24-05-2013 15:28
Sześć
W działach: rpg | Odsłony: 56
Zamieszczam tutaj szkic przygody do Dark Heresy, który jest rozwinięciem jednego z pomysłów na wykorzystanie pewnej pani z bestiariusza (creatures anathema). Mówimy oczywiście o Zniszczeniu Niedoskonałej Piękności (Ruination Of Imperfect Beauty).
W skrócie jest to demonica Slaanesha (zastrzeliłbym typa, który wymyślił słowo demonetka), którą przywołują ludzie pragnący osiągnąć perfekcję w jakimś swoim przedsięwzięciu (jeden z mniej znanych aspektów slaanesha, którego wszyscy kojarzą raczej z „the best of redtube” ). Wszystko idzie ładnie pięknie i kiedy prawie się udaje- pierdziu. Domek z kart rozsypuje się, kiedy ustawiamy wieżyczkę, dwie ostatnie karty znaczy.
Akcja toczy się w dzielnicy elity. U mnie to był szczyt(spire) scintillańskiego kopca(hive).
W ukrytym pomieszczeniu, pokrytym bluźnierczymi malunkami, zostaje odnalezione Rodzeństwo-potomkowie znacznego arystokratycznego rodu. Oboje są martwi. Przyczyną śmierci jest wykrwawienie. Rany kąsane. Sekcja ujawni, że w żołądkach obojga znajdują się niestrawione kawałki ciał tego drugiego. Zaczęli pożerać się nawzajem. W pomieszczeniu jest także żywy, ale kompletnie szalony Architekt. Sprawą zajmują się arbites. Przesłuchanie Architekta nie daje rezultatu. Wszelkie zastosowane wobec niego tortury zdają się dawać mu niesamowitą rozkosz. Rodzina Rodzeństwa domaga się wyników, a, że siły policyjne są jak zwykle bezradne, do akcji wkraczają BG.
W skrócie:
Astronom, którego specjalizacją jest uzupełnianie białych plam map gwiezdnych, pragnął stworzyć dzieło , które upamiętniło by jego imię, do momentu kiedy ostatnie słońce zgaśnie(hehe). Od pewnego Wolnego Kupca(Rogue Trader) zakupił, wydając niemało, księgę zawierającą rytuał przyzwania Ruinacji Niedoskonałej Piękności. Do odprawienia rytuału, potrzeba było sześciu osób(święta liczba Slaanesha) Które pragnęły osiągnąć nieludzko perfekcyjną doskonałość. W środowisku bogatej, złotej młodzieży znalezienie wspólników nie było trudne. A więc lista spiskowców:
Rodzeństwo: młodzi, piękni(najlepsi chirurdzy plastyczni), świetlana przyszłość. Ona miała zostać wydana za kupca z innej planety. Małżeństwo z rozsądku(ich starych). Traf chciał, że kochali się miłością raczej nieprzystającą rodzeństwu. Chcieli już na zawsze pozostać razem. Tak się stało.
Astronom: Prowokator całej afery, dzięki demonicy stworzył dzieło wybitne. Tyle, że raczej nie zdąży go wydać.
Malarz: Pragnął stworzyć najbardziej poruszający we wszechświecie obraz przedstawiający Boga-Imperatora. Stworzył obraz nieludzko wybitny. Tyle, że opętany mocą warpu i z zaklętym w nim demonem.
Architekt: Projektant Katedry Pod Wezwaniem Imperatora Zabijającego Myślących Inaczej. To on został schwytany na miejscu rytuału. Katedra runęła, podczas inauguracyjnego nabożeństwa grzebiąc kupę luda. Ale była piękna.
Pokojówka: Służąca arystokratki. Tej z Rodzeństwa. Typowa szara myszka. Jej marzeniem było zwracać na siebie uwagę mężczyzn. Do kultu została wciągnięta przez swoją panią, dla której była powierniczką sekretów i przyjaciółką. A przynajmniej czymś na tyle do przyjaciółki zbliżonym, na ile pokojówka może być dla wysoko urodzonej panienki. Pokojówka podobnie jak pozostali otrzymała to, o co prosiła i dokładnie nie to, czego chciała.
Demonica spełniła życzenia kultystów. Łączy ją teraz duchowa więź z każdym z nich. Za sześć dni objawi się w świecie materialnym, opętując losowego heretyka, który nadal pozostanie przy życiu, tworząc tym samym opętańca o dużej mocy (o tym nie wie nikt z członków sekty, z wyjątkiem Astronoma).
