» Recenzje » Suppli #4

Suppli #4


wersja do druku

Twarz i maska

Redakcja: Maciej 'Repek' Reputakowski

Suppli #4
Suppli zadomowiło się na polskim rynku i półkach czytelników. "Komiks dla dorosłych" zawdzięcza popularność wysmakowanej kresce i dojrzałej tematyce. Mari Okazaki przedstawia historie pracowników tokijskiej agencji reklamowej, koncentrujac się na osobistych przeżyciach bohaterów. Czwarty tom serii nie zawodzi oczekiwań. Lekko zmienia konwencję zarysowaną przez poprzednie odcinki, pogłębia i uzupełnia rozpoczęte wcześniej wątki. Końcowy efekt – równie interesujący i wieloznaczny co w poprzednich częściach – dowodzi żywotnosci serii.

Suppli przestało już być opowieścią o perypetiach jednej bohaterki. Współpracownicy Fuji Minami, którzy w pierwszym tomie stanowili jedynie tło dla jej rozterek i działań, w czwartym odcinku żyją już własnym życiem. Najlepszym dowodem jest fakt, że na dobre odebrali głównej bohaterce monopol na prowadzenie wewnetrznych monologów. W czwartej odsłonie Mari Okazaki oddała głos Yugi, Kodzie, Saharze i pani Tanaka. To rozwiązanie wzbogaciło fabułę i pozwoliło w pełni wykorzystać potencjał szczególnego sposobu narracji. Czytelnicy mają szansę zajrzeć pod powłoczkę uprzejmych i często błahych dialogów, jakie prowadzą bohaterowie. Znajomość ich myśli i tajonych uczuć jest źródłem najmocniejszego kontrastu w komiksie.

Czytelnik Suppli styka się z jednym z kluczowych aspektów japońskiej kultury, pojęciem "twarzy" – roli społecznej i maski ukazywanej światu. Śledząc grzeczne, gładkie rozmowy, prowadzone według powszechnie akceptowanych schematów i analizując wyuczone zachowania bohaterów, obserwator wyczuwa żelazne zasady regulujące ich życie. Istnieją rzeczy, których nie tyle "nie wypada", co po prostu nie można zrobić, jeśli nie chce się stracić godności. Dla Fuji i jej przyjaciół zachowanie twarzy przesądza o integralności – nie wyobrażają sobie, że mogliby ją odrzucić. Z tego powodu w momencie rozstania kobieta prosi ukochanego, który postanowił zerwać związek, żeby jej nie chronił, uśmiecha się i zapewnia, że wszystko będzie dobrze.

Maska nie ujawnia niczego, lecz czytelnicy Suppli dostają szansę ujrzenia tego, co kryje się pod spodem. Widzą, że porzucona Fuji ma ochotę przewrócić stół, i poznają jej goraczkowe myśli, które pozostają niewypowiedziane. Wiedzą, dlaczego bohaterka popada w nałóg kupowania "przynoszących szczęście" drobiazgów, i co czuje, kiedy musi nieustannie przepraszać swoich przełożonych. Podobnie rzecz ma się z pozostałymi postaciami: autorka ukazuje ich ukryte motywy i myśli, czasem cyniczne lub złośliwe, egoistyczne, a niekiedy wzruszająco niewinne i ujawniające, jak bardzo są bezbronni. Czasem, w rzadkich chwilach wewnętrznej szczerości, zdają sobie sprawę, że "mogą znieść bardzo dużo. Pracę. Modę. Hobby [...] Mimo tego tylko miłość jest w stanie ich zranić."

Pracownicy agencji reklamowej codziennie sprzedają ludziom marzenia, lecz nie są odporni na ich uwodzicielską siłę. Bohaterowie Suppli zachowują tożsamość dzięki sile swoich pragnień. Pielegnują potrzebę więzi i zachowują nadzieję na cudowne zmiany. Praca przynosi im rozczarowanie: kolejne dni oznaczają te same męczące wyzwania. Niekończące się zebrania i spotkania z klientami, maratony prezentacji – to wszystko wypełnia większość czasu i, zgodnie ze słowami Yugi, "pożera to, co naprawdę ważne". Miłość, której nie przeżyli w pełni, na którą nie mieli czasu.

Fuji, Yugi i pozostali bohaterowie komiksu tęsknią za czymś, czego chyba nigdy nie zaznali: za bliskością, akceptacją, oddaniem. Upływ czasu, odmierzany przemianami świata przyrody, przynosi im nadzieję na zmiany. Obserwując nadejście nowego roku i ponowny rozkwit, oczekują podobnych przemian w swoim życiu. Mari Okazaki przedstawia ich uczucia z wielką wrażliwością. Budzi sympatię czytelników, ale nie oferuje im łatwych pocieszeń. Rysując kolejne wzloty i upadki bohaterów, tworzy fascynującą historię, słodko-gorzką i lekko melancholijną.


Recenzja w serwisie Tanuki.pl
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Suppli #09
Depresyjny okres czas zacząć
- recenzja
Suppli #7
Piękni trzydziestoletni
- recenzja
Suppli #6
Dorosłe dzieci
Suppli #5
Obraz, myśl, dialog
Suppli #3
Niedopowiedziane, narysowane
Suppli #1
Obyczajowa zagadka

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.