» Wieści » U pana Szatana za piecem

U pana Szatana za piecem

|

U pana Szatana za piecem
"Komedia piekielna byłaby całkiem dobra, gdyby autorka konsekwentnie trzymała się jednego typu humoru. Tak jednak nie jest. Przez to zdarzają się sceny zabawne w sposób stonowany (pierwsze strony i wędrówka Wiktorii po piekielnych urzędach), wycięte żywcem z Monty Pythona (tylko tam dwójka zakochanych w jednej kobiecie może stanąć nad jej sponiewieranym ciałem i sprzeczać się między sobą, zamiast pomóc rannej) oraz głupkowate do przesady."

Łukasz 'Salantor' Pilarski recenzuje Ja, diablica autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk. Zapraszamy do lektury!

Przejdź dalej: U pana Szatana za piecem

Tagi: Ja diablica | Katarzyna Berenika Miszczuk


Czytaj również

Ja, diablica - Katarzyna Berenika Miszczuk
U pana Szatana za piecem
- recenzja
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
Opowieści z zapomnianego słowiańskiego świata
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.