O całej aferze bg mogą dowiedzieć się od Architekta, niestety energie warpu spowodowały, że każde doznanie, nawet najpotworniejszy ból, jego układ nerwowy odbiera jako perwersyjną rozkosz. Po wstępnym przesłuchaniu w Sali tortur arbites, jest jeszcze we względnie dobrym stanie. Udany test search -10 pozwoli odnaleźć wytatuowany po wewnętrznej stronie jego napletka symbol Slaanesha. Informacje można wydobyć od niego, odcinając go w jakiś sposób od wszelkich bodźców zmysłowych. Narkotyki typu ,,serum prawdy,, wywołają u niego jedynie stan odurzenia, połączony ze słowotokiem w którym będzie opisywał naprawdę zboczone rzeczy. Słuchający będą musieli wykonać test wp, inaczej otrzymają punkt obłędu. Opcjonalnie psionik dysponujący odpowiednią mocą może spróbować wyrwać informacje z umysłu dewianta (zna wszystkich pozostałych uczestników rytuału). Architekt jest jednak na tyle spaczony mocą Slaanesha, że jest to bardzo ryzykowna czynność. Połączywszy się z jego umysłem psionik będzie musiał wykonać dodatkowy test wp, zyskując jeden punkt korupcji za każdy poziom porażki. W wypadku uzyskania trzech, lub więcej poziomów porażki, psionik zyskuje również jedną pomniejszą mutację (minor mutation). Inną możliwością jest przepytanie służby Rodzeństwa. Udany test inquiry -10 pozwoli dowiedzieć się, że prywatna służka arystokratki, z którą ta, utrzymywała, wręcz niestosownie bliskie relacje, także zniknęła od czasu, kiedy ostatni raz widziano rodzeństwo. Gracze bez problemu uzyskają adres jej mieszkania, znajdującego się w dzielnicy plebsu, czy jak kto woli, klasy średniej.
Tak, czy siak gracze otrzymują namiary na pozostałą trójkę.
Pokojówka: Przebywa w swoim mieszkaniu. Szczęśliwie dla niej jej dar nie ujawnił się natychmiast. Wie, że jest potępiona, dodatkowo została oszukana. W jej obecności każdy mężczyzna, który nie wykona testu wp -20, natychmiast pragnie ją posiąść bez względu na konsekwencje. Staje się przy tym wybitnie zazdrosny, aby mieć ją na własność, usiłuje wszelkimi możliwymi środkami wyeliminować konkurencję. Zarówno mężczyzn ,,zaczarowanych,, jak i tych którzy oparli się syreniemu urokowi dziewczyny. Na tę zdolność odporne są jedynie kobiety i mężczyźni, którzy przeszli chemiczną kastrację (chem geld), czyli najprawdopodobniej psionik, lub tech-kapłan. Jeśli gracze nie znają tożsamości pozostałych spiskowców, trapiona wyrzutami sumienia Pokojówka chętnie powie im o Malarzu i Astronomie po czym zda się na szybką i krwawą łaskę Imperatora.
Astronom: Zamknięty w swojej pracowni, znajdującej się na najwyższym piętrze gigantycznej należącej do niego kamienicy (coś jak mieszkanko projektanta androidów w blade runnerze), desperacko stara się ukończyć atlas gwiezdny swojego autorstwa. Wie, że prędzej, czy później dopadnie go inkwizycja, lub demonica. Statystyki maga kultu (cult magus). W jego mieszkaniu znajduje się grimuar z rytuałem przyzwania Ruinacji Niedoskonałej Piękności, wizytówka z adresem posiadłości Wolnego Kupca, od którego zakupił księgę i niedokończony atlas nieznanych układów gwiezdnych znajdujących się w przestrzeni Gwiazd Halo, której nie obejmuje błogosławione światło Astronomicanu
Malarz: Proponuję by gracze skonfrontowali się z nim na wernisażu jego prac. Wraz z dwoma swoimi asystentami, otoczony pojękującą z zachwytu śmietanką lokalnego światka artystycznego, prezentuje swe najwybitniejsze dzieło, inspirowane wizjami z innego świata. Test spostrzegawczości (awareness) na -10 pozwoli zauważyć, że cała trójka ma schowane pod marynarkami pistolety. Jeśli gracze rozpoczną strzelaninę, kilka kropel krwi Malarza, lub, któregoś z jego asystentów, padnie na obraz, co obudzi drzemiącego w nim demona. Ten zacznie szeptać słodkie kłamstewka Slaanesha, w wyniku czego każdy kto nie zrobi testu wp na -20, pogrąży się w otchłani kopulacji i rzezi. Jeśli uda się pochwycić trójkę bez rozlewu krwi nic się nie wydarzy. Dla każdego psionika jasne jest, że malowidło jest spaczone warpem. Przyzna to sam Malarz, który w przeciwieństwie do Architekta jest bardzo podatny na tortury.
Możliwe zahaczki
- W atlasie znajduje się kilka światów, do których z pewnością dałoby się dotrzeć, lecz co się na nich czai.
