Sakwa Pewnych Myśli #2

Natchniony notką xlselektora o jego Chromie obejrzałem filmy Heavy Metal i jego kontynuację, Heavy Metal 2000.

Jestem nimi zachwycony. Można im zarzucić wiele, całkowity brak sensu, brak fabuły, brak logiki, brak czegokolwiek... Ale ja jestem zachwycony, bawiłem się po prostu doskonale.

Nie wiem co w tych filmach jest takiego, że jak rzadko, ale mam ochotę na kolejny seans obu części. Może to coś w tej kresce, tak pięknie oldschoolowej, albo w niezwykłym stylu animacji.

Na pewno soundtracki z obu części zasługują na uznanie- po filmach od razu siadłem i słuchałem jeszcze raz tych kawałków.

Pierwszą część mogę z czystym sercem polecić tym, których bawią artystyczne odjazdy, szalona akcja, surrealizm i którym nie przeszkadza niewielka ilość fabuły. 

Druga część ma już ciekawszą spójniejszą fabułę, nieco odmienny klimat i jeszcze piękniejszą kreską (oraz nieco cięższy soundtrack)

Ja jestem zachwycony (mówiłem już?). A wy?

Na filmwebie znalazłem TO. Czyżby była nadzieja na kolejny odjechany film?