Treasures and Traps: Expanded Realms 1

Gra Treasures & Traps (którą recenzowaliśmy niedawno na łamach serwisu Poltergeist) w roku 2006 doczekała się nominacji do prestiżowej nagrody Origins w kategorii niekolekcjonerska gra karciana. Nie dziwi więc fakt, że już rok później ukazał się pierwszy dodatek do niej. Czy warto po niego sięgnąć? Po odpowiedź zapraszam do recenzji. Już na wstępnie zwraca uwagę brak pudełka do gry, mamy w zamian natomiast tylko kawałek dość miękkiej tekturki z ilustracją, a właściwie fragmentem takowej z wersji podstawowej. Na szczęście nie musimy rozrywać części papierowej, bo przednia, zrobiona z plastiku dość łatwo się odkleja. W środku znajdziemy karty (w ilości 17 sztuk) jakości znanej z Treasures & Traps czyli przyzwoitej. Jest też niewielka, papierowa instrukcja: z jednej strony znajdziemy dwa nowe warianty, z drugiej zaś przypomnienie zasad wersji podstawowej. C. Aaron Kreader pokazuje tym samym w znakomity sposób, jak na niewielkiej powierzchni zmieścić mnóstwo użytecznych informacji. Zasadniczą zmianą zaproponowaną w rozgrywce jest wprowadzenie kart Klas. Są one dwustronne, więc do wyboru mamy aż 10 profesji. Jest to doskonały pomysł i szkoda, że nie znalazły się one już w wersji podstawowej. Rouge, dla przykładu, ma +1 do wszystkich rzutów na wyjście, a dodatkowo przy różnicy 3 lub więcej przy próbie pozbycia się przedmiotu przeciwnika można go przejąć. Witch Doctor z kolei po odrzuceniu Towarzysza może odjąć 4 od jakiegokolwiek rzutu na wejście. Nowe karty są bardzo ciekawe. Mamy wśród nich np. skarb-joker, który może przybrać postać dowolnego kruszcu. Mikstura pośpiechu da nam kolejną akcję. Łowca nagród z kolei usunie z gry wybranego Towarzysza lub Potwora. Co z tego jednak, że wszystkie karty są ciekawe i oryginalne, skoro jest ich tylko 12. Po wtasowaniu do talii szybko się w niej "zagubią". Dla efektywnej zabawy musielibyśmy dodać kilka zestawów do głównego stosu kart. Nowe warianty gry nie są zbyt odkrywcze. Pierwszy pozwala wylosować jedną kartę Klasy i korzystać z niej podczas rozgrywki. Drugi wprowadza możliwość rozegrania turnieju w drużynach po 1 lub 2 osoby. Toczy się 3 rozgrywki. Za każde zwycięstwo zyskuje się 10 punktów. Dodatkowo punktowany jest brak skarbów określonego rodzaju w królestwie przeciwnika. Treasures and Traps: Expanded Realms 1 to jeden świetny pomysł. Wprowadzenie Klas powoduje, że gracze mają większą kontrolę nad przebiegiem rozgrywki. 10 unikalnych profesji z pewnością urozmaici każdą partię w Treasures and Traps. Równie ciekawie zapowiadały się nowe wzory kart – niestety jest ich tak mało, że mają znikomy wpływ na grę. O wariantach nie warto wspominać – każdy sam mógłby je wymyślić. Jeśli ktoś posiada wersję podstawową gry to warto zakupić dodatek dla samych kart Klas. Plusy:

• 10 unikalnych Klas

Minusy:

• tylko 17 kart w pudełku
• mało ciekawe nowe warianty rozgrywki

Dziękujemy wydawnictwu Studio 9 Games za udostępnienie gry do recenzji.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę