31-01-2010 14:48
Kluby okołofantastyczne w Trójmieście
W działach: Kluby, Trójmiasto, RPG, LARP, Fantastyka | Odsłony: 14
Krótki rzut oka na klubowe Trójmiasto od strony fantastycznej. Kilka lat temu w naszej metropolii aż huczało od podziałów klubowych. Bo Ci są tacy, a tamci tacy. Widać to było zwłaszcza w sferze współpracy pomiędzy tymi klubami która to delikatnie mówiąc kulała. Dziś o dziwo zmieniło się to, choć tak na prawdę sporym kosztem. Paradoksem tego, że dziś istnieje nić, a czasem nawet sznur porozumienia między klubami jest koszt... utraty lokalnych konwentów. Tych - co tu dużo mówić - po prostu dziś nie ma. Minęły czasy Teleportów, TrójKONtów, czy nawet TrójFikcji. Fakt, faktem pozostały jakieś małe jednodniowe eventy jak Voyager, ale tym imprezą do miana prawdziwego konwentu brakuje sporo. Co prawda brać nie obija się totalnie nic nie robiąc. Dlatego też mamy konwenty... w okolicach Trójmiasta. Są Puckony, w tym roku odbędzie się też (już nieco dalej) trzecia edycja Hardkonu. Ale imprez stricte fantastycznym w Gdańsku, Gdyni czy Sopocie tak na prawdę nie ma. Samą jednak myśl o konwentach rozwiniemy może w innej notce. Póki co kilka zdań o klubach.
Obecnie w 3mieście można usłyszeć o działalności takich "klubów" (określenie umowne) jak:
Acheron, Alkor, Asgard, Collaps, GKF, FunReal, TIR, oraz Zardzewiały Topór.
Acheron i Collaps najlepsze lata mają już chyba niestety za sobą. To te kluby ciągnęły TrójFikcje, które jasne nie były jakieś rewelacyjne, ale były imprezą sztandarową tych klubów pokazującą ich działalność. Ciężko mi powiedzieć co aktualnie dzieję się w tych gdyńskich klubach bo po prostu prawie nic o nich nie słychać. Szkoda.
Alkor się zmienił. Prowadzi go teraz bardzo młoda ekipa. Ostatnio mieli bardzo ciekawe event w Centrum Handlowym. W lato organizują zwykle grę na starym poligonie na gdańskiej Morenie 'Legendę'. Co jakiś czas można usłyszeć o jakiejś małej imprezie otwartej. Myślę, że za jakiś czas może się z tego (na nowo) zrodzić coś fajnego. Byle do przodu.
Asgard to nowa siła. Nazwa może sugerować na niegdyś ulokowany w Oliwie klub, jednak tak na prawdę jest to nowa dość aktywna formacja z Gdyni. Stałe spotkania w jednej ze szkół z którą udało się nawiązać fajne stosunki. Kilka nowych, młodych twarzy które pojawiają się na tych spotkaniach napawają optymizmem. Oby tak dalej.
GKF po zmienionych troszkę ponad rok temu władzach powoli się odradza. Na szczęście po tym jak klub przestał włączać się w organizację Teleportów w końcu zrozumiał, że sama organizacja Nordkonu to nie jest szczyt klubowych możliwości. Pojawiają się więc nowe inicjatywy. W zeszłym roku odbyły się trzy edycje Voyagera, którego nazwał bym takimi dobrze zorganizowanymi dniami otwartymi klubu. W tym roku na pewno odbędą się kolejne dwie edycje. Ma zmienić się odrobinę siła robocza dzięki czemu może impreza zyska nowy wizerunek. Zobaczymy. Dodatkowo w lutym mają ruszyć cykliczne spotkania LARPowe i eRPeGowe. Nie ubiegajmy jednak faktów. Generalnie - jest nadzieja.
FunReal skupia się obecnie na organizacji konwentów. Puckon i Hardkon. Jest jeszcze nagroda LARPowa Złota Brama. Brakuję jakiejś mniejszej inicjatywy bardziej lokalnej. Coś jak planowany kiedyś z sporym rozmachem LARP 'Kaliningradzki drift'. Co by jednak nie mówić dwie fajne, renomowane już imprezy terenowe to i tak sporo roboty.
TIR kojarzy się wszystkim głównie z TIRtegracjami. Spotkaniami w knajpie i rozmowami nie tylko o fantastyce. Tyle jednak inicjatyw jakie wynikły w wyniku tych rozmów mało kto może się pochwalić. LARPy, Terenówki, Tripy, konwenty które w sporych ilościach były organizowane choć częściowo przez ludzi z TIRa. Ciężko też pominąć fakt, że FunReal tak na prawdę to w całości osoby mocno powiązane z Trójmiejską Inicjatywą RPGową. Kiedyś nawet padło stwierdzenie, że to takie Stowarzyszenie TIRa, co jednak nie do końca jest prawdą, ale ma w sobie ziarnko prawdy. Z ciekawostek można powiedzieć, że w tym roku po raz czwarty ludzie z TIRa będą pomagać w organizacji Fabularyzowanego Rajdu Nocnego organizowanego dla dzieciaków w wieku około gimnazjalnego. A co do samego TIRa to prawda jest taka, że zawsze można mocniej zakręcić pierdolnikiem i będzie dużo więcej inicjatyw.
