Świat bez bohaterów

Przerażająca rzeczywistość Kultu

Autor: Grzegorz 'E$' Ocetek

"Out of the darkness of future past
The magician longs to see...
One chance between two worlds
Fire, walk with me."


W pomieszczeniu unosił się duszący zapach morskiego odświeżacza. Był na tyle gęsty, że palił w oczy, a na języku można było wyczuć jego chemiczny, sztuczny smak. Światło świetlówki rzucało nieśmiałą poświatę na kanciaste meble, ostatni trend wśród dekoratorów wnętrz. Oparta o jedną z szafek siedziała młoda dziewczyna, ubrana w pobrudzone jeansy i obcisłą koszulkę. Była brudna. Ciemnoczerwone plamy na jej ubraniu, niczym rozlane wino, pobłyskiwały w jasnoniebieskim świetle. Jej oczy szkliły się nostalgią, rozmarzeniem, a włosy delikatnie opadały na podłogę. Cała jej uwaga była skupiona na nożu, którym prawą ręką wycinała napis na panelach. Nóż również był brudny. Pokrywające go czerwone krople połyskiwały co jakiś czas. Energicznymi ruchami kreśliła kolejne litery: M I Ł O Ś… Kreśląc zarys ostatniego znaku kierowane przez nią ostrze trafiło na przeszkodę, na dłoń jej kochanka, osoby, która ją opuściła. Krzyczała, ale nie słuchał. Zdradził ją, nie słuchał. Teraz również... Leżał bezwładnie na podłodze z rozwartymi powiekami, wpatrzony w sufit. Z kącików ust, uszu i innych ran które mu zadała, spływała krew. Miłość potrafi być okrutna.


W naszym otoczeniu jest wiele opuszczonych ulic, krętych korytarzy, ciemnych piwnic. Wiele jest słów, których znaczenia nie chcielibyśmy poznać. Ludzi, których towarzystwa sobie nie życzymy. Jesteśmy sami pośród ulicznego gwaru i wyjących silników samochodów, odgłosów naszego życia. Już dawno minęły czasy spokoju i sielankowej egzystencji. Walka o przetrwanie jest wpisana w każdą dziedzinę życia.

Oczywiście są inni, lepsi od nas, ale to fakt, o którym nie powinno się rozmawiać. To oni rządzą światem. W swoich szklanych kaplicach spaczeni biznesmeni planują kolejne katastrofy, mające spaść na ludzi plagi kraju egipskiego. Czasami nazywa się ich ludźmi sukcesu, czasami demonami. Kto wie ile w tym prawdy... Jedno jest wiadome – Anioły nie istnieją, a przynajmniej w takiej formie jakbyśmy tego chcieli...

Nasz świat jest pełen tajemnic. Skomplikowanych przekazów podprogowych nadawanych w BBC. Graffiti na murach metra, kryjących okultystyczne klucze do poznania tajników życia i śmierci. Morderców, widzących w kolejnych ofiarach drogę do katharsis. Informatyków ukrywających w kodach źródłowych programów tajemnice dawno zapomnianej kabały. Dzieci, których rysunki przedstawiają to, co one same naprawdę widzą.

Wszyscy żyjemy w olbrzymim labiryncie. W miejscu, gdzie opuszczona klatka schodowa czy podziemne przejście może zaprowadzić nas prosto do piekła, wprost w ręce naszych ciemiężycieli. Żyjemy w czasach, kiedy nic nie jest już tym, czym się wydaje. Przydrożny las okazuje się być cmentarzyskiem, najbliższe osoby stają się potworami, nasze życie okazuje się być pustą egzystencją. Teraz za dnia śnimy nasz najgorszy koszmar.

Wiara w ideały przerodziła się w czczenie tyranów. Ideał miłości przybrał formę wytwórni filmów porno, a słodkie słówka zmieniły się w krzyki gwałconej kobiety. Teraz trudno natknąć się na kulturalne kluby, gdzie można posłuchać muzyki. Łatwiej znaleźć się w miejscu, gdzie pedofile napawają się ciałem dwunastolatki w rytmie wesołych dźwięków.

Oczywiście są miejsca normalne i nieskażone perwersją i zepsuciem. Podobno…

Egzystujemy w świecie, gdzie sny i koszmary mają moc kreacji, a poza granicą światła i ciemności, ziemskiego bytu i śmierci, znajduje się miejsce niezrozumiałe dla naszych zmysłów. Rzeczywistość jest jedynie kruchą osłoną, która niczym średniowieczny mur osypuje się regularnie, ukazując obrazy wyjęte z naszych najstraszniejszych wyobrażeń.

Ludzkość jest sierotą… Dzieckiem opuszczonym przez swojego Ojca, przerzucanym teraz z rąk do rąk przez upiornych opiekunów. Nieświadomi niczego ludzie biorą udział w kukiełkowym teatrzyku, poruszanym rękoma bytów, których natury nie możemy zrozumieć. Nasz opiekun prawdopodobnie nigdy nie wróci. Możliwym jest, że już od dawna nie żyje.

Pozostał jednak jego brat – Książę Ciemności, który prowadzi swoje dzieci pośród nas samych i chce zaopiekować się ludzkim pomiotem. Zbłąkane anioły i diabły, zrzucone ze swych boskich tronów, widzą w nas sprzymierzeńców lub niewolników. Trwa wojna, w której nie liczą się żadne ofiary, a my jesteśmy trofeum do wzięcia. To wojna pozorów i namiętności, religii i ateizmu, prawdy i kłamstwa…

Kult to horror końca XX wieku, horror wielkich miast i osobistych tragedii. To świat ludzi uwikłanych w koszmary świata – rasizm, ksenofobię, nietolerancję i wiele innych codziennie spotykanych zjawisk. Ludzi, tracących swój indywidualizm pośród morza anonimowości współczesnych miast. Jednostek, na których umysły wpływa prawdziwa, niewidoczna rzeczywistość, a najbardziej skrywane instynkty doprowadzają do szaleństwa.