Traktat, który masz właśnie przed sobą, drogi czytelniku, jest owocem moich wieloletnich przemyśleń i eksperymentów z magią, a także wędrówek po planach i wymiarach odległych i bliskich. Każde z opisanych w nim nietypowych zastosowań czarów zrodziło się z niewiedzy lub błędów wcześniejszych. A, jak mawiają mędrcy na niezliczonej ilości światów, lepiej jest na błędach cudzych się uczyć niż na własnych. Niechaj zatem te karty będą dla Ciebie nauką. Strzeż się jednak! Nie we wszystkich światach magia działa jednako. Podchodź przeto do wszystkich tych wskazówek ostrożnie i z rozwagą.
Tor Drakeclaw, profesor akademii w Silverymoon
1. Dłoń maga
1.1. Zamiast Wykrycia magii
Dłoń maga, mniejsza telekineza, ręka mocy. Jakkolwiek by czaru tego nie zwać, znany on jest niemal każdemu magowi. Nie każdy jednak wie, że za pomocą tego, jakże podstawowego czaru można z powodzeniem odkryć, czy przedmiot dany jakąś magię w sobie posiada czy też nie.
Dłoń maga działa jedynie na przedmioty niemagiczne. Dlatego jeśli spróbujemy podnieść za jej pomocą przedmiot posiadający jakieś właściwości magiczne, nie powiedzie się to. Rzucając ten czar, nie musimy wcale wiedzieć, czy dany przedmiot jest, czy nie jest magicznym. Wystarczy odpowiednio zinterpretować wynik.
Ta dość nietypowa sztuczka, choć niewątpliwie ciekawa od strony teoretycznej, ma dość poważne ograniczenia. Po pierwsze - waga. Za pomocą Dłoni maga podnieść można, jak wiadomo, jedynie przedmioty ważące do 2,5 kilograma. To zastosowanie jest więc bezużyteczne, kiedy chcemy zanalizować przedmiot cięższy. Po wtóre, w przeciwieństwie do Wykrycia magii, Dłoń maga nie powie nam nic o typie i potędze aury emanującej z przedmiotu. Jest to jedynie prosta odpowiedź na pytanie "Czy ten przedmiot jest magiczny?" - tak lub nie.
Dlaczego zatem warto ten sposób znać? Cóż, prosta odpowiedź na powyższe pytanie może nieraz być warta więcej niż promieniejąca wszystkimi kolorami tęczy aura. Aurę bowiem, co wie każdy początkujący nawet iluzjonista, można bardzo łatwo zamaskować lub zmienić. Czarem Magiczna aura nadać można zwykłemu przedmiotowi pozory magiczności, a za pomocą Niewykrywalnej aury można przedmiot magiczny zamaskować. Opisana powyżej metoda pozwala na ominięcie tych iluzji właśnie dlatego, że wcale nie patrzymy na aurę przedmiotu. Albo nie jest magiczny i unosi się w powietrze jak piórko, albo jest i ani drgnie.
1.2. Przemieszczanie przedmiotów magicznych
Zostańmy jeszcze na chwilę przy Dłoni maga. Fakt, iż czar ten nie działa na przedmioty magiczne może być zarówno zaletą (o czym powyżej), jak i potwornym przekleństwem. O ileż to wyprawy po skarby byłyby łatwiejsze, gdyby dało się z bezpiecznej odległości sięgnąć po najcenniejsze... Otóż da się! Dojście do oczywistej tej prawdy zabrało mi sporo czasu, jednak z całą pewnością opłaciło się po stokroć.
Załóżmy, że sięgnąć chcemy po magiczny miecz. Zamiast koncentrować się na mieczu (na który - przypominam - czar nie działa), wystarczy sięgnąć Dłonią maga po jego pochwę. O ile, rzecz jasna, pochwa ta jest niemagiczna. Sprawa komplikuje się w przypadku różdżek i lasek wszelkiego typu, które to w końcu dla nas, magów o wiele ważniejsze są niż jakieś zaostrzone kawałki stali. Ponieważ nikt normalny nie trzyma ich w pochwach, nie bardzo jest przeto za co chwycić. Problem ten można jednak łatwo rozwiązać przywiązując do różdżki bądź laski chustę, zakładając nań dopasowaną metalową obrączkę lub w inny sposób przytwierdzając do przedmiotu magicznego część niemagiczną.
2. Pomniejszenie i Powiększenie
2.1. Lawiny
Pewien mędrzec, którego imienia nie pomnę, zaobserwował, iż woda rozszerza się zamarzając. Jeśli dostanie się ona w szczeliny skalne, może po zamarznięciu spowodować niemałą lawinę lub nawet skruszyć niezbyt gruby mur.
Nie zawsze jednak można czekać do zimy. Można zatem pomóc nieco bogom natury stosując na przykład Promień mrozu.
Ten sam efekt osiągnąć można za pomocą Pomniejszenia lub Powiększenia. Wsuwamy dowolny przedmiot w szczelinę i maksymalnie go powiększamy lub - jeśli używamy Pomniejszenia - pomniejszamy (przed włożeniem w szczelinę) i czekamy aż wróci do poprzednich rozmiarów.
2.2 Balista a łuk
Czar Pomniejszenie ma jeszcze jedno ciekawe zastosowanie. Przyszło mi ono do głowy, kiedy miałem niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w bitwie pomiędzy hordą orków, a siłami Srebrnych Marchii.
