Tron Pierścienia - Larry Niven
W trzecim tomie cyklu Larry Niven odsłania kolejne tajemnice Pierścienia, coraz bardziej zagłębiając się w sytuację społeczną i wyjawiając nowe fakty dotyczące pochodzenia tytułowej konstrukcji.
Niestety, skupienie się na rasach zamieszkujących kosmiczny obiekt (ghule, Czerwoni Pasterze, Budowniczy Miast) spowodowało poświęcenie mniejszej ilości miejsca znacznie bardziej charyzmatycznym i interesującym postaciom: Louisowi Wu, Zatylnemu oraz Akolicie, synowi Chmee (chociaż lalkarz, jak zwykle, znajduje sie w centrum intrygi). To zaś przekłada się na mniejszą przyjemność płynącą z lektury – choć losy przedstawicieli poszczególnych gatunków, ich ograniczenia oraz wzajemne interakcje bywają ciekawe, to są to istoty zbyt obce, by czytelnik mógł się z nimi utożsamiać.
Głównym wątkiem i zadaniem, które jednoczy większość hominidów, jest narastająca plaga wampirów, które pojawiły się w poprzedniej części cyklu. Wyrusza przeciw nim krucjata złożona z przedstawicieli wielu gatunków – poza próbą pozbycia się jednej z największych plag Pierścienia, uczestnicy dowiedzą się sporo o samych sobie oraz o strukturze, na której żyją. Jeszcze większą rolę odegrają Protektorzy, wyjaśni się również sporo na temat początków tej rasy, jej przeznaczenia i przyczyn zachowania.
Tron... jest bardzo mocno powiązany z wydarzeniami z poprzednich części – Niven wyjaśnia, dlaczego w poprzednich częściach dane postacie postąpiły tak a nie inaczej, ukróca również domysły dotyczące kilku ważnych zdarzeń z przeszłości Pierścienia. Całość robi się przez to bardzo hermetyczna – jeżeli czytelnik słabo pamięta fabułę Pierścienia i Budowniczych..., to może mieć problem z wychwyceniem wszystkich odwołań.
Nie można również nie ulec wrażeniu, że choć Niven ma ustaloną koncepcję całego cyklu, tego jak go poprowadzi, to niepotrzebnie zwleka z wyjaśnianiem niektórych zagadek (jak na przykład szybka komunikacja ghuli). To także pewien regres w stosunku do Budowniczych... – znacznie mniej miejsca poświęcono zagadnieniom z nauk ścisłych, zastępując je akcją oraz przemyśleniami społeczno-kulturowymi.
Tron Pierścienia jest pozycją obowiązkową dla miłośników cyklu – otrzymają oni to, co już znają i lubią, a dodatkowo porcję nowych szczegółów na temat tytułowej megastruktury. I choć jakościowo to mały spadek, czekam na następną powieść, Dzieci Pierścienia – głównie po to, by poznać do końca losy ulubionych bohaterów.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Niestety, skupienie się na rasach zamieszkujących kosmiczny obiekt (ghule, Czerwoni Pasterze, Budowniczy Miast) spowodowało poświęcenie mniejszej ilości miejsca znacznie bardziej charyzmatycznym i interesującym postaciom: Louisowi Wu, Zatylnemu oraz Akolicie, synowi Chmee (chociaż lalkarz, jak zwykle, znajduje sie w centrum intrygi). To zaś przekłada się na mniejszą przyjemność płynącą z lektury – choć losy przedstawicieli poszczególnych gatunków, ich ograniczenia oraz wzajemne interakcje bywają ciekawe, to są to istoty zbyt obce, by czytelnik mógł się z nimi utożsamiać.
Głównym wątkiem i zadaniem, które jednoczy większość hominidów, jest narastająca plaga wampirów, które pojawiły się w poprzedniej części cyklu. Wyrusza przeciw nim krucjata złożona z przedstawicieli wielu gatunków – poza próbą pozbycia się jednej z największych plag Pierścienia, uczestnicy dowiedzą się sporo o samych sobie oraz o strukturze, na której żyją. Jeszcze większą rolę odegrają Protektorzy, wyjaśni się również sporo na temat początków tej rasy, jej przeznaczenia i przyczyn zachowania.
Tron... jest bardzo mocno powiązany z wydarzeniami z poprzednich części – Niven wyjaśnia, dlaczego w poprzednich częściach dane postacie postąpiły tak a nie inaczej, ukróca również domysły dotyczące kilku ważnych zdarzeń z przeszłości Pierścienia. Całość robi się przez to bardzo hermetyczna – jeżeli czytelnik słabo pamięta fabułę Pierścienia i Budowniczych..., to może mieć problem z wychwyceniem wszystkich odwołań.
Nie można również nie ulec wrażeniu, że choć Niven ma ustaloną koncepcję całego cyklu, tego jak go poprowadzi, to niepotrzebnie zwleka z wyjaśnianiem niektórych zagadek (jak na przykład szybka komunikacja ghuli). To także pewien regres w stosunku do Budowniczych... – znacznie mniej miejsca poświęcono zagadnieniom z nauk ścisłych, zastępując je akcją oraz przemyśleniami społeczno-kulturowymi.
Tron Pierścienia jest pozycją obowiązkową dla miłośników cyklu – otrzymają oni to, co już znają i lubią, a dodatkowo porcję nowych szczegółów na temat tytułowej megastruktury. I choć jakościowo to mały spadek, czekam na następną powieść, Dzieci Pierścienia – głównie po to, by poznać do końca losy ulubionych bohaterów.
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Tron Pierścienia
Cykl: Świat Pierścienia
Tom: 3
Autor: Larry Niven
Tłumaczenie: Wiesław Marcysiak
Wydawca: Solaris
Miejsce wydania: Stawiguda
Data wydania: 11 października 2011
Liczba stron: 400
Oprawa: twarda
ISBN-13: 978-83-7590-059-0
Cena: 49,90 zł
Cykl: Świat Pierścienia
Tom: 3
Autor: Larry Niven
Tłumaczenie: Wiesław Marcysiak
Wydawca: Solaris
Miejsce wydania: Stawiguda
Data wydania: 11 października 2011
Liczba stron: 400
Oprawa: twarda
ISBN-13: 978-83-7590-059-0
Cena: 49,90 zł