» Star Wars Komiks #21 (5/2010)

Star Wars Komiks #21 (5/2010)

Dodał: Paweł 'Singer' Niećko

Star Wars Komiks #21 (5/2010)
7.75
Ocena użytkowników
Średnia z 2 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 4
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
: starwars
Tytuł: Star Wars Komiks #21 (5/2010)
Redaktor naczelny: Jacek Drewnowski
Scenariusz: John Ostrander, Ken Lizl
Rysunki: Jan Duursema, Lucas Marangon
Kolory: Joe Wayne
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 16 maja 2010
Tłumaczenie: Maciej Drewnowski, Jarosław Grzędowicz
Liczba stron: 56
Format: B5
Oprawa: miękka, kolorowa
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 5,99 zł
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics

Gwiezdne wojny Komiks to miesięcznik dla fanów Star Wars, prezentujący komiksowe historie z różnych epok świata Star Wars. Każdy numer zawierał będzie trzy historie komiksowe, zróżnicowane fabularnie i ilustrowane ciekawą grafiką. Bohaterem każdej historii będą postaci znane z filmów np. Darth Vader, Han Solo, Boba Fett oraz inne.

Numer 5/2010 liczy sobie wyjątkowo więcej stron, aż 56, i znalazły się w nim dwie historie, w tym jedna szczególnie długa, bo aż 40-stronicowa:

JEDI: MACE WINDU

W czasie, gdy rozgrywa się akcja komiksu, Mace Windu ma pięćdziesiąt lat. Ten Mistrz Jedi był Korunem, czyli należał do humanoidalnej rasy Korunnai z planety Haruun Kal. Wielu uważało go za najważniejszego po Yodzie członka Rady Jedi, a jego mądrość i siła obrosły legendą, podobnie jak umiejętność posługiwania się mieczem świetlnym – Windu cieszył się sławą najlepszego szermierza w zakonie. To on stworzył Vaapad, technikę należącą do najpóźniejszej, siódmej formy walki tą bronią. Trzy miesiące po rozpoczęciu wojen klonów wielu Jedi wciąż ma wątpliwości, czy powinni angażować się w walkę, a jeśli tak – to po której stronie. Mace Windu, który przyjął rangę generała, chce zażegnać spory, grożące rozłamem w obrębie zakonu.

BEZ DOBREGO WYWIADU NIE MA UDANEJ KAMPANII (przed 0)

Dwustronicowy komiksowy żart, który dowodzi postawionej w tytule tezy i pokazuje, jakie niebezpieczeństwa czaiły się w odległych zakątkach galaktyki.

Ponadto w numerze znalazło się wprowadzenie do serii albumów komiksowych Star Wars: Rycerze Starej Republiki, opisujące tło akcji oraz bohaterów i świat tego cyklu.

Źródło: Egmont Polska

Galeria

Tagi: Star Wars Komiks | Star Wars Komiks #21 (5/2010) | Jan Duursema | John Ostrander | Joe Wayne | Ken Lizl | Lucas Marangon | Jedi | Star Wars Tales #19


Czytaj również

Star Wars Komiks #09 (5/2009)
Świat piaskoczołgów
- recenzja
Jedi #1. Mace Windu
Z życiorysu głowy Jedi
- recenzja
Star Wars Komiks #23 (7/2010)
I choć zaginął hełm i miecz…
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.