» Blog » Szabla husarska czyli o polskiej katanie:
12-06-2017 00:54

Szabla husarska czyli o polskiej katanie:

W działach: historia, wredni ludzie | Odsłony: 327

Wraz ze wzrostem mody na zewnętrzne oznaki patriotyzmu Internet zaczął zapełniać się niesłychanymi ilościami bzdur. Jedną z nich było nagłe zainteresowanie się polskimi szablami husarskimi, którym zaczęto przypisywać takie same, czarodziejskie właściwości jak kiedyś japońskim katanom.

Pora zająć się z krążącymi w kulturze popularnej mitami:

Co to jest „szabla husarska”:

Szabla husarska, zwana też pałaszem krzywym, pałaszem husarskim (błędnie, pałasze husarskie były bowiem inną bronią) i czarną szablą jest sposobem wykończenia (a nie innym typem) szabli, który pojawił się około roku 1650, a występował gdzieś do roku 1700-1730. Od innych szabli różni się stosunkowo niewiele, bowiem głównie konstrukcją rękojeści. Sama głownia pozostaje niezmieniona, często zresztą wykorzystywano starsze głównie np. szabli polsko-węgierskich, ormiańskich lub zdobycznych szabel wschodnich, którym dorabiano nowe rękojeści. Zdarzało się też, że później, szable husarskie przerabiano na karabele.

Rękojeść posiada długi jelec w formie wąsów i jest zakmnięta. Po wewnętrznej części jelca znajduje się tak zwany „paluch” czyli pierścień służący za oparcie dla kciuka. Jest to bardzo ważny szczegół konstrukcyjny, bowiem całkowicie zmienia on sposób prowadzenia broni. Paluch sprawia, że oręż dużo trudniej jest stracić w trakcie walki, czy to wytrącony przez przeciwnika, czy też upuścić w trakcie bardzo silnego uderzenia. Jest to szczególnie istotne w trakcie walki konnej, do której szabla ta służyła, gdzie z racji na warunki zadaje się pojedyncze, bardzo silne ciosy. Po drugie taki oręż znacząco ułatwia cięcia z przeciągnięciem, czyli po prostu przesuwające się po ciele, krojące je. Cięcia takie są dość powierzchowne, jednak rozległe, powodują silnie krwawiące rany i uszkadzają odsłonięte tętnice. Ich wartość w starciu z ciężko opancerzonym przeciwnikiem jest znikoma, jednak w okresie tym pancerze już w zasadzie wychodziły z użycia.

Typowo polska, wymyślona i kuta przez Polaków…

Szabla w żadnym razie nie jest polskim wynalazkiem.

Ogólnie rzecz biorąc szable są wynalazkiem bardzo starym. Po raz pierwszy pojawiły się w późnej starożytności w regionie Wielkiego Stepu, gdzie wykształcił się typ zakrzywionej broni jednosiecznej służącej głównie do cięć. W regionie tym toczono walki głównie z konia, gdzie nie było możliwości wykonywania licznych manewrów, liczył się pojedynczy atak, który musiał być silny i szybki. Broń ta, rozpowszechniona przez ludy turecko-mongolskie trafiła na przełomie starożytności i średniowiecza do Chin i Europy. O ile w chinach przyjęła się bardzo szybko, dając początek charakterystycznemu mieczowi dao, tak w Europie po okresie najazdów Hunów i Awarów popadłą w zapomnienie aż do XIII wieku, gdy została ponownie wprowadzona do Europy i na Bliski Wschód przez Mongołów.

Początkowo szabla nie cieszyła się większą estymą, staje się jednak dość szybko bronią mieszczańską i chłopską (rycerzom często zabraniano lub przynajmniej odradzano ją nosić), gdyż jest prosta w obsłudze: ciosy szablą obejmujące głównie cięcia z nadgarstka i łokcia są dużo bardziej intuicyjne i instynktowne, niż techniki mieczowe, wymagają więc mniej treningu. To, że szabla była mało skuteczna w konfrontacji ze zbroją natomiast kmiotków mało interesowało.

