System NN

to nie jest system, tylko niegrywalna kompilacja tychze.

to juz n wstepie widac po notce autora. nie znalazl systemu idealnego, wiec postanowil stworzyc wlasny, wyrywajac zeby i sciegna z innych. wyszedl z tego frankenstain bez kosci, wiec nie za bardzo ustoi.

Wszystko już było, teraz można tylko budować z klocków i przesuwać akcenty.

niby masz racje, chociaz tez niby wzyscy mowia ze wszystko juz bylo, az przyjdzie ktos, kto o tym nie wie i wymysli cos o czym inni nie mieli pojecia

skad inad fajnie ze mozna, ale niech to ma sens, a nie ktos tam dolozyl czcionke z diablo rozpis cech ja w warhammerze, fajnie bo w wfrp testujemy zrecznosc i nie mamy percepcji, a tutaj mmy zamiast zrecznosci odpornosc ktora testujemy na parowanie. no komus sie chyba troche nudzilo zeby 100 stron belkotu o niczym napisac, to po prostu zbitka tekstow z innych podreczniow,  wlasciwie ich taka przemielona przezglowe autora wersja

prawie jak te dwory konca swiata, tylko nie bylo balow i mrocznych skrytobojstw

Jaki piękny hearthbreaker! Cechy z D&D, testy z Warhammera. Sporo niejasności, kilka ciekawych pomysłów (mnożenie współczynnika za akcję, parowanie na kredyt), nieco kuriozów (zasady inicjatywy, cztery działa w plecaku). Serce mi krwawi, bo nie ma odpowiednich ilustracji, które by wieńczyły to dzieło.

Jest czcionka z planescape'a

Nie wiem o co z tym współczynnikiem chodzi, ale parowanie na kredyt gdzieś było.

w spisie treści jest odniesienie do szczegółowego spisu treści

strona 44:

"Odgrywając każdego BN'a (dat ortografia dou - aure) warto rozpisać sobie jakim mniej więcej głosem mówi. Jest kilka opozycji-cech, które pomogą określić jak MG powinien mówić w imieniu danego BN'a. Są to przykładowo: mówienie na wdechu lub wydechu, gardłowy lub przeponowy głos, melodyjne lub nieskładne wypowiedz (filologia polska nie pozwala mi zrozumieć tej opozycji - aure), wysoki lub niski głos, mówienie przez zęby lub przez otwarte usta (zazwyczaj mówi się przez zamknięte usta lub potylicę - aure), mówienie pospieszne lub powoli. Przykład: Krasnolud mówi najczęściej przez otwarte usta, niskim i gardłowym, niezbyt składnym głosem (?! - aure), średniej szybkości. Elf mówi wyższym glosem, z przepony, raczej z przymkniętymi ustami, powoli i co najważniejsze melodyjnie."

to prawdopodobnie najlepsza gra na świecie

+ karta postaci stawia Jagmina w cieniu

+ zgaduję, że czcionki nie wzięli z PS-a, tylko z Diablo : D

Skrót NN jest od Nihil Novi. Tak chce wam przekazać autor.

Przeczytałem. Tak w dużym skrócie, raczej mało nowatorska mechanika uniwersalna dla fantasy, oparta o kostki k100. Nie robi niczego zaskakującego, ale jakichś zatrważających baboli też nie widzę. Parę pomysłów jest całkiem sympatycznych - wybór typu osobowości i cech charakteru, oraz celów przyświecających postaci to miłe smaczki.

Podoba mi się też, że autor stara się pisać w miarę prosto, wyjaśniać różne rzeczy i podpowiadać, jak upraszczać pewne kwestie, jak odgrywać, rozwiązywać różne sytuacje itp. Prawda, że nie zawsze robi to w całkowicie perfekcyjny sposób, ale przynajmniej się stara, a to krok w dobrą stronę:)

Największy problem, jaki mam z tą grą to fakt, że tak naprawdę nic nie wnosi. Nie jest w żaden sposób indienowacyjna (Borejce powinni dać nagrodę za to słowo, wytatuowałbym je sobie...) ani lepsza od istniejących już na rynku publikacji (zarówno tych darmowych, jak i płatnych). Czytając to, autentycznie rodzi się pytanie (bez żartów) - po co, skoro jest Warhammer? Który rozwiązuje mechanikę % zdecydowanie lepiej i ciekawiej;)

Ogólnie rzecz ujmując - jest to gra co najwyżej przeciętna, przynajmniej moim skromnym zdaniem. Nie mam pojęcia ile autor dotychczas stworzył gier (domyślam się, że niezbyt wiele), ale jest to... całkiem niezły start, wprawka, żeby zacząć tworzyć bardziej dojrzałe, ciekawsze publikacje w przyszłości. Nie ma "tragedii" (mi się zdarzyło i czytać i pisać gry serio "tragiczne" więc wiem co mówię...) a to już "coś" :)

Piwko dla autora za chęci i wysiłek włożony w naskrobanie NN i życzę powodzenia w dalszej pracy nad - oby lepszymi - systemami w przyszłości:)

@ Skavenloft, fajne podejście, wartościowe uwagi. Szacunek, że przeczytałeś, wytknąłeś niedociągnięcia, ale i nie zniechęciłeś autora do dalszego tworzenia.

Bez pozdrówek się nie liczy.
 

@Torgradczyk - widzisz, na MGF (zwanym kiedyś "tym złym, paskudnym RPGM") dość szybko załapaliśmy, że nie ma ludzi na tyle genialnych, żeby od ręki stworzyć arcydzieło. Robienie gier to piekielnie trudna sprawa i tak samo jak pisania kryminałów, malowania figurek i budowania domów - trzeba się tego nauczyć. A najlepiej się uczyć poprzez praktykę. Większość osób zaczyna od przeróżnych "heartbreakerów", co nie oznacza, że nie zaczną z czasem pisać wartościowych gier docenianych przez fanów. Grunt, to dać szansę na rozwój, zanim się kogoś pojedzie. Zwłaszcza, że niektórzy komentują tak srogo, jakby zapłacili za grę co najmniej 120zł, a nie dostali ją za darmo od początkującego, który "uczy się starać" ;)

a jednak tacy ludzie sa zdarzaja, ale to rzadkosc

niektorych rzeczy nie d sie nauczyc nie majac do nich predyspozycji

srogie komentarze moze nie sa dobre, ale z drugiej strony, po co chwalic cos, co jest bez sensu? klepanie po plecac tez nie jest dobre, bo do niczego poza trzymaniem kogos w zlym przekonaniu nie prowadzi

to jest raczej bolesny fakt, ze ktos wysmazyl 100 stron czegos co sie do niczego nie nadaje, bo nawet jesl ido konca nie jest beznadziejne, to jedynie miesza i powiela rozwiazania z innych gier, a do tej pory istnieje duzo zasad domowych, ktore ich bledy poprawiaja i nie trzeba od razu do tego wymyslac uniweralnego kogla mogla, zeby pograc sobie w fantasy

robota na marne zawsze glupio wyglada. bo i po co skoro s a inne systemy, jak zauwazyles? obojetnie ile by to nie mialo zalet w stosunku do wd, to nikomu sie nie przyda o niczego. chyba, ze ktos bedzie na sile chcial sie w to bawic

ja bym autorowi zyczyl zeby nastepnym raze, zanim cos zrobi, przemyslal, czy warto...  chyba ze on to zrobil dla satysfakcji z robienia, to ok, inaczej to jst kupa roboty na marne, a za ten czas ktory na nia powiecil moglby dolozyc, premyslec i zrobic cos naprawde wartosciowego, bo ma zaciecie i nie brakuje mu checi

Hm. Ja tu chwalę samo podjęcie wyzwania, a nie produkt. Lepiej być ostatnim w wyścigu, niż w ogóle nie pobiec.

A czy warto? Warto, żeby odebrać naukę i następnym razem zrobić coś lepszego:)

Azaliż powiadam wam!

Wszystko co swe powinowactwo wyciąga z Dupmiasta złem skalane jest wrodzenie!

Napiętnować, spalić, zapomnieć!

Mistrz Lukrecjusz jest zniesmaczony, a jednakże na nowo wzmocniony. Nie damy Dupmiastu oddychać z ulgą. Dupmiasto będzie znało wagę swoich przewin!

Gdzie gower kiedy potrzebny? Myślę, że powinno się zbanować już dawno to jawne multikonto lukrecjusza.

Nie tylko to jedno...
 

O, przypomniało mi się. Na sesji w Deadlads przechrzciliśmy Dupmiasto na Los Bułos. Bardziej nam do klimatu pasowało.

Los Bułos znane jaki Miasto Upadłych Buł?