Sposób na potwora

Dla mnie wygląd potwora to akurat najmniejszy problem. Problemem jest wymyślić potwora, który sprawi, że przygoda stanie się ciekawsza, a może nawet takiego, na którym cała przygoda będzie się opierać.

Bohaterowie wyruszają w ekspedycję do jakiejś sieci jaskiń, albo ruin spodziewając się radosnego zabijania orków, goblinów i plądrowania kufrów. Dostają nagłe tąpnięcie, które zasypuje wyjście i odkrywa nieznane dotąd korytarze, w których żyje coś gorszego. Ciągnące do zapachu krwi roje oślizgłych pijawek, które uciekają jedynie przed światłem i ciepłem. Motyw co prawda znany (choćby z takiego Pitch Black), ale prezentuje przeciwnika, którego gracze zapamiętają. Którego nie da się łatwo zabić. I którego raczej nie da się wymyślić opierając się na obrazkach.

Myślę, że najlepiej byłoby wymyślić sobie samą tylko listę jakichś rzeczywiście specjalnych cech (rój, widać go tylko w wodzie, żyje po drugiej stronie lustra, zmiennokształtny) i od tego zacząć budowę.

jeszcze lepsze to poza wymyślaniem potwora jako takiekgo popytać dlaczego (potwór)? 

I tak :

- bo jest tu coś co akurat jest jego głównym pożywieniem
- bo przybywa w to miejsce na tarło, rozród etc.
- bo to cywilizacja wkroczyła na jego tereny
- bo kłusownicy
- bo kiedyś był oswojony a teraz jego pan zginął lub ktoś potraktował go źle
- bo jest ranny
- bo nie może sięwydostać
- bo ma młode
- bo jego rój jest za duży i potwory muszą działać ekspansywnie
- bo coś przepłoszyło potwora z jego naturalnego otoczenia
- bo ktoś wpłynął na stwora magią lub technologią, jest nieszczęśliwy zniewolony
- bo kiedyś był człowiekiem teraz przemienionym w bestię
- bo on jest naturalnie dostosowany do środowiska i ma milion przewag w danym otoczeniu
- bo jest kilka grup potworów które walczą ze sobą
- bo potwory polują na ludzi dla trofeów
- bo są czystym złem
- bo potwór to ucieleśnienie koszmarów postaci ich materializacja

itp itd