Odsłony: 7

Urodziłam smoka!

 

Tak, to znowu jest bezczelna reklama mojego blogaska z drutami. Poniekąd. Bo wiecie, laski, które czytają blogaska z drutami mogą nie do końca zrozumieć co to znaczy "zrobić smoka" i jaka to może być dla człowieka radość i w ogóle nie rozumieją smoków. Nie mówię, że tu wszyscy rozumieją, ale szansa jest większa, a ponieważ jestem z niego strasznie zadowolona i robiłam go strasznie długo, to potrzebuję się podzielić nim z kimś kto zrozumie ;) Smok jest więc na zdjęciu, a jeżeli ktoś ma ochotę wejść na blogaska mego (jest tam też zawieszka, która nazywa się "Jesienna gawęda" :D ), to...

To feel free, chciałam rzucić linka, ale edytor polterowy nie kocha opery ;) Adres jest na zdjęciu, a jak nie widzicie, to brzmi on "dantienka.blogspot.com".

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Tu byłem przed zigzakiem.
16-01-2012 18:14
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Tu byłem po zigzaku, ale on się nie podpisał
16-01-2012 18:20
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
A tu jest zigzak :)

Evo, solidnie mnie przestraszylas ginekologicznie tytułem notki :)
16-01-2012 18:52
Eva
   
Ocena:
+4
Hihi :D Strasznie mi się podoba ten tytuł, jak kiedyś urodzę coś naprawdę to chyba też tak napiszę ;)
16-01-2012 18:57
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
"urodzę COŚ naprawdę"...
Przerażasz mnie naprawdę :D

A potomstwo śliczne gratuluję
16-01-2012 19:02
Eva
   
Ocena:
0
Dzięki :D
16-01-2012 19:09
earl
   
Ocena:
+2
Ładny dzidziuś.
16-01-2012 21:28
~~tylda

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Ma oczy po mamie.
16-01-2012 21:53
earl
   
Ocena:
0
A on ma jakieś oczy?
16-01-2012 21:55
Gol
   
Ocena:
+2
Głowy nie urywa.
17-01-2012 12:01
Indoctrine
   
Ocena:
+2
Właśnie ta głowa - bo ogólnie jest bardzo fajny, tylko łepetynka tak nie koresponduje z resztą :)
17-01-2012 12:04
Eva
   
Ocena:
+2
No, łepetynka była najbardziej problematyczna szczerze rzekłszy (ale i tak jest lepsza od swoich trzech poprzedniczek ;) ), i to widać. Ogon był dość oczywisty, od pomysłu na skrzydło się zaczęło, a głowa... Głowa była potrzebna, żeby było widać że to smok a nie gałązka z pajęczyną. Jak dziecię doczeka się jakiegoś rodzeństwa to pewnie wyjdzie bardziej przyzwoicie (chociaż jeszcze nie wiem jak, ciężko zrobić głowę z drutu).
Ale i tak go kocham ;)
17-01-2012 12:15
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
jest taka metoda nawijania na kombinerkach jubilerskich - rysujesz sobie szablon 1:1 na kartce (obrys) a potem przykładasz je do szablonu, unieruchamiasz żeby się nie rozjeżdżały i nawijasz, stopniowo rozszerzając/zwężając zgodnie z szablonem.
zostaje taki pusty koszyczek w zamierzonym kształcie. Dobrze jest to też polutować, żeby się nie rozjechało.

Spróbuj też odlewów na wosk tracony, do robienia prostych elementów do twoich "wyplatanek" :)
Na początek mozesz poksperymentować z cyną albo "białym metalem" (do kupienia w sklepach hobbstycznych online do odlewania żołnierzyków)
17-01-2012 12:23
Eva
   
Ocena:
0
O, cwane ;] A odlewów spróbuję może jak odczuję nagły przypływ gotówki ;) Do takich fantasyrzeczy to w ogóle marzy mi się artclay - taka plastelina, co po wypaleniu daje czysty metal - ale to też jest droga dość zabawa ;)
Inna sprawa, że kombinowanie z samym drutem daje mnóstwo frajdy, bo trzeba się czasem nieźle nakminić żeby wymyślić jak zrobić to, co chce się zrobić ;]
17-01-2012 12:46
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
artclay jest fajny, fakt :)

17-01-2012 13:05
Kamulec
   
Ocena:
0
Jak ma mieszkać w toalecie (tak coś na blogu wyczytać można), to kraken, a nie smok.
17-01-2012 20:49

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.