» Blog » Szał na Endera
25-07-2013 16:14

Szał na Endera

W działach: Sci-Fi, Komiksy | Odsłony: 318

Szał na Endera

 Dowódcy mają tyle władzy, ile im jej dasz. Im bardziej jesteś posłuszny, tym bardziej tobą rządzą.
Orson Scott Card - "Gra Endera"

Szał na Endera trwa. Najpierw zauroczyła nas książka, do której tak chętnie ponownie sięgamy. Teraz większość z nas drży z podniecenia i niepokoju na myśl o filmie. Czy spełni nasze oczekiwania? Czy dorówna temu, co widzieliśmy przed oczami czytając przygody Trzeciego?

Niestety, niektórych rzeczy nie da się przyspieszyć. Ale można je umilić. Przedwczoraj znów chwyciłam za książkę, żeby przypomnieć sobie te wszystkie emocje, które buzowały we mnie, gdy czytałam ją po raz pierwszy. Nie zawiodłam się. Ale ciągle chcę więcej. To za mało. Tym razem za mało. Nigdy nie przyszło mi do głowy poszukać komiksu opartego na "Grze",  i bardzo się cieszę że dziś o tym pomyślałam, bo idealnie zaspokoił mój głód na więcej Endera.

"Ender's Game - Battle School" nie tylko mnie urzekło, ale wręcz przykuło do monitora. Spodziewałam się, że wiele ważnych moim zdaniem rzeczy zostanie pominiętych, że ktoś coś skrewi. Tym razem jednak jestem pozytywnie zaskoczona. Czytając go widzę dokładnie to, co wyobrażałam sobie siedząc z nosem w książce. Jeśli jeszcze tego nie czytaliście, to możecie to potraktować jako swoją pracę domową. 

Jeszcze czekam tylko na grę opartą na "Grze Endera" i mogę umrzeć w spokoju.

 

Komentarze


oddtail
   
Ocena:
+1
Przeczytałem ostatnio - czystym przypadkiem, nie pamiętając nawet specjalnie że powstanie film - "Grę Endera". To dobra powieść, chwilami nawet bardzo dobra, ale jakoś nie rozumiem, dlaczego niektórych aż tak zachwyca. Mam nawet wrażenie, że koncepcja dużo lepiej sprawdziłaby się jako obszerne opowiadanie (zresztą wedle Wikipedii powieść była właśnie opowiadaniem, choć tegoż opowiadania jeszcze nie czytałem).
25-07-2013 16:50
54591

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
,,Gra Endera" jest niezłą historyjką o tym, jak to dorośli kłamią. Ot życie, czytało się przyjemnie.
25-07-2013 17:31
leto_ii
   
Ocena:
0
Lubię książkę, ale patrząc na trailer filmu... jakoś inaczej to wszystko sobie wyobrażałem :(
25-07-2013 17:53
Venomus
   
Ocena:
0
Mnie Ender wydał się tylko (albo aż) dobrą książką. Nic poza tym. Trylogia Thrawna to nie jest ale całkiem dobrze się czytało. Może wpływ na to, że mnie nie powaliło, tkwi w tym, że przeczytałem ją dopiero w wieku 23 lat? Nie wiem... Może to absurdalny pomysł genialnych 12  latków którzy trzęsą światową polityką pisząc "blogi" nie pozwolił mi się tym nacieszyć jak czymś spod pióra Sapka czy Ćwieka.

Na film pójdę z myślą o Fordzie jako "Solo weteran" oraz orgią efektów specjalnych. I słodki Myrkulu, oby nie było scen gdzie wszyscy śpią na golasa w koszarach bo film zostanie zmieciony przez krytyków... ;)
25-07-2013 18:43
dzemeuksis
   
Ocena:
0
Pisałem już, książkę lubię, na myśl o filmie nóżkami nie przebieram z powodu zaskakująco słabego zwiastuna. Przesadzam? Porównajcie np. z opublikowanym mniej więcej w tym samy czasie zwiastunem Gravity (o tym filmie zupełnie nic nie wiem, widziałem tylko linkowany filmik).
25-07-2013 19:02
Z Enterprise
   
Ocena:
+1
 Trylogia Thrawna to nie jest ale całkiem dobrze się czytało. 


No nie, trylogia Thrawna to nie jest. W przeciwieństwie do TT jest dobrą książką - i jeszcze lepszym cyklem, jesli dorzucimy dalsze części.
25-07-2013 20:41
Agrafka
   
Ocena:
+1
Zet, wiedziałam że ty mnie nigdy nie zawiedziesz. :)
Reszta - nie znacie się. Następnym razem będę zachwalała jakieś potworki to pewno się w wasze gusta wpasuje ;)
A komiks ktoś w ogóle sprawdził czy nikomu się nie chce? Jest naprawdę dobry.
25-07-2013 21:21
Z Enterprise
   
Ocena:
0
Nigdy nie mów nigdy ;)
26-07-2013 00:19
DeathlyHallow
   
Ocena:
+1
ojej, wyjątkowo Zigzak w samo sedno.

a już zestawianie z 'sapkiem i ćwiekiem', że spoko fajna książka ale nie dorównuje tym tytanom literatury. błagam.
27-07-2013 11:03

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.