Stalin's Onslaught - recenzja

Po całej serii podręczników poświęconych walkom w Normandii, Battlefront wydał pierwszą książkę na późny okres wojny całkowicie poświęconą frontowi wschodniemu. Stalin's Onslaught przenosi nas do czerwca 1944r. i pozwala wziąć udział w operacji Bagration, a konkretnie w bitwie pod Orszą.

Nowy podręcznik liczy 73 strony co jest typowe dla książek związanych z kompaniami. Został wydany w standardzie do jakiego Battlefront zdołał już nas przyzwyczaić - jest wytrzymały (szyty i klejony) oraz zawiera mnóstwo kolorowych zdjęć i ilustracji. O świetnej jakości zarówno merytorycznej jak i estetycznej nowego podręcznika może chociażby świadczyć fakt, iż sprzedaje się on jak świeżutkie bułeczki.

Co znajdziemy w środku? Układ podręcznika jest mniej więcej taki sam jak we wszystkich innych dodatkach do Flames of War. Na początku mamy szereg porad dotyczących konstrukcji naszych sił oraz korzystania z tego podręcznika. Pierwsza w oczy rzuciła mi się zmiana prezentacji organizacji kompanii. Nie mamy już tutaj wypunktowanych opcji do naszych podstawowych sił, a prosty schemat, który moim zdaniem jest dużo czytelniejszy. Oprócz tego znajdziemy również trzy scenariusze (Reconnaissance in Force, Breakthrough Assault oraz Onslaught at Orsha), zasady do rozegrania mini-kampani, przykładowe rozpiski dla niektórych z typów kompani u Niemców czy batalionów u Rosjan oraz wskazówki jak dowodzić naszą armią.

Podręcznik poświęcony został 78. Dywizji Szturmowej i 8. Korpusowi Gwardii. Do obu tych jednostek znajdziemy krótkie rysy historyczne, ich schematy organizacji, dodatkowe zasady i bohaterów. U Niemców jest to Dietrich Uthoff – prawdziwy ekspert w zwalczaniu czołgów, a u Rosjan porucznik A. V. Pyl’cyn. Od strony merytorycznej podręcznik moim zdaniem został świetnie przygotowany, w środku znajdują się informacje historyczne o wydarzeniach z 1944r, niektórych z rodzajów broni jakiej używali żołnierze oraz dotyczące taktyki i organizacji jednostek. Dużym plusem nowego podręcznika jest zmiana kosztów punktowych sprzętu, co miłośników Armii Czerwonej strasznie bolało w Festung Europa.

Dużym plusem jest wprowadzenie nowych zasad do niektórych jednostek, co sprawia że w porównaniu do poprzednich książek gracz zaczyna dostrzegać ich zastosowanie taktyczne. Świetnym przykładem są katiusze i panzerwerfery, którym niemożność niszczenia pojazdów pancernych zrekompensowano tym, iż duża bateria (tj. 6 pojazdów z dodatkowymi załogami) przy prowadzeniu ostrzału używa wzornika 12" na 12".

U Niemców dużym minusem jest bardzo ograniczone (do Stugów i Tygrysów) wsparcie pancerne. Autorzy jednak starali się to zrekompensować umożliwiając im wykupienie umocnień (bunkrów, zasieków) oraz wyposażeniem wszystkich jednostek piechoty w panzerfausty.

Po podręczniku spodziewałem się, że wprowadzi on rzeczy, których brakowało mi w Festungu ale trochę się rozczarowałem. Podsumowując, nowy dodatek zawiera dużo informacji na temat operacji Bagration i został świetnie wydany. Zakup polecałbym osobom, które do gry używają rosyjskiego batalionu piechoty.

Redakcja Poltergeist – Gry Bitewne dziękuje wydawcy – firmie Battlefront za udostępnienie podręcznika do recenzji.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę