» The Amazing Spider-Man #022 (4/1992)

The Amazing Spider-Man #022 (4/1992)

Dodał: Wiktor 'Anzelm' Wieczorek

The Amazing Spider-Man #022 (4/1992)
6
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: The Amazing Spider-Man #022 (4/1992)
Redaktor naczelny: Marcin Rustecki
Scenariusz: David Michelinie
Rysunki: Todd McFarlane
Kolory: Bob Sharen
Wydawca: TM-Semic
Data wydania: 1992
Tłumaczenie: Katarzyna Grutzmacher
Liczba stron: 52
Format: 170x260 mm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Cena: 13500 zł
Wydawca oryginału: Marvel Comics

Ceremonia
Śledztwo prowadzone przez Silver Sable i Spider-mana wyjawia, że planowany jest zamach na króla Symkarii - ojczyzny Silver. Ma się to odbyć podczas ceremonii zaręczyn króla. Wszystkie siły w państwie zostały postawione w stan gotowości, lecz mimo tego dochodzi do zamachu. Tylko dzięki ofiarności Spidera i Silver Sable terrorystom z organizacji Ultimatum nie udaje się zabić króla, podczas walki ginie jednak jego narzeczona. Wkrótce potem okazuje się, że zginął ktoś jeszcze - premier rządu Symkarii, lecz nie zabili go terroryści. Zginął on z ręki całkiem innego zabójcy a ślady prowadzą do... C.I.A!

Napastnicy
Kiedy wychodzi na jaw, że z śmiercią premiera Symkarii mogą być powiązane służby specjalne to natychmiast kontakty między krajami zostają zerwane. Światu grozi kolejna wielka wojna, chyba, że uda się odnaleźć mordercę. Temu zadaniu mogą podołać tylko Silver Sable, Spider-man i Captain America. Wyruszają oni do ataku na bazę terrorystów z organizacji Ultimatum. Tam w walce wspiera ich tajemniczy Solo, człowiek korzystający z urządzeń do teleportacji, który poświęcił całe swe życie na walkę z terroryzmem. Po pokonaniu Ultimatum grupa dowiaduje się, że mordercą premiera był Sabretooth.

Źródło: Wielkie Archiwum Komiksu

Tagi: Bob Sharen | Todd McFarlane | David Michelinie | The Amazing Spider-Man


Czytaj również

Batman/Spawn
Piekło w Gotham
- recenzja
Ostatnie łowy Kravena
Powrót do przeszłości
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.