02-11-2011 15:13
Trzecią nóżkę bardziej
W działach: Fizyka, Nauka, Ksiązki | Odsłony: 5
W każdej dziedzinie jest tak, że stopień dostrzeganych komplikacji zależy od stopnia zaangażowania. Z punktu widzenia człowieka niezajmującego się naukami technicznymi podział na teorię i praktykę może wydawać się naturalny. Z punktu widzenia naukowca (gdzieś pomiędzy laboratorium a wdrożeniem) sprawa jest dużo bardziej złożona. To co wygląda na sensowne pomysły, przekute na szczegóły zaczyna pokazywać pewne braki.
Pomiędzy laboratorium a fabryką leżą badania wdrożeniowe, dość często pomijane w dyskusjach na temat nauki. Tymczasem w naukach przyrodnicznych, prace wdrożeniowe mogą stymulować rozwój teorii równie skutecznie co prace laboratoryjne. Problemy, które łatwo przeoczyć w probówce stają się widoczne w dużych zbiornikach reaktorów chemicznych.
W poniższym wpisie skoncentruję się na relacjach pomiędzy teorią, praktyką a wdrożeniem, w szczególności w zakresie nauki o polimerach.
Pomiędzy laboratorium a fabryką leżą badania wdrożeniowe, dość często pomijane w dyskusjach na temat nauki. Tymczasem w naukach przyrodnicznych, prace wdrożeniowe mogą stymulować rozwój teorii równie skutecznie co prace laboratoryjne. Problemy, które łatwo przeoczyć w probówce stają się widoczne w dużych zbiornikach reaktorów chemicznych.
W poniższym wpisie skoncentruję się na relacjach pomiędzy teorią, praktyką a wdrożeniem, w szczególności w zakresie nauki o polimerach.
16
Notka polecana przez: bohomaz, de99ial, dzemeuksis, earl, Headbanger, Jade Elenne, KFC, Marigold, Neurocide, Pahvlo, Radagast Bury1, Scobin, Szczur, Xolotl, Zsu-Et-Am, Zuhar
Poleć innym tę notkę