» Smerfy #05: Smerfy i Krakukas

Smerfy #05: Smerfy i Krakukas

Dodał: Shadov

Smerfy #05: Smerfy i Krakukas
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Smerfy #05: Smerfy i Krakukas
Scenariusz: Peyo
Rysunki: Peyo
Seria: Smerfy
Wydawca: Egmont
Data wydania: 9 marca 2022
Kraj wydania: Polska
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Liczba stron: 64
Format: 216x285 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 9788328150324
Cena: 24,99 zł

Piąty album przygód Smerfów, niezwykłych istot, które zostały pokochane przez dzieci na całym świecie. Tom zawiera dwie opowieści: „Smerfy i Krakukas” oraz „Smerf inny niż wszystkie”.

Papa Smerf pracuje nad miksturą mającą zwiększyć plony smerfojagód, jednak eksperyment wymyka się spod kontroli i czarodziej wpada w poważne tarapaty. Niedługo potem wioska bohaterów zostaje zaatakowana przez straszliwego ptaka! Skąd się wziął ten potwór? Czy uda się go pokonać? Następnie poznamy Smerfa, który jest znudzony życiem w gronie przyjaciół i pragnie wyruszyć w podróż dookoła świata. Jak daleko zajdzie? Jakie niebezpieczeństwa napotka na swojej drodze?

Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928–1992) używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry. 

Źródło: Opis wydawcy

Tagi: Smerfy | Smerfy i Krakukas | Peyo | Egmont | Maria Mosiewicz


Czytaj również

Skorpion (wydanie zbiorcze) #2
Bo znowu Templariusze narozrabiali
- recenzja
Armada (wyd. zbiorcze) #4
Upadki i wzloty Navis
- recenzja
Skorpion (wydanie zbiorcze) #1
W poszukiwaniu skarbów i tożsamości
- recenzja
Lucky Luke #06: Wyjęci spod prawa
Ważny epizod w życiu kowboja
- recenzja
Emma i Wioletta #1: Marzenia
Kiedy marzenia rodzica są ważniejsze niż Twoje
- recenzja
Armada (wyd. zbiorcze) #3
Super agentka czy dziewczyna w opresji?
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.