» Recenzje » Sacred 2: Fallen Angel

Sacred 2: Fallen Angel

Sacred 2: Fallen Angel
Sacred 2: Fallen Angel jest kontynuacją znakomitego cRPG wydanego w 2004 roku przez niemieckie studio Ascaron Interactive. Pozycja ta jest prequelem wcześniejszej części, która do złudzenia przypominała działo Blizzardu – Diablo II. Czy Sacred 2: Fallen Angel potrafi powalić graczy na kolana? A może z powodu pośpiechu i nacisków wydawcy powstał jedynie produkt dobry, pełen większych lub mniejszych niedociągnięć?


Pudełkowa wersja Sacred 2 zawiera trzy płyty DVD. Na dwóch znajduje się gra, natomiast na trzeciej została umieszczona ścieżka dźwiękowa z gry. W opakowaniu, poza standardowym podręcznikiem zawierającym opis poszczególnych elementów gry, znajduje się także broszura zatytułowana "Sztuka i wizja". Zawiera ona szkice, a także gotowe grafiki komputerowe użyte w grze. Polski dystrybutor – Cenega Poland – dołożył wszelkich starań aby polska kinowa wersja językowa przypadła do gustu naszym graczom. Lecz wydając grę praktycznie bez opóźnienia w stosunku do premiery nie udało się uniknąć błędów, których jest stosunkowo dużo. Należy także zwrócić szczególną uwagę na brak lektora lub napisów w filmikach, co jest sporym uchybieniem.

Akcja gry toczy się na kontynencie Ancaria 2000 lat przed wydarzeniami opisanymi w pierwszej części. Właśnie wtedy rozlega się zew wzywający bohaterów do zakończenia wojny między szlachtą a klerem Wysokich Elfów oraz do odzyskania kontroli nad Energią T, która jest źródłem całej magii i wszelkich myśli. Energia ta, kiedyś ujarzmiona, początkowo przez Serafie, a później przez Wysokie Elfy, wyrwała się spod kontroli, zamieniając się w coś złego. Niszczyła wsie i miasta, a także powodowała mutacje u zwierząt i stworzeń zamieszkujących Ancarię. Tak pokrótce przedstawia się wstęp do naprawdę długiej przygody w której to linia fabularna zmienia się znacząco w zależności od tego, jaką postać kontrolujemy. A do dyspozycji mamy sześciu bohaterów, których niestety nie możemy stworzyć od podstaw, a jedynie wybrać już po części ukształtowaną postać, której to cechy będziemy modyfikować w trakcie rozgrywki. I tak, do dyspozycji mamy: Serafię, Wysoką Elfkę, Driadę, Strażnika Świątyni, Wojownika Cienia oraz Inkwizytora. Wybór postaci ma wpływ na to, w jakiej kampanii weźmiemy udział, a także może ograniczyć wybór boga. Mamy możliwość udziału w kampanii światła lub kampanii mroku. Jednak nie każdy z wymienionych powyżej bohaterów może uczestniczyć w obu kampaniach. Ograniczony wybór ma Serafia, biorąca udział tylko w kampanii światła, oraz Inkwizytor, który może uczestniczyć jedynie w kampanii mroku. Do dyspozycji oddano nam także kilka wierzchowców, dzięki którym będziemy w stanie szybciej przemierzać rozległy kontynent Ancarii.

Sacred 2: Fallen Angel jest oparty na całkiem nowym silniku graficznym, dzięki czemu cały świat jest w pełni trójwymiarowy. Silnik ten jest w stanie generować w czasie rzeczywistym ogromne obszary, pełne detali. Wykorzystany został także moduł Nvidia PhysX, dzięki któremu walki wyglądają imponująco. Świat, który będziemy musieli eksplorować jest pełen szkieletów, trolli, zombie i innych stworów charakterystycznych dla tego gatunku gier. Wszystkie stworzenia występujące w tej grze są w pełni animowane dzięki użytemu systemowi rag-doll. Jednak nie spisuje się on tak świetnie, jakby można było się tego spodziewać, gdyż często się zdarza, że ciała powalonych wrogów lądują na ziemi w bardzo dziwacznych pozach, co potrafi nieco zepsuć klimat.