Zardzewiały Topór wyrósł już chyba na LARPową ikonę Trójmiasta. Cykliczne LAPRy terenowe, miecze otulinowe, ale również LARPy polityczne to największe atuty ZT. Dochodzą do tego większe imprezy organizowane jak Tygodniówka, czy SPOT. Do tego dochodzą jeszcze spotkania planszówkowe. Najfajniejsze w ZT jest to, że zawsze walą konkretami. Prosisz o LARPa na imrezę, a możesz być pewny że taki zostanie przez nich wymyślony i rozegrany. Baa może się okazać, że za dwa dni dostaniesz wiadomość z pytanie, czy mogą zrobić dwa. Tak trzymać.
Av^
Obecnie w 3mieście można usłyszeć o działalności takich "klubów" (określenie umowne) jak:
Acheron, Alkor, Asgard, Collaps, GKF, FunReal, TIR, oraz Zardzewiały Topór.
Acheron i Collaps najlepsze lata mają już chyba niestety za sobą. To te kluby ciągnęły TrójFikcje, które jasne nie były jakieś rewelacyjne, ale były imprezą sztandarową tych klubów pokazującą ich działalność. Ciężko mi powiedzieć co aktualnie dzieję się w tych gdyńskich klubach bo po prostu prawie nic o nich nie słychać. Szkoda.
Alkor się zmienił. Prowadzi go teraz bardzo młoda ekipa. Ostatnio mieli bardzo ciekawe event w Centrum Handlowym. W lato organizują zwykle grę na starym poligonie na gdańskiej Morenie 'Legendę'. Co jakiś czas można usłyszeć o jakiejś małej imprezie otwartej. Myślę, że za jakiś czas może się z tego (na nowo) zrodzić coś fajnego. Byle do przodu.
Asgard to nowa siła. Nazwa może sugerować na niegdyś ulokowany w Oliwie klub, jednak tak na prawdę jest to nowa dość aktywna formacja z Gdyni. Stałe spotkania w jednej ze szkół z którą udało się nawiązać fajne stosunki. Kilka nowych, młodych twarzy które pojawiają się na tych spotkaniach napawają optymizmem. Oby tak dalej.
GKF po zmienionych troszkę ponad rok temu władzach powoli się odradza. Na szczęście po tym jak klub przestał włączać się w organizację Teleportów w końcu zrozumiał, że sama organizacja Nordkonu to nie jest szczyt klubowych możliwości. Pojawiają się więc nowe inicjatywy. W zeszłym roku odbyły się trzy edycje Voyagera, którego nazwał bym takimi dobrze zorganizowanymi dniami otwartymi klubu. W tym roku na pewno odbędą się kolejne dwie edycje. Ma zmienić się odrobinę siła robocza dzięki czemu może impreza zyska nowy wizerunek. Zobaczymy. Dodatkowo w lutym mają ruszyć cykliczne spotkania LARPowe i eRPeGowe. Nie ubiegajmy jednak faktów. Generalnie - jest nadzieja.
FunReal skupia się obecnie na organizacji konwentów. Puckon i Hardkon. Jest jeszcze nagroda LARPowa Złota Brama. Brakuję jakiejś mniejszej inicjatywy bardziej lokalnej. Coś jak planowany kiedyś z sporym rozmachem LARP 'Kaliningradzki drift'. Co by jednak nie mówić dwie fajne, renomowane już imprezy terenowe to i tak sporo roboty.
TIR kojarzy się wszystkim głównie z TIRtegracjami. Spotkaniami w knajpie i rozmowami nie tylko o fantastyce. Tyle jednak inicjatyw jakie wynikły w wyniku tych rozmów mało kto może się pochwalić. LARPy, Terenówki, Tripy, konwenty które w sporych ilościach były organizowane choć częściowo przez ludzi z TIRa. Ciężko też pominąć fakt, że FunReal tak na prawdę to w całości osoby mocno powiązane z Trójmiejską Inicjatywą RPGową. Kiedyś nawet padło stwierdzenie, że to takie Stowarzyszenie TIRa, co jednak nie do końca jest prawdą, ale ma w sobie ziarnko prawdy. Z ciekawostek można powiedzieć, że w tym roku po raz czwarty ludzie z TIRa będą pomagać w organizacji Fabularyzowanego Rajdu Nocnego organizowanego dla dzieciaków w wieku około gimnazjalnego. A co do samego TIRa to prawda jest taka, że zawsze można mocniej zakręcić pierdolnikiem i będzie dużo więcej inicjatyw.
Zardzewiały Topór wyrósł już chyba na LARPową ikonę Trójmiasta. Cykliczne LAPRy terenowe, miecze otulinowe, ale również LARPy polityczne to największe atuty ZT. Dochodzą do tego większe imprezy organizowane jak Tygodniówka, czy SPOT. Do tego dochodzą jeszcze spotkania planszówkowe. Najfajniejsze w ZT jest to, że zawsze walą konkretami. Prosisz o LARPa na imrezę, a możesz być pewny że taki zostanie przez nich wymyślony i rozegrany. Baa może się okazać, że za dwa dni dostaniesz wiadomość z pytanie, czy mogą zrobić dwa. Tak trzymać.
Av^