» Stary Świat Mroku » Archiwum » The Shadow

The Shadow


wersja do druku

ręczące cię szepty, namolne namawiania, okrutne groźby, tortury i szantaże, niekończące się głosy obijające się o ciasne ściany umysłu - to tylko niektóre z odsłon, jakie może przyjąć Cień. Nieodłączny i znienawidzony towarzysz każdego Umarłego, od chwili śmierci aż do końca jego istnienia, które, dzięki niemu może stać się najgorszym koszmarem.

ień jest głosem w głowie, który odzywa się nie pytany, kiedy tylko zechce, podszeptując zawsze to, czego Umarły nie chciałby nigdy usłyszeć. Tak samo nagle, jak zaczyna mówić może też zamilknąć. Okrutny, nieodgadniony, zawsze pojawia się w najmniej odpowiedniej chwili. Cień to alter ego Umarłego, odwrócenie jego osobowości, źródło jego lęków, koszmarów i najskrytszych pragnień.

ienie posiadają osobowość i motywację, która jest całkowitym przeciwieństwem prawdziwej osobowości Umarłego. Cień realizuje swój własny cel, a on jest najczęściej tylko jeden, zdobyć władzę nad Upiorem i rzucić go w wir Zapomnienia, zniszczyć jego wolę i duszę. Inna silną motywacją cienia może być zemsta na innym Umarłym.

ienie są odrębnymi istotami, choć nierzeczywistymi, to jednak niemal tak realnymi, że przejmują strachem.
Dążąc do zniszczenia duszy Umarłego, zmuszają go do robienia wszystkiego wbrew jego zasadom i przekonaniom: zmuszają do krzywdzenia żyjącej rodziny, oddawania się najskrytszym pragnieniom (jak choćby ukrytej chęci zabijania), czynienia zła. Przed nim nie można niczego ukryć, on odnajdzie wszystko i zmusi nas do zmierzenia się z naszymi koszmarami.

Przykład: Na jednej z moich sesji bohater był zawodowym zabójcą, który nie wahał się zabijać kogokolwiek. Był pozbawiony wszelkiego człowieczeństwa i w swym zezwierzęceniu zaszedł już tak daleko, że nie potrafił już myśleć jak normalny człowiek. I nagle zapragnął z tym skończyć, przerwać ten potok krwi, który rozlał, ale jego Cień nie pozwolił mu na to. Kazał mu jeszcze raz przeżywać wszystkie popełnione morderstwa, pastwić się nad ofiarami i zabijać je w najbardziej bestialski sposób. Gracz, który to odgrywał niemal odszedł od zmysłów, a sesja otarła się dla niego niemal o obłęd.

ak działa Cień - jeżeli chcesz kogoś kochać, on każe Ci nienawidzić, jeżeli chcesz komuś pomóc, on sprawi, że go skrzywdzisz itd. To niekończący się łańcuch tortur i upokorzenia, to cierpienie, które ciężko porównać do czegokolwiek innego. Jest tak wyrafinowane, że tylko sam Diabeł mógłby pokusić się o wynalezienie tak doskonałej tortury - pochodzi ona wszak z Ciebie i to Ty ją kreujesz.

ień uaktywnia się po śmierci bohatera, nie zawsze jednak od razu. Może zaczaić się w zakamarkach umysłu i czekać na chwilę najgłębszej rozpaczy, jaka zwykle ogarnia każdego Umarłego krótko po śmierci. Wtedy atakuje i jeżeli Umarły nie zdoła mu się oprzeć, jego dusza pęka jak puste naczynie. Atak ten jest zawsze doskonale przygotowany - Cień, pochodząc i żywiąc się duszą Umarłego wie o nim wszystko i umie uderzyć tak, by zadać jak najwięcej ran. Wzbudza zaufanie, nie odsłania od razu swoich zamiarów. Staje się Twoim najbliższym przyjacielem. W pustce i nieprzeniknionej czerni otaczającej Cię rzeczywistości, jego głos staje się Twoim jedynym towarzyszem i pociechą, niesie Ci ulgę i pomoc, drogowskazem i przewodnikiem. Staje się Twoim najbardziej lojalnym i oddanym sprzymierzeńcem, by w końcu Cię zdradzić. Stać się najbardziej zdradliwym i podstępnym wężem, odrażającym tworem karmiącym się Twoim strachem i bezradnością. I zawsze najpotworniejsze będzie to, że to ON zdecyduje, co zrobisz i kiedy. ON mówi, Ty słuchasz. Przyjdzie do Ciebie w środku snu, by wpuścić truciznę do Twych marzeń i zmieść ostatni bastion dobra w Tobie. Będzie Cię niszczył tak długo aż poprosisz o litość, a wtedy zaśmieje się szaleńczo w Twojej głowie i wszystko się skończy. Bo Ciebie już nie będzie... Cień jest samobójcą, gdyż z Twoją śmiercią ginie również on, ale on istnieje tylko po to, by Ciebie zabić.
Oprócz tortur psychicznych, jakie może zadawać poprzez sugestywne wizje i obrazy, posiada on również całkiem inne moce, zwane Arkanami, które możemy z powodzeniem nazwać umiejętnościami magicznymi. Dzięki nim może on wpływać na rzeczy fizyczne i nieznacznie kształtować rzeczywistość. Najpotężniejsze Cienie mogą nawet przedostawać się do Świata Żywych. Najprostszą jednak metodą, jaka zwykle stosują Cienie i jaka zazwyczaj wystarcza do osiągnięcia celu są makabryczne, realne aż do bólu wizje ze Świata Żywych, dotyczące np. żyjącej jeszcze rodziny Umarłego.