Kariera szabli wśród szlachty polskiej zaczęła się wraz z wyborem Batorego na króla w XVI wieku. Batory przywiózł tą broń z ojczystych Węgier, a królowi nie wypadało mówić, że nie wypada… Co więcej broń ta była w Rzeczypospolitej już wcześniej rozpowszechniona dzięki wzorcom szlachty litewskiej i ruskiej (które od XIII wieku kultywowały wojskowość opartą na wzorcach mongolskich, a nie zachodnich, jak podówczas szlachta polska). Jest to tak zwany typ szabli polsko-węgierskiej, będący kontynuatorem wcześniejszej szabli węgierskiej.

Powodów popularyzacji szabli jest kilka: zanik pancerzy, zanik tradycji rycerskich wśród szlachty polskiej (od drugiej połowy XV wieku szlachta składa się raczej z rolników niż wojowników) oraz reorientacja naszej wojskowości z zachodu na wschód, przeciwko najpierw Tatarom, a potem także Turkom i ma końcu Moskwie.

Wraz z popularyzacją szabli wśród szlachty, od drugiej połowy XVII wieku zaczyna pojawiać się masowo oręż wschodni i naśladujący wschodni. Są to:

  • szable kirgiskie (czeczugi): ze skróconym jelcem krzyżowym lub też w ogóle go pozbawione oraz o wygiętych rękojeściach

  • Szable tatarskie (ordynki): jako jedne z nielicznych różniące się od pozostałych konstrukcją głowni. Ta jest ciężka i gruba, do tego dochodzi ciężki jelec chroniący dłoń i wygięta rękojeść. Szable takie są bardzo dobre do walki konnej, ale gorzej nadają się do ogólnego fechtunku pieszego. Ordynka (a nie szabla czarna) była głównym wyposażeniem jazdy w II połowie XVII wieku i na początku wieku wieku XVIII.

Prócz nich pojawiają się też szable wyraźnie inspirowane bronią zachodnią jak:

  • Smyczki, podobnie jak ordynki różniące się innych szabli budową głowni. Posiadają długi sztych oraz głownie o bardzo małej krzywiźnie, służące głównie do cięć, ale dysponujące też większą niż w wypadku normalnej szabli zdolnością pchnięć. Pochodzenie ich jest nieznane, najpewniej narodziły się gdzieś na terenie Europy Środkowej, pod wpływem wcześniejszych głowni mieczowych i broni zachodniej typu szpad i rapierów.

  • Szable husarskie właśnie, wykorzystujące typowe głownie szablowe (często pochodzące z szabel polsko-węgierskich lub czeczug) oraz silnie inspirowane wpływami zachodnimi, zamknięte głowice i paluchy. Paluch nie pojawia się w szablach wschodnich, jednak, podobnie jak zamknięta rękojeść nie jest polskim wynalazkiem. Pochodzi prawdopodobnie od szabli włoskich, gdzie występował już w XVI wieku (same zamknięte rękojeści to natomiast najpewniej pomysł bałkański, który pojawił się w tamtejszej broni).

Po roku 1650 pojawia się jeszcze jeden typ szabli. Jest to karabela, zwana też „szablą ormiańską” czyli szabla o wykończeniu tureckim. Faktycznie karabele często wykorzystywały głownie z wcześniejszych szabli, do których dorobiono nową rękojeść. Były one otwarte i bogato zdobione. Od około roku 1697 wypierają one z użycia inne typy szabli. Karabele były głównie elementem stroju narodowego, rzadko je jednak używano bojowo, gdyż uchodziły za zbyt kosztowne.

Oręż większość zwycięstw Rzeczpospolitej:

Jeśli ktoś dokładnie czytał powyższy wywód wie już, że szabla husarska nie była orężem większości zwycięstw III Rzeczpospolitej. Była orężem tylko dwóch znacznych wygranych: II Odsieczy Wiedeńskiej oraz niedługo później: Drugiej Bitwy Pod Parkanami. Oraz całkiem sporej liczby klęsk, począwszy od I Bitwy pod Parkanami.

Niestety szabla husarska wymyślona została zbyt późno, by załapać się nie tylko na czasy świetności oręża III Rzeczpospolitej, co nawet na Potom Szwedzki.

W czasach swej największej świetności husaria korzystała z innej broni bocznej: czekanów, pałaszy i koncerzy.

 

Ciąg dalszy na Blogu Zewnętrznym.

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.