Teoria prezentuje się następująco: Mamy łucznika. Bierzemy pocisk kształtem przypominający strzałę (pociski od balisty powinny nadać się wyśmienicie). Pocisk następnie pomniejszamy do rozmiarów zwykłej strzały. Łucznik natomiast ma za zadanie wystrzelić go w takim momencie, aby do poprzednich rozmiarów wrócił będąc u szczytu swojego toru lotu.
W chwili gdy to piszę, pomysł ten nie doczekał się jeszcze realizacji militarnej. Główny problem polega na tym, iż jego zastosowanie wymagałoby nadzwyczaj precyzyjnego odmierzania czasu, jaki upłynął od rzucenia czaru. Pewien znajomy strateg powiedział mi, że do wprowadzenia tego w życie trzeba by więcej zachodu, niż efekt jest wart. No bo skoro można po prostu rozkazać rzucić Kulę ognia w dane miejsce, to po co się bawić w pomniejszane pociski...?
3. Oczyszczenie Czaru (Purify Spell)
Podczas swych podróży spotkałem czarodziejów, których bogowie obdarzyli wspaniałymi mocami. Pośród nich najbardziej chyba fascynująca wydała mi się zdolność przekształcania energii czaru tak, iż nie ranił on istot dobrych, częściowo jedynie wpływał na neutralne, a większą jeszcze niż normalnie krzywdę czynił przybyszom z niższych planów [patrz: atut Purify Spell w Book of Exalted Deeds - przyp. red.].
Zaciekawiło mnie to, gdyż moc ta może zostać użyta jako metoda wykrycia charakteru. Jeśli czar nie wpłynie na daną osobę, znaczy że jest dobra. Jeśli wpłynie - jest zła lub neutralna.
Z uwagi na niejednoznaczny wynik (obejmowanie neutralnych) przestrzegam przed używaniem tego sposobu do przekonania się o winie lub niewinności kogokolwiek. Radzę powyższe potraktować jedynie jako teoretyczną możliwość i pewne kuriozum. Moim skromnym zdaniem większe nawet niż możliwość rzucania sobie Kul ognistych pod stopy...
4. Obniżanie cech
Szereg czarów pozwala obniżyć pewne cechy podmiotu - uczynić go słabszym, ogłupić i tak dalej. Jest to, rzecz jasna, przydatne już samo w sobie. Ale naprawdę spektakularne efekty otrzymujemy dopiero po zupełnym pozbawieniu podmiotu danej cechy - obniżeniu jej do zera, mówiąc językiem matematyki [szczegóły znajdują się na str. 75 Podręcznika Mistrza Podziemi - przyp. red.]. Skutkuje to całkowitym obezwładnieniem lub nawet śmiercią obiektu.
I tak na przykład, do obniżenia Siły można wykorzystać Promień osłabienia bądź Oziębły dotyk, a do obniżenia Charyzmy - Straszne słowo [patrz: Księga Plugawego Mroku - przyp. red.].
5. Obchodzenie odporności na czary
Najgorszym przekleństwem każdego maga jest przeciwnik odporny na magię. Na szczęście, problem ten da się czasem bardzo łatwo obejść.
Potwór może być niewrażliwy na Kulę ognia, ale już ogień z zapalonego przez tę kulę lasu będzie go parzył. Nie mrugnie, jeśli uderzy się w niego Błyskawicą, ale jeśli tą samą Błyskawicą trafi się w wodę, w której stoi, to może go zaboleć. I wreszcie - nie zawsze da się przeciwnika zdezintegrować, ale zawsze da się za pomocą Dezintegracji usunąć główny wspornik i zawalić mu dach na głowę. I tak dalej.
Niestety, prawidła magii nie w każdym świecie działają tak samo [decyzja MP - przyp. red.]. W niektórych uniwersach „magiczność” efektu przechodzi na wszystko, co zostanie przezeń powołane do życia. W takim świecie pożar lasu i prąd płynący przez wodę z powyższych przykładów dalej byłyby magiczne i - co za tym idzie - nieskuteczne względem naszego przeciwnika.
Odwiedziłem szereg takich światów i nauczyłem się nieco naginać rządzące nimi prawa. Korzystając z poniższych wskazówek można obchodzić odporność na czary również i tam.
Zachowanie energii [Metamagia]
Potrafisz ograniczać ilość magicznej energii wyzwalanej przez rzucane przez ciebie czary.
Warunki wstępne: Dowolny inny atut metamagiczny.
Korzyści: Efekty powstałe w wyniku działania twoich czarów po trafieniu w cel bądź po upływie czasu trwania nie mają właściwości magicznych, np. substancje zapalone za pomocą zaklęcia płoną zwykłym (a nie magicznym) ogniem. Nie znaczy to jednak, iż sam czar staje się „niemagiczny” i ignoruje OC - atut zmienia jedynie naturę tego, co pozostaje po zakończeniu jego działania. Zmodyfikowany w ten sposób czar wykorzystuje komórkę tego samego poziomu co zwykle. Atut wpływa jedynie na zaklęcia oparte na jednym z 4 typów energii (elektryczność, kwas, ogień lub zimno).
Brak: Zależy od MP. Zapytaj swojego MP, czy osiągniesz jakiekolwiek korzyści z używania tego atutu.