Przykład: W jednej z moich sesji Cień stworzył graczowi sen o jego żonie, której nienawidził i z którą walczył o prawo opieki nad dziećmi. W jego śnie żona zabrała te dzieci do swojego mieszkania i bawiła się z nimi w pokoiku specjalnie dla nich stworzonym. Sen ten trwał tak długo, że bohater wył z rozpaczy leżąc bezradnie wewnątrz wraku jakiegoś samochodu. Na końcu snu głos w jego głowie powiedział: ''ZABIJ JĄ''. Jak myślicie, co mój bohater próbował zrobić do końca sesji?

ień rośnie w siłę z każdą chwilą, gdy Umarły zrobi coś wbrew sobie. Za każdym razem spada jego Człowieczeństwo i pogrąża się on coraz bardziej w bezradności i postępującej katatonii mentalnej, aż do żałosnego końca, gdy jego dusza staje się szmatą. Walka z Cieniem to walka woli, o tożsamość, o samego siebie, o to, co zostało z człowieka po śmierci. To ciężka i mozolna walka, z którą nie może równać się żadna wojna. Cierpienie i ból, jakiego się w niej doświadcza zostawiają trwałe ślady na każdym Umarłym. Jeżeli Cień ją wygra, wtedy stawia Cię przed tzw. Wyborem Ostatecznym, każąc Ci wybierać pomiędzy mniejszym i większym złem, które jest jednak tak dobrze ukryte, że go nie widać. Przykład takiej walki znajduje się w podręczniku. Może nią być na przykład zmuszenie Cię do ratowania swojej córki i żony - możesz uratować tylko jedną z nich - którą wybierzesz? Każdy wybór może być zły... To tylko zabawa Cienia z Twoją oszalałą psychiką...

trakcie sesji Cień powinna odgrywać inna osoba niż Prowadzący. To pozwoli jej być indywidualnością, na którą Mistrz nie ma czasu się zdobyć. Poza tym, ona może mówić jako Cień w momencie, gdy Prowadzący gra jakiegoś NPC-a. Tak postępują wszyscy Prowadzący Upiora, o których słyszałem. Poza tym, osoba ta nie powinna być widoczna - zawsze stać za graczem i nie pozwolić mu się zobaczyć, a jeżeli już do tego dojdzie, mieć np. szkaradna maskę na twarzy. Ona jest tylko głosem, czyś nierealnym i niemożliwym do dostrzeżenia. Stąd musi być tak, jakby w pomieszczeniu faktycznie był tylko Prowadzący, Ty i jakiś głos, nad którym nie masz władzy. Cień ma wiele archetypów, w których może objawić się graczowi. Poniżej scharakteryzuję je pokrótce, pozostawiając ich oryginalne nazwy:

ABUSER - to nienasycone dziecko, żądające więcej i więcej - będzie płaczliwym głosem rozkapryszonego bachora zmuszać Cię do spełniania jego najbardziej absurdalnych życzeń

DIRECTOR - to manipulator o manierach arystokraty, wysublimowanym językiem i dworską formą zmuszający Cię do popełniania największych okrucieństw

FREAK - to on odnajdzie i uaktywni Twoje najniższe instynkty i przywoła najgorsze wspomnienia

LEECH - on potrzebuje opieki i zaspokojenia jego ''rzekomego'' strachu - udaje bezradnego i zagubionego, by czatować na okazanie mu litości i współczucia

MARTYR - jego jedynym pragnieniem jest Twoja i jego ostateczna śmierć - chce was zabić za wszelką cenę

MONSTER - to nieobliczalny niszczyciel, wykorzystujący najpotworniejsze sposoby, by zniszczyć Twoją duszę - jego imię mówi samo za siebie

PARENT - będzie udawał opiekuńczego rodzica

PERFECTIONIST - wyznaczy Ci cele niemożliwe do osiągnięcia śmiejąc się z Twej słabości i niezdarności, zarzucając brak ambicji i nieudaczność

PUSHER - posługuje się zwodniczą i zgubą zasadą "ja ci coś dam i ty mi coś dasz...'' - jest najbardziej podstępny i najtrudniej mu się oprzeć

RATIONALIST - on zna na wszystko odpowiedź, jest najbardziej lojalnym doradcą, zawsze gotowym służyć radą i pomocą

(Red. MIKK)
W tekście wykorzystano grafiki pochodzące z publikacji wydawnictwa White Wolf

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~Azeroth

Użytkownik niezarejestrowany
    Pochwała
Ocena:
0
Fajny i opisujący artykół. Szkoda, że nie zamieściłeś opisu tworzenia postaci bo by mi się przydał
10-02-2005 12:43
~Canducus

Użytkownik niezarejestrowany
    ...
Ocena:
0
Bardzo dobry artykuł.... naprawdę dobry...
25-04-2005 10:49

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.