» Blog » "Teoretyczne" RPG? 0_O
23-07-2015 12:20

"Teoretyczne" RPG? 0_O

W działach: RPG | Odsłony: 1046

Pod moją ostatnią notką blogową pojawił się dziwny temat, na którym chciałbym się skupić. 

Czemu niektórzy ludzie twierdzą, że w RPG trzeba zagrać przed napisaniem recenzji? W czym miałoby to pomagać? Jak ma się niby sesja RPG do podręcznika RPG? Jaką wiedzę na temat systemu mam wyciągnąć z sesji, której nie mam po przeczytaniu podstawki do systemu?

Dobra, przyjmijmy, że w jakiś tajemny sposób jest to potrzebne. Dajmy na to, że mam gniota RPG, ale boskiego MG. Czy w takim razie miałbym zawyżyć ocenę "ah, bo mój MG tak dobrze poprowadził"? Albo sytuacja przeciwna - system cud-miód, a MG koszmarny. I co, ocena idzie w dół?

Ponawiam pytanie - jak ma się sesja RPG do systemu RPG i jego oceny?

Komentarze


Tyldodymomen
   
Ocena:
0

FATE miszczem jest a Hedgiver dupa cicho.

24-07-2015 17:38
   
Ocena:
+3

Oczywistym jest, że zagrać się powinno, choć nie zawsze jest to możliwe. Choćby po to, aby wyłapać wszelkie głupoty w systemie czy setingu. Te drugie też się zdarzają. Szczególnie w Polsce jest to ważne bo analityczne myślenie u nas kuleje. Cholera, ale zabrzmiałem...  Nim bardziej doświadczony erpegowiec tym mniejsze jest parcie na testowanie, a także gdy system długo istnieje na rynku. NP. L5K ma nieco specyficzną mechanikę walki mocno premiującą inicjatyw, o czym wiem raczej z forów. Tak samo seting Midnight wygląda świetnie, ale jest niełatwy w prowadzeniu.

24-07-2015 17:49

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.