Obawiając się przestojow i innego badziewia związanego z Pe-Ka-Pe wyruszyliśmy o 7.07, i na miejscu byliśmy wcześnie, co zaowocowało testami w Mr.Hamburger =]. Graliśmy częściowo eksperymentalnymi deckami, np. "Junk T2", "Uncle Darrigaz and hKis Lil" Army" czy moje "Buty"... Moj francuskilącznik dał cynk, że meta w Bielsku jest kontrolna, więc z maina wylecialy: Raging Goblin, Flametongue Kavu, Rage Weaver i Firebrand Ranger a zastąpił je komplet mainowych Price of Glory...
Runda 1 - vs. Kaspi - R/G Napoor
Od razu najgorszy możliwy Matchup... this sucks =[
Gra 1 - zaczynam z muligana, nie pomaga mi to zbytnio, ale nawiązuje jakąś tam walke, i w efekcie Kaspi zostaje na 5...
Side mam straszny - 11 kart! Wysajdowuje karte, od której mój deck wziął swoją nazwe - Reckless Charge...
Gra 2 - Masa wsajdowanego removalu karci Kaspiana, a Skizzik z kickerem jedzie w ciasto... Kaspi wziął mulligana...
Gra 3 - Kaspi znów mulliganuje, u mnie jeden mountain i dwa ringi - Trochę wczesnego paina pozwala Kaspiemu skutać mnie do 1, ale polega pod dwoma Pyroclasmami i Skizzikiem z kickerem, wspomożonym flejtuchem... Uff... Dwa DOOOOBRE podejścia i można pokonać każdy archetyp...
Runda 2 vs. Łukasz Wojaczek - Go-Mar
Ha! kontrola...
Gra 1 - Łukasz dwa razy jest zmuszony użyć Charma w trybie +5 life'a, później zapodaje Wrath of God, kontruje mi kreaturke i rzuca Aniołka z kickerem...
Gra 2 - Zaczynam z ciekawą reką: jakieś 2 Price of Glory, jakieś tanie kreatury, ale jeden land... nic to - spelle się odsyciły, to landy dociśgne... a tu dupa - dodatkowo Łukasz robi mi screw Vindykacja, i jedyny damage jaki w niego wszedł to pierwszoturowy Firebolt...
Runda 3 vs. Paweł Wiśniewski - Counter-Burn
Takim deckiem chciałem grać, więc znam go na wylot...
Gra 1 - Obydwaj bierzemy po mulliganie, ale Pawłowi nie dochodzą landy, i bez większych problemów wygrywam tą gre...
Play of the Game:
Ja: Mountain,Mogg Sentry,GRAJ
Paweł: Draw, graj
Ja: Mogg Sentry, Mountain, Charge, za 5... za ture buty z Grejwa i jest wesolutko =]
Gra 2 - dwóch Mogg Sentry jest niesprawiedliwych na deck z kontrami, do tego wchodzi Price i jest dobrze - Paweł przechodzi do wypalania mnie, i mam kawalek szczeęścia - zostaje na jednym...
Runda 4 vs. Zaq - Junk T2
Z testów pamiętam, że ten archetyp mnie karcił... Zaq narzeka na deck, ale ja mu nie wierze =]
Gra 1 - Zaq muliganuje, po czym w wymianie ciosów moje potworki okazują się lepsiejsze - zostaje na 10...
Gra 2 - Zaq muliganuje, po czym... muliganuje... zabijam go bez straty życia...
Runda 5 - vs. Andrzej Kuska - Upheastation
Pomiędzy rundami idziemy na kebaby - sycące jak zawsze =] małe karconko dla Marka i Andrzeja - są tu pierwszy raz na turnieju i muszą przejść chrzest kebabowy - obaj znosza to dobrze, andrzejek nawet zartuje z kebaów (w czasie, kiedy ma trudności z oddychaniem - OSTRE kebaby to dobre kebaby =]
Ćwierćfinał vs. Kaspi - G/R Napoor
Nie chciałem graż z Kaspim - ten meczap suxx Dwie szybkie gry eliminują mnie z T4 - w drugiej zadalem sobie 5 damage z Barbarian Ringów - screw na bezhitową mane =]
Ogólnie - niezły turniej... wady - malo ludzi zalety - kebaby =]
Remaining Loud...
-- Cpt WATMAN of GAB Fiery Red Ewok Team, DCI judge lvl 1 watman(at)manowar-fanclub.prv.pl Proud Founding Member of the M:tG Team "102 Dalmatynczyki" "Every light I see is green " - ManOwaR - "Wheels of Fire"
