» Blog » Shee -lud ciemnych lasów
14-10-2006 14:58

Shee -lud ciemnych lasów

W działach: RPG | Odsłony: 40

Żyję i mam się dobrze. A żeby to udowodnić, rozważania na temat elfów na Taerze.
Shee. To słowo jest synonimem elfa, istoty skrytej i płochliwej. Elfy przez tysiąclecia żyły w zdewastowanych puszczach, gdzie rodziły się potwory i wynaturzenia. Codziennie musiały też pogodzić się ze stratą ich najwyższych ideałów: mistrzostwa w magii, harmonii z naturą, no i oczywiście wiecznego życia.
Teraz elfy to mniej więcej - paranoicy. Shee żyją w niewielkich miasteczkach w centrum największych lasów, z dala od ludzkich i gnomich siedzib. Miasteczkach, bo stałe budowle dają pewność. Każdą wieś elfów otacza palisada, patrolowana przez Zwiadowców. Elfy, zwłaszcza w bardzo niegościnnych borach zwróciły się ku rolnictwu. Choć niektóre wciąż polują. Mięso potworów daje niektórym z nich niezwykłą siłę, ale powoduje też zmiany w psychice.
Elfy nie wyznają już bogów natury, ani duchów zwierząt, jak to czynią niektórzy Drakanie. W depresji po odejściu bogów, zwróciły się ku jedynej potędze rządzącej światem. Dziś jedynym bogiem Shee jest Śmierć. Nie jest to kult w znaczeniu ludzi, ale raczej nastawienie, elf na śmierć własną i własnych przodków będzie się zaklinał. "Fel'tar", czyli 'śmierć jesieni', to jedno z chyba najczęstszych elfich przekleństw. Z drugiej strony jednak, ceremonialne ofiary (przeważnie z goblinów i skazańców) nie są niezwykłą rzeczą.
Elfi magowie są mistrzami w tym fachu, i jako jednyni nie mają poważniejszych problemów z kontrolowaniem magii. Elfi psionicy za to są cenieni jako wędrowni handlarze i szpiedzy.
Elfy wierzą, że świat w zasadzie już się skończył. Od Paroksyzmu, mówią, żyjemy w Zaświatach. Wszyscy, w pewnym sensie, jesteśmy martwi. A to znaczy, że zabite istoty wrócą, w innej postaci. Coraz mniej jest elfów, a coraz więcej potworów...
Elfy są do pewnego stopnia paranoiczne. Shee powie, że jest pewien tylko jednej rzeczy - zagrożenia. Szukając np. pułapek Shee nigdy nie powie, że nie ma tam niebezpieczeństwa. Powie tylko, że nic nie znalazła. Dlatego Elfy nie ufają za bardzo nawet ludziom, ale uznają ich za mniejsze zło. Są wystarczająco podobni do Shee by ich zrozumieć, ale najlepiej ich traktować jako obcych z innego szczepu. Elfy tolerują devas z którymi ich łączy pewne uduchowienie, nie przepadają za to za brutalnymi Drakanami, zaś gnomy traktują jako dodatek do ludzkości. Dość kłopotliwy, ale mniej więcej podobny.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.