» Blog » Schizofrenia zwala z nóg
24-09-2021 19:26

Schizofrenia zwala z nóg

Odsłony: 267

Hej!

Wierzcie lub nie, ale wstałem dzisiaj z łóżka o 18:30 :/ A zanim się ogarnąłem, było coś koło 18:45, czyli prawie siódma wieczorem :/

Znaczy, ogólnie zazwyczaj śpię około 12 godzin (plus 1 lub 2 godzinna drzemka później w czasie dnia), bo… biorę leki na schizofrenię i muszę je wszystkie odespać? A w sumie biorę chyba z 3 (albo 4? sam już się gubię) leki anty-psychotyczne i o ile się orientuję, mają one swój wpływ na metabolizm, pracę mózgu i całą resztę.

Niemniej jednak, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek od czasu farmakoterapii musiał spać aż tyle, ile spałem dzisiaj.

Nie wiem, może rodzice dali mi ciut za dużo leków przez przypadek? Ogólnie sam nie wydaję sobie leków, bo moja pierwsza psychiatra mi kategorycznie zabroniła i powiedziała, że zawsze mają to robić rodzice. Nigdy nie wyjaśniła powodów takiego zakazu, ale miała dwa fakultety z medycyny – psychiatrię i neurologię – więc pewnie wiedziała, co robi i mówi.

Pomijając potencjalne powody tak długiego snu dzisiaj, to… no cóż, troszkę załamka? Znaczy, praktycznie cały dzisiejszy dzień mam wzięty z rubryki i kiedy się obudziłem, to zaczęło się ściemniać. Możliwe, że będę dzisiaj w stanie poczytać troszkę Lipińskiej, co by w przyszłym tygodniu zrobić recenzję, ale poza tym wszelkie aktywności, które zazwyczaj wykonuję w trakcie dnia nie będą możliwe dla mnie do zrealizowania. Bye bye Polterowe czytanko… *chlip*

Ogólnie to nawet jeszcze nie jadłem obiadu, tylko śniadanie (bo obudziłem się gdzieś tak o 12, do 13 zjadłem śniadanie i jakoś się ogarnąłem, a potem mnie znużenie wzięło i znowu do łóżka, aż do teraz, eh…).

Kurde, tak sobie myślę co bym zrobił z czasem wolnym, gdybym nie był na psychotropach. Moi rodzice – obydwoje na emeryturze – wstają o 8 sami z siebie, a ja połowę doby w łóżku spędzam :/

Troszkę mi smutno, że tak późno dzisiaj wstałem : < Smuteczki : <

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Exar
   
Ocena:
0
A skoro wstałeś o 18:45 to znaczy, że teraz kolejne 12h będziesz na nogach, czy zaraz idziesz znowu w kimę? (Sory za być może głupie pytanie). Bo jeśli te pierwsze to przecież teraz masz 12h wolnego:)
24-09-2021 19:42
Kaworu92
   
Ocena:
+2
Pytanie nie jest głupie :)

Biorę o 21:00 i 22:30 dwa psychotropy o działaniu silnie nasennym, więc niestety nie mam 12h wolnego :P Eh xD
24-09-2021 20:04
Johny
   
Ocena:
+1

Trzymaj się! Jestem ci wdzięczny że chociaż przez ten krótszy czas jesteś aktywny i napiszesz jakąś ciekawą recenzję czy wrzucisz interesującą wieść. Dbaj o siebie, bierz leki i śpij tyle ile trzeba. Zdrowie najważniejsze.

24-09-2021 21:47
Ruffle
   
Ocena:
+2
Dzień dobry.

Też mam ten rodzaj problemu, ale u każdego ta choroba przebiega inaczej. Mogę tylko napisać, że po 10 latach terapii mogę w miarę normalnie funkcjonować. Wstaję o 4, zasypiam wcześnie, najpóźniej około 22. Nie życzę, by wymagana była hospitalizacja... O ile do niej już nie doszło, nie wnikam. Polska psychiatria jest strasznie niedofinansowana, co w połączeniu z rozgardiaszem robi piekło w oddziałach szpitalnych. Dodatkowo jest chyba tylko jedna klinika prywatna, ale wiadomo, trzeba zabulić, co jest dla niektórych nieosiągalne. Przynajmniej dla mnie jest.

Nie wiem, na jakim etapie w toku leczenia jesteś. Na początku jest człowiek faszerowany takimi "końskimi dawkami", ale potem już będzie lżej (mam nadzieję). Przynajmniej u mnie tak było. Teraz dwie pigułki abilify i jedna zolafren na wieczór. Po prostu trzeba przetrwać najgorszy okres początkowy. Ale ja nie mam żadnych kompetencji medycznych.

Życzę ustabilizowania i opanowania tej paskudnej choroby...
25-09-2021 08:20
Kaworu92
   
Ocena:
0

Drogi Ruffle ;-)

Nah, niedługo minie dekada, odkąd się leczę. W sumie to się dziwię,bo pierwszy raz tak długo spałem xD Zastanawiałem się nawet czy aby rodzice nie dali mi przypadkiem zbyt dużo tabletek, ale podobno wszystko jest w normie. Oh well...? ;-)

Też Ci życzę dużo szczęścia ;-)

25-09-2021 18:20
Kaworu92
   
Ocena:
0

"Japońskie kreskówki"...? 0_O Dobrze, że nie chińskie... xD

EDIT: Zachowania sadystyczne i poniżające? xD Ale gdzie? xD xD xD xD XD

EDIT2: Kobiety-mangi? xD Co to za twór językowy? xD Chyba "kobiety w mangach", miało być? xD

EDIT3: Nawiązanie do miłości na uwięzi xD Nie no, ja nie mogę xD

EDIT4: Co ma FB do mangi i anime? xD I to, że ktoś chce lajki, to sobie nic nie zrobi? xD CO TO MA DO RZECZY? xD xD xD xD xD

I w anime się nie "gra", co to za język? xD

EDIT5 (mam nadzieję, że już ostatni) - CO MA ANIME DO OKULTYZMU I NEW AGE, JAK JAPOŃCZYCY TO SHINTOIŚCI I BUDDYŚCI? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxD

A tak ogólnie to wolność religijna się kłania, jak pani "ekspert" ma prawo być katoliczką, to ja mam prawo być ezoterykiem, co nie? (eh... :-/ ) Zawsze byłem zdania, że osoby chcące odebrać wolność religijną innym same na nią nie zasługują.

Podsumowując - pomieszanie z poplątaniem, nie wiem co się dzieje xD Ta pani to ekspert, czy pani Wiesia z warzywniaka? xD xD xD xD xD

03-02-2022 12:00
Tiszka
   
Ocena:
0

@Kaworu - no ba, powinno być "chińskie bajki" :P 

03-02-2022 12:51
Kaworu92
   
Ocena:
0

No, powinno xD Dopełniłoby obrazu nędzy i rozpaczy xD

03-02-2022 13:07
Kaworu92
   
Ocena:
0

A, nie zaskoczyłoby mnie to... xD

03-02-2022 16:54

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.