- Naturalną koleją rzeczy należałoby odwiedzić Wolnego Kupca, który sprzedał Astronomowi księgę. Na co gracze natkną się w jego posesji?
W skrócie jest to demonica Slaanesha (zastrzeliłbym typa, który wymyślił słowo demonetka), którą przywołują ludzie pragnący osiągnąć perfekcję w jakimś swoim przedsięwzięciu (jeden z mniej znanych aspektów slaanesha, którego wszyscy kojarzą raczej z „the best of redtube” ). Wszystko idzie ładnie pięknie i kiedy prawie się udaje- pierdziu. Domek z kart rozsypuje się, kiedy ustawiamy wieżyczkę, dwie ostatnie karty znaczy.
Akcja toczy się w dzielnicy elity. U mnie to był szczyt(spire) scintillańskiego kopca(hive).
W ukrytym pomieszczeniu, pokrytym bluźnierczymi malunkami, zostaje odnalezione Rodzeństwo-potomkowie znacznego arystokratycznego rodu. Oboje są martwi. Przyczyną śmierci jest wykrwawienie. Rany kąsane. Sekcja ujawni, że w żołądkach obojga znajdują się niestrawione kawałki ciał tego drugiego. Zaczęli pożerać się nawzajem. W pomieszczeniu jest także żywy, ale kompletnie szalony Architekt. Sprawą zajmują się arbites. Przesłuchanie Architekta nie daje rezultatu. Wszelkie zastosowane wobec niego tortury zdają się dawać mu niesamowitą rozkosz. Rodzina Rodzeństwa domaga się wyników, a, że siły policyjne są jak zwykle bezradne, do akcji wkraczają BG.
W skrócie:
Astronom, którego specjalizacją jest uzupełnianie białych plam map gwiezdnych, pragnął stworzyć dzieło , które upamiętniło by jego imię, do momentu kiedy ostatnie słońce zgaśnie(hehe). Od pewnego Wolnego Kupca(Rogue Trader) zakupił, wydając niemało, księgę zawierającą rytuał przyzwania Ruinacji Niedoskonałej Piękności. Do odprawienia rytuału, potrzeba było sześciu osób(święta liczba Slaanesha) Które pragnęły osiągnąć nieludzko perfekcyjną doskonałość. W środowisku bogatej, złotej młodzieży znalezienie wspólników nie było trudne. A więc lista spiskowców:
Rodzeństwo: młodzi, piękni(najlepsi chirurdzy plastyczni), świetlana przyszłość. Ona miała zostać wydana za kupca z innej planety. Małżeństwo z rozsądku(ich starych). Traf chciał, że kochali się miłością raczej nieprzystającą rodzeństwu. Chcieli już na zawsze pozostać razem. Tak się stało.
Astronom: Prowokator całej afery, dzięki demonicy stworzył dzieło wybitne. Tyle, że raczej nie zdąży go wydać.
Malarz: Pragnął stworzyć najbardziej poruszający we wszechświecie obraz przedstawiający Boga-Imperatora. Stworzył obraz nieludzko wybitny. Tyle, że opętany mocą warpu i z zaklętym w nim demonem.
Architekt: Projektant Katedry Pod Wezwaniem Imperatora Zabijającego Myślących Inaczej. To on został schwytany na miejscu rytuału. Katedra runęła, podczas inauguracyjnego nabożeństwa grzebiąc kupę luda. Ale była piękna.
Pokojówka: Służąca arystokratki. Tej z Rodzeństwa. Typowa szara myszka. Jej marzeniem było zwracać na siebie uwagę mężczyzn. Do kultu została wciągnięta przez swoją panią, dla której była powierniczką sekretów i przyjaciółką. A przynajmniej czymś na tyle do przyjaciółki zbliżonym, na ile pokojówka może być dla wysoko urodzonej panienki. Pokojówka podobnie jak pozostali otrzymała to, o co prosiła i dokładnie nie to, czego chciała.
Demonica spełniła życzenia kultystów. Łączy ją teraz duchowa więź z każdym z nich. Za sześć dni objawi się w świecie materialnym, opętując losowego heretyka, który nadal pozostanie przy życiu, tworząc tym samym opętańca o dużej mocy (o tym nie wie nikt z członków sekty, z wyjątkiem Astronoma).
