Skradziony Łorkprint
W działach: prywata | Odsłony: 6No i stało się... Murowany przebój nadchodzących Oskarów, przygotowywana w największej tajemnicy produkcja na miarę kolejnego Ben-Hura, czy Tytanika, wyciekła do Internetu.
Producenci zapowiadają szereg pozwów, a fanów filmów „Ewelina. Narodziny Zła” zapewniają, że udostępniona wersja pozbawiona jest profesjonalnego montażu, kilku istotnych scen i co najważniejsze efektów specjalnych, które przygotowuje studio SE-MA-FOR (Reksio, Bolek i Lolek, Zaczarowany ołówek). W oświadczeniu przeczytać można również, że osoby odpowiedzialne za SAP (sekiurity art protekszyn), zabezpieczenia na serwerze wytwórni, zostaną rozstrzelani publicznie. Ci panowie już nigdy nikogo nie ochronią.
Gwiazdy filmu milczą, a planowany sequel stanął pod znakiem zapytania.
Damm you Internet!.
http://www.youtube.com/watch?v=DznJ7pTD2cc