03-11-2007 02:14
Tubidum, zapomniałem jak pisać
W działach: Poltergeist, Star Wars Universe | Odsłony: 5
Nie jest dobrze, oj nie. Niestety w życiu każdego textwritera następuje kiedyś bardzo niefajny moment. Nazywa się popularnie blokiem twórczym i w moim przypadku następuje zwykle w najmniej dogodnych momentach.
Jest blok. I jest on od dłuższego czasu. Reckę KotORów kolejnych odkładałem chyba 2 tygodnie i jak wreszcie ją wysmażyłem to... To mam wrażenie, że jak już zacznie się na dziale etap publikacji tych komiksów, to nastąpi moment, gdy repek nie wytrzyma i wykona na mnie Czas Moderacji. Chyba wypada z góry za ten text przeprosić... Odkładając arty na Polter na bok, to w kolejce czekają jeszcze (żeby było smiesznie i ciekawie) praca na metodykę i jakiś bzdurny esej. Oceny z nich pewnie będą równie bzdurne...
Blok. Pamiętam, że Sejiemu nań zawsze czekolada pomagała. Gdyby to było tylko takie proste i gdybym lubił czekoladę... Niestety nikt mi jeszcze nie wyłuszczył jak takim przypadłościom powiedzieć skutecznie "do widzenia". Kurczę, jak będę już duży, bogaty i przystojny, to wymyślę jakieś Danio na małego bloka.
Jest blok. I jest on od dłuższego czasu. Reckę KotORów kolejnych odkładałem chyba 2 tygodnie i jak wreszcie ją wysmażyłem to... To mam wrażenie, że jak już zacznie się na dziale etap publikacji tych komiksów, to nastąpi moment, gdy repek nie wytrzyma i wykona na mnie Czas Moderacji. Chyba wypada z góry za ten text przeprosić... Odkładając arty na Polter na bok, to w kolejce czekają jeszcze (żeby było smiesznie i ciekawie) praca na metodykę i jakiś bzdurny esej. Oceny z nich pewnie będą równie bzdurne...
Blok. Pamiętam, że Sejiemu nań zawsze czekolada pomagała. Gdyby to było tylko takie proste i gdybym lubił czekoladę... Niestety nikt mi jeszcze nie wyłuszczył jak takim przypadłościom powiedzieć skutecznie "do widzenia". Kurczę, jak będę już duży, bogaty i przystojny, to wymyślę jakieś Danio na małego bloka.