O całej aferze bg mogą dowiedzieć się od Architekta, niestety energie warpu spowodowały, że każde doznanie, nawet najpotworniejszy ból, jego układ nerwowy odbiera jako perwersyjną rozkosz. Po wstępnym przesłuchaniu w Sali tortur arbites, jest jeszcze we względnie dobrym stanie. Udany test search -10 pozwoli odnaleźć wytatuowany po wewnętrznej stronie jego napletka symbol Slaanesha. Informacje można wydobyć od niego, odcinając go w jakiś sposób od wszelkich bodźców zmysłowych. Narkotyki typu ,,serum prawdy,, wywołają u niego jedynie stan odurzenia, połączony ze słowotokiem w którym będzie opisywał naprawdę zboczone rzeczy. Słuchający będą musieli wykonać test wp, inaczej otrzymają punkt obłędu. Opcjonalnie psionik dysponujący odpowiednią mocą może spróbować wyrwać informacje z umysłu dewianta (zna wszystkich pozostałych uczestników rytuału). Architekt jest jednak na tyle spaczony mocą Slaanesha, że jest to bardzo ryzykowna czynność. Połączywszy się z jego umysłem psionik będzie musiał wykonać dodatkowy test wp, zyskując jeden punkt korupcji za każdy poziom porażki. W wypadku uzyskania trzech, lub więcej poziomów porażki, psionik zyskuje również jedną pomniejszą mutację (minor mutation). Inną możliwością jest przepytanie służby Rodzeństwa. Udany test inquiry -10 pozwoli dowiedzieć się, że prywatna służka arystokratki, z którą ta, utrzymywała, wręcz niestosownie bliskie relacje, także zniknęła od czasu, kiedy ostatni raz widziano rodzeństwo. Gracze bez problemu uzyskają adres jej mieszkania, znajdującego się w dzielnicy plebsu, czy jak kto woli, klasy średniej.
Tak, czy siak gracze otrzymują namiary na pozostałą trójkę.
Pokojówka: Przebywa w swoim mieszkaniu. Szczęśliwie dla niej jej dar nie ujawnił się natychmiast. Wie, że jest potępiona, dodatkowo została oszukana. W jej obecności każdy mężczyzna, który nie wykona testu wp -20, natychmiast pragnie ją posiąść bez względu na konsekwencje. Staje się przy tym wybitnie zazdrosny, aby mieć ją na własność, usiłuje wszelkimi możliwymi środkami wyeliminować konkurencję. Zarówno mężczyzn ,,zaczarowanych,, jak i tych którzy oparli się syreniemu urokowi dziewczyny. Na tę zdolność odporne są jedynie kobiety i mężczyźni, którzy przeszli chemiczną kastrację (chem geld), czyli najprawdopodobniej psionik, lub tech-kapłan. Jeśli gracze nie znają tożsamości pozostałych spiskowców, trapiona wyrzutami sumienia Pokojówka chętnie powie im o Malarzu i Astronomie po czym zda się na szybką i krwawą łaskę Imperatora.
Astronom: Zamknięty w swojej pracowni, znajdującej się na najwyższym piętrze gigantycznej należącej do niego kamienicy (coś jak mieszkanko projektanta androidów w blade runnerze), desperacko stara się ukończyć atlas gwiezdny swojego autorstwa. Wie, że prędzej, czy później dopadnie go inkwizycja, lub demonica. Statystyki maga kultu (cult magus). W jego mieszkaniu znajduje się grimuar z rytuałem przyzwania Ruinacji Niedoskonałej Piękności, wizytówka z adresem posiadłości Wolnego Kupca, od którego zakupił księgę i niedokończony atlas nieznanych układów gwiezdnych znajdujących się w przestrzeni Gwiazd Halo, której nie obejmuje błogosławione światło Astronomicanu
Malarz: Proponuję by gracze skonfrontowali się z nim na wernisażu jego prac. Wraz z dwoma swoimi asystentami, otoczony pojękującą z zachwytu śmietanką lokalnego światka artystycznego, prezentuje swe najwybitniejsze dzieło, inspirowane wizjami z innego świata. Test spostrzegawczości (awareness) na -10 pozwoli zauważyć, że cała trójka ma schowane pod marynarkami pistolety. Jeśli gracze rozpoczną strzelaninę, kilka kropel krwi Malarza, lub, któregoś z jego asystentów, padnie na obraz, co obudzi drzemiącego w nim demona. Ten zacznie szeptać słodkie kłamstewka Slaanesha, w wyniku czego każdy kto nie zrobi testu wp na -20, pogrąży się w otchłani kopulacji i rzezi. Jeśli uda się pochwycić trójkę bez rozlewu krwi nic się nie wydarzy. Dla każdego psionika jasne jest, że malowidło jest spaczone warpem. Przyzna to sam Malarz, który w przeciwieństwie do Architekta jest bardzo podatny na tortury.
Możliwe zahaczki
- W atlasie znajduje się kilka światów, do których z pewnością dałoby się dotrzeć, lecz co się na nich czai.
- Naturalną koleją rzeczy należałoby odwiedzić Wolnego Kupca, który sprzedał Astronomowi księgę. Na co gracze natkną się w jego posesji?
10
Notka polecana przez: Aesandill, Dagobert, de99ial, E_elear , nerv0, Planetourist, Szary Kocur, WekT, Z Enterprise
Poleć innym tę notkę