» Recenzje » Tajny wywiad cara Grocha - Andriej Bielanin

Tajny wywiad cara Grocha - Andriej Bielanin


wersja do druku

Godzina dla Bielanina

Redakcja: Staszek 'Scobin' Krawczyk

Tajny wywiad cara Grocha - Andriej Bielanin
O Tajnym wywiadzie Cara Grocha usłyszałam przypadkiem. Do sięgnięcia po książkę przekonało mnie zwłaszcza logo Fabryki Słów na okładce – zwykłam ufać temu wydawnictwu, bo żadna z jego pozycji dotychczas mnie nie zawiodła. Ponadto cenię je sobie ze względu na to, że często pozwala zaistnieć na rynku debiutantom. Opis z tyłu okładki też wydawał mi się ciekawy – zapowiadał nieco inne ujęcie motywu narnijskiego, tym razem z młodym milicjantem zamiast rodzeństwa Pevensie w roli głównej.

Bielanin zaczyna od wrzucenia nas w sam środek akcji. Jego podporucznik Iwaszow trafia przypadkiem do magicznego świata (kto by się spodziewał, dokąd może wieść zwykła klapa w podłodze…), gdzie, zgodnie z odruchami prawdziwego milicjanta, zajmuje się utrzymywaniem porządku. Jego pracodawcą jest władający krainą car Groch, zamieszkujący w najwyższym (aż trzy piętra!) pałacu w Łukoszkinie, stolicy państwa. Początek problemów milicjanta stanowi kradzież kuferka zawierającego trzysta czerwońców tuż spod nosa samego cara. Groch, będąc osobą o delikatnych nerwach, najchętniej kazałby sprawcę od razu obwiesić – problem w tym, że złodzieja ani widu, ani słychu. Nikitka Iwaszow pełen młodzieńczego zapału (i strachu przed gniewem cara), wraz ze wsparciem bojowym w postaci uroczej staruszki Baby Jagi i swojego podwładnego Mitki, przystępuje do metodycznego śledztwa. Niezrażony donosami, dostarczonymi do rąk cara przez podejrzanych, twierdzących, że Iwaszow nie tylko niewinnych ludzi niesłusznie oskarża, ale i na samą osobę Grocha oszczerstwa rzuca, nasz dzielny milicjant tropi złodzieja.

Choć na początku wydawało mi się, że opis samego momentu przejścia Iwaszowa do domku Baby Jagi został zdecydowanie niesłusznie okrojony, to później jednak doszłam do wniosku, że był to zabieg całkiem udany. Autor przedstawia nam dzięki temu bohatera, który nie histeryzuje i nie rzuca się, lecz szybko akceptuje nową rzeczywistość, znajdując w niej dla siebie miejsce – w literaturze humorystycznej i rozrywkowej takie rozwiązanie dobrze się sprawdza. Samo śledztwo, przebiegające bardzo chaotycznie i pełne nieprawdziwych tropów, opisane jest całkiem logicznie i poprawnie, autor nie pozostawia niedokończonych wątków. Kiedy okazuje się, że rzecz nie tyczy się tylko samej kradzieży kuferka, ale pojawia się również spisek, mający na celu zniszczenie Łukoszkina i wydarcie władzy z rąk cara, zaczyna się robić jeszcze bardziej intrygująco. Ten aspekt historii nie jest może specjalnie odkrywczy, ale bądźmy szczerzy – książek tego typu nie czyta się dla intrygi, tylko dla wartkiej akcji i błyskotliwego humoru. No i dla magii, nie zapominajmy o magii, która, choć jest przez Bielanina potraktowana nieco marginalnie, mimo wszystko nadaje całej historii smaczku.

Jest w książkach rosyjskich autorów coś takiego, że wystarczy kilka zdań przeczytać i już wiadomo, że się ma do czynienia z literaturą słowiańską. Wydaje mi się, że to kwestia odwołań do rodzimych magicznych stworów (milsza memu oku strzyga niźli hamerykańskie yeti) oraz czerpanie pełnymi garściami ze słowiańskich mitów i przesądów. To pozwala na bardzo szybkie wejście w wykreowany przez autora świat, który brzmi dla czytelnika z naszych terenów po prostu znajomo. Można sobie z łatwością wyobrazić, że gdyby wyłączyć elementy magiczne, to tego typu historia mogłaby się naprawdę wydarzyć w carskiej Rosji.

Sposób, w jaki wyraża się Nikitka, według mnie został przedstawiony po mistrzowsku. Świetnie odzwierciedla on to, jak główny bohater patrzy na świat: nieco kąśliwie, nieco naiwnie, ale także opierając się na tym, co wyniósł ze szkoleń milicyjnych (Iwaszow zauważa rzeczy, na które kto inny nie zwraca uwagi). Tworzy to wyraźny kontrast między Nikitką a resztą postaci. Szkoda, że za to sam jego charakter jest nie do końca zarysowany – w zasadzie protagonista pokazany nam jest tylko jako nieco sarkastyczny i w gruncie rzeczy dobry człowiek; brak mi w nim psychologicznej głębi. Można sobie jednak ten zawód zrekompensować nietypową kreacją Baby Jagi – u Bielanina Jaga jest miłą, choć niezbyt urodziwą staruszką, troszczącą się o "dzielnicowego Iwaszowa" jak o własnego syna. Pomaga również w śledztwie, służąc nie tylko wiktem i opierunkiem dla Nikitki, ale także dobrą radą i czarami. Ich rozmowy, a także dyskusje podporucznika z carem wywołały na mojej twarzy szeroki uśmiech ze względu na swoją błyskotliwość i dowcip.

Tajny wywiad nie jest jednak pozycją zupełnie pozbawioną wad. Chociaż dla konesera książek zza naszej wschodniej granicy nie będzie problemem zorientowanie się w rozmaitych nazwach, to dla niektórych zorientowanie się, że "Mitka" to zdrobnienie od "Dymitra", może stanowić kłopot. Zwłaszcza że właściwie od początku lektury mamy duży natłok imion, patronimików, nazw… Czasem brakowało mi także nieco opisów, które zbudowałyby lepsze tło dla samej historii.

Nie mogę dać Tajnemu wywiadowi… z czystym sumieniem naprawdę dobrej oceny. Myślę jednak, że czas poświęcony na romans z powieścią Bielanina nie będzie czasem straconym, bo to w gruncie rzeczy kawałek niezłej, lekkiej, humorystycznej literatury fantasy. Jeśli komuś do gustu przypadły książki w rodzaju Zawód: Wiedźma Gromyko, to z pewnością i w Tajnym wywiadzie… coś dla siebie znajdzie. Odradzam jednak tę pozycję osobom, dla których istotny jest realistyczny rys psychologiczny postaci, bo u Bielanina nie ma niestety ani tego, ani głębszego, filozoficznego zadumania.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
6
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Tajny wywiad cara Grocha (ТАЙНЫЙ СЫСК ЦАРЯ ГОРОХА)
Autor: Andriej Bielanin
Tłumaczenie: Rafał Dębski
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 12 lutego 2010
Liczba stron: 272
Oprawa: miękka
Format: 125 x 205 mm
Seria wydawnicza: Obca Krew
ISBN-13: 978-83-7574-111-7
Cena: 32,90 zł



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.