» Smakosz 2 (Jeepers Creepers 2)

Smakosz 2 (Jeepers Creepers 2)

Dodał: Piotr 'Nasstar' M.

Smakosz 2 (Jeepers Creepers 2)
7
Ocena użytkowników
Średnia z 1 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0

Dodaj do swojej listy:
chcę obejrzeć
kolekcja
Reżyseria: Victor Salva
Scenariusz: Victor Salva
Muzyka: Bennett Salvay
Zdjęcia: Don E. FauntLeRoy
Obsada: Ray Wise, Jonathan Breck, Nicki Lynn Aycox, Travis Schiffner

%DANE%
Witajcie w 22. dniu uczty Smakosza. Rytuał zjadania wybranych części ciała kolejnych ofiar musi się dopełnić. Monstrum ma jeszcze jeden dzień, by się w pełni nasycić, zanim zniknie na następne 23 lata.

Taggard z synami pracuje na polu kukurydzy, gdy skrzydlata bestia porywa najmłodszego i unosi go do swojej kryjówki, gdzie dopełni się jego przerażające przeznaczenie. Wstrząśnięty ojciec ze starszym synem zaczynają gromadzić i montować różne elementy sprzętu rolniczego, a następnie ładują je na ciężarówkę. To przygotowania do ostatecznej rozgrywki.

23. dnia uczty Smakosza, na opustoszałej autostradzie pojawia się autobus szkolny, w którym jadą zawodnicy szkolnej drużyny koszykarskiej, cheerleaderki i trenerzy, szczęśliwi po wygranej w mistrzostwach. Jednak uczucie radości i tryumfu szybko mija, gdy autobus zatrzymuje się na bezludziu z powodu awarii. Wszystkich ogarniają złe przeczucia. Z radia dochodzą mrożące krew w żyłach informacje o odnalezieniu kryjówki potwora. Znikąd nie można spodziewać się pomocy, telefony komórkowe milczą, pozbawione w głuszy zasięgu, a próby wezwania pomocy przez CB radio nie skutkują.

Wraz z zachodem słońca Smakosz napada na autobus, porywając pierwsze ofiary: kierowcę i trenerów. Przerażeni uczniowie pozostawieni na pastwę Smakosza, czekają na kolejny jego ruch i próbują przechytrzyć nienasycone monstrum, które upatrzyło już sobie swoich wybrańców.

W końcu milczące dotąd radio odzywa się: to Taggart, który wiedziony żądzą zemsty śledzi siejącego zniszczenie potwora i niedługo przybędzie na miejsce. Czy jednak ma jakiekolwiek szanse w walce z potężną bestią?

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.