» Teotihuacan: W cieniu Xitle

Teotihuacan: W cieniu Xitle

Dodał: Balint 'balint' Lengyel

Teotihuacan: W cieniu Xitle
7
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Teotihuacan: W cieniu Xitle - Poltergeist patronem
Tytuł: Teotihuacan: W cieniu Xitle
Seria wydawnicza: Teotihuacan
Typ gry: strategiczna
Projektant: Daniele Tascini
Ilustracje: Jakub Fajtanowski,
Wydawca oryginału: NSKN Games
Data wydania oryginału: 2020
Wydawca polski: Portal Games
Data wydania polskiego: marzec 2020
Liczba graczy: od 1 do 4
Wiek graczy: od 12 lat
Czas rozgrywki: 90-120 minut
Cena: 69,95 zł
Mechanika: Worker Placement, Area Movement, Point to Point Movement Set Collection, Tile Placement, Variable Player Powers

Niszcząca siła wybuchu wulkanu Xitle całkowicie zniszczyła Cuicuilco i Copilco, dwa znaczące miasta na mapie Mezoameryki. Wielu z ocalałych mieszkańców osiedliło się w okolicy lub w samym Teotihuacan.

Ten gwałtowny napływ ludności zaowocował przyspieszonym rozwojem miasta. Dzięki zastosowaniu nowych technologii Teotihuacan wyrasta na centrum administracyjne całego regionu.

Teotihuacan: W cieniu Xitle to rozszerzenie do gry Teotihuacan: Miasto Bogów. Jest to dodatek dla doświadczonych graczy, pozwalający na eksperymentowanie z nowym układem startowym i technologiami. 

Teotihuacan: W cieniu Xitle jest w pełni kompatybilny z grą podstawową, dodatkiem Teotihuacan: Późny okres preklasyczny, oraz trybem solo.

Źródło: Opis wydawcy

Tagi: Odysseas Stamoglou | Portal Games | Jakub Fajtanowski | Daniele Tascini | Teotihuacan | Teotihuacan: W cieniu Xitle


Czytaj również

Teotihuacan: W cieniu Xitle
Wulkan, który obdarzył kafelkami
- recenzja
Teotihuacan: Miasto Bogów
Komu piramida, a komu grobowiec
- recenzja
Władcy Losu
Twój los w cudzych rękach
- recenzja
Dreadful Circus
Cyrk licytujących
- recenzja
Diuna: Sekrety rodu
Historia na pierwszym planie
- recenzja
Reavers of Midgard
Wikingowie w wybornej formie!
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.