Oprawa dźwiękowa tego tytułu stoi na bardzo wysokim poziomie, oddając klimat lokacji po których się poruszamy. Należy także wspomnieć, że część utworów które usłyszymy w trakcie rozgrywki wykonuje zespół Blind Guardian, co ciekawsze możemy spotkać ich także w grze wykonując dla nich drobne zadanie. Polski wydawca stwierdził widocznie, że ścieżka dźwiękowa zasługuje na uznanie, ponieważ w pakiecie dostajemy soundtrack na oddzielnym krążku.

Oprócz trybu kampanii dla pojedynczego gracza, Sacred 2: Fallen Angel oferuje nam możliwość zabawy ze znajomymi po LANie lub w sieci Internet. I tak, do dyspozycji mamy trzy tryby rozgrywki: PvE (maximum 16 osób), PvP (arena – maximum pięcioosobowe drużyny) i opowieść (do 6 osób).


Reasumując, Sacred 2: Fallen Angel jest obecnie najlepszą grą typu hack'n'slash na rynku, której niestety nie udało się uniknąć pewnych błędów, lecz nie ma ich tyle aby zniechęcić do gry. Oprawa audio-wizualna stoi na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Świat oddany do dyspozycji gracza powala swoim ogromem, a ilość modyfikacji, które pozwalają ukształtować naszego bohatera jest naprawdę imponująca. Można się tu pokusić o stwierdzenie, że do czasu premiery Diablo III tytuł ten będzie królował na rynku gier cRPG, a sam Blizzard będzie musiał dołożyć wszelkich starań aby najnowsze jego dzieło było w stanie przewyższyć Sacred 2: Fallen Angel.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


8.5
Ocena recenzenta
6.7
Ocena użytkowników
Średnia z 5 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 5
Obecnie grają: 2

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Sacred 2: Fallen Angel
Seria wydawnicza: Premium Games
Producent: Ascaron Software
Wydawca: Ascaron Software
Dystrybutor polski: Cenega Poland
Data premiery (świat): 10 października 2008
Data premiery (Polska): 10 października 2008
Wymagania sprzętowe: Core 2 Duo 2.4 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 lub lepsza), 20 GB HDD, Windows XP SP3/Vista
Nośnik: 1 DVD
Strona WWW: www.sacred2.com
Platformy: PC
Sugerowana cena wydawcy: 69,90 zł



Czytaj również

Sacred. Anielska krew. Kroniki Ancarii 1 - Steve Whitton
Czyli jak zepsuć wrażenia z dobrej gry
- recenzja

Komentarze


Froger
   
Ocena:
0
Mam wrażenie, że już była taka recenzja. Prawdziwe?
15-03-2009 20:31
WH
   
Ocena:
0
Czasami wrzucamy więcej recenzji niż jedną, kiedy ktoś bardzo chce wyrazić swoje zdanie na temat gry ; ) Patrz: Fable i Assassin's Creed.
15-03-2009 21:35
Froger
   
Ocena:
0
Rzeczywiście, inny autor. Znaczy się i tak nie przeszkadzało mi to, że jest kilka recenzji :)
15-03-2009 21:55
Naal'Gurion
   
Ocena:
0
Czytając recenzję faktycznie stwierdzam, że zapowiada się na prawdę dobrze. Nie omieszkam sprawdzic, jednak stwierdzenie, że jest najlepszą grą obecnie na rynku jest dośc śmiałe. Tym bardziej pokuszenie się o stwierdzenie zw. z Diablo 3.
A do samej recenzji brakuje mi trochę ogólnego podsumowania plusów i minusów ;->
03-04-2009 17:07
   
Ocena:
0
Biorąc pod uwagę to, że Diablo II jest grą świetną, a Sacred 2 potrafi się znudzić po jednej sesji grania(nie tylko mnie) to Blizzard nawet bez postarania się zrobi lepszego hack&slasha od Sacreda 2.
22-07-2009 14:16
~Avenume

Użytkownik niezarejestrowany
    Co Ty koleś piszesz...
Ocena:
0
Do Ryuke - jednej sesji grania? Gram w Sacred 2 grubo ponad 4 miesiące i jakoś mi się nie nudzi, wręcz przeciwnie. Gra jest nieśmiertelna! I jest to najlepszy h'n's jaki kiedykolwiek wyszedł, równać się z nim może jedynie Titan Quest, ale i tak nie przebija S2. Diablo nigdy nie lubiłem... Liniowe, brzydkie i "ciemne"... Zasypiałem na tym. Co do gier Blizzarda, to żadna mi nigdy nie przypadła do gustu, czy to Warcraft'y czy Diablo czy też Starcrafty... Przereklamowany badziew.
21-08-2010 13:52

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.