Rzym
Starożytny Rzym, miejsce wszelkich wspaniałości, gdzie krzyżowały się drogi świata. Czy był doskonały i nieskazitelny? Czy też jedynie, zwodzeni nurtami renesansu i klasycyzmu, tak sobie go wyobrażamy? Serial obnaża rzeczywistość, niszcząc mity, choćby nawet przejaskrawiając i tak już trudne do uchwycenia i oddania realia minionej epoki. Wraz z serialem przeniesiemy się do starożytnego Rzymu okresu schyłku republiki, obejrzymy bród, smród i rozpustę, czego kwintesencją będzie wielka polityka.
Podchodząc do serialu wyobrażałem go sobie jako polityczno-batalistyczny i wielce się pomyliłem. Owszem, w serialu polityka jest wszechobecna i dominująca, lecz wszystko przedstawione jest z perspektywy obyczajowej, a scen batalistycznych uświadczymy tu bardzo niewiele i to zmarginalizowanych prawie do granicy możliwości. Obraz przesycony jest realizmem i naturalizmem, nawet tak wielkie postacie jak Juliusz Cezar (Ciarán Hinds), Marek Antoniusz (James Purefoy), Marek Brutus (Tobias Menzies) czy Cycero (David Bamber) stają się ludźmi z krwi i kości, którzy często odbiegają od przyjętych przez epoki stereotypów. Choć nie wszyscy muszą się na takie ich przedstawienie zgodzić, to i tak warto je zobaczyć.
Mimo że tak wielkie postaci odgrywają równie wielkie role tak w historii, jak i serialu, to i tak większość czasu przyjdzie nam spędzić oglądając życie i perypetie centuriona Lucjusza Worenusa (Kevin McKidd) i legionisty Tytusa Pullo (Ray Stevenson), których losy nieustannie plączą się z wielką polityką. Lucjusz jest wielkim patriotą, niezwykle honorową osobą, lecz wiele lat spędzonych na wojnach w Galii odcisnęło na nim piętno, przez co ma problemy z okazywaniem uczuć, szczególnie względem swej małżonki Niobe, którą poznał i poślubił tuż przed wyruszeniem na wojnę. Natomiast Tytus jest niezwykle silny i odważny, bardziej niż rozumem kieruje się emocjami i zachciankami, dla pieniędzy nie powstrzyma się nawet przed popełnieniem morderstwa. Nie stroni od uciech cielesnych, alkoholu i kobiet. Jednak na swój sposób jest dobroduszny, prosty i szczery. Mimo początkowych niesnasek między tą dwójką dochodzi do porozumienia, które przeradza się po pewnym czasie w przyjaźń.
Aktorstwo jest pierwszorzędne, wszyscy są wspaniale dobrani i równie doskonale wywiązują się ze swoich ról. Większość kreacji wręcz zachwyca, szczególnie mam tu na myśli obu głównych bohaterów, następnie dorosłego Oktawiana z drugiego sezonu (Aaron Johnson), który bezbłędnie ukazał zamkniętego w ciele mężczyzny skrzywdzonego chłopca oraz wyrachowanego i bezwzględnego starca, a także Antoniusza (James Purefoy) ambitnego, emocjonalnego i przesiąkniętego rządzą władzy nobila.
Obydwa sezony były reżyserowane łącznie przez ośmiu reżyserów, aż trudno uwierzyć, jak wielką udało się przy tym zachować spójność i styl.
Jeżeli chodzi o stronę techniczną, serial powala sceneriami i kostiumami, widać jak wielkie środki finansowe zostały w niego włożone i muszę powiedzieć jednoznacznie, że zostały w pełni wykorzystane. Nie ujrzymy tu pięknych, nieskazitelnych budowli i szczęśliwych obywateli rzymskich przechadzających się w swych aksamitnych togach po brukowanych uliczkach obrośniętych kwiatami. Zobaczymy natomiast smród i ubóstwo zatłoczonego, przeludnionego miasta, gdzie każdy martwi się tylko o swoje interesy, a życie ludzkie jest warte tyle co kilka sestercji. Rzym w swym brudzie i paskudztwie paradoksalnie zachwyca.
Serial oddaje niesamowitą atmosferę Wiecznego Miasta. Przesycony jest ciekawym humorem, posiada wielowątkową i przemyślaną fabułę, nie unika tego, co było nieodłączne dla życia starożytnych (erotyzmu, wulgaryzmu i nagości), a przede wszystkim wciąga na tyle mocno, iż ciężko się od niego oderwać.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Podchodząc do serialu wyobrażałem go sobie jako polityczno-batalistyczny i wielce się pomyliłem. Owszem, w serialu polityka jest wszechobecna i dominująca, lecz wszystko przedstawione jest z perspektywy obyczajowej, a scen batalistycznych uświadczymy tu bardzo niewiele i to zmarginalizowanych prawie do granicy możliwości. Obraz przesycony jest realizmem i naturalizmem, nawet tak wielkie postacie jak Juliusz Cezar (Ciarán Hinds), Marek Antoniusz (James Purefoy), Marek Brutus (Tobias Menzies) czy Cycero (David Bamber) stają się ludźmi z krwi i kości, którzy często odbiegają od przyjętych przez epoki stereotypów. Choć nie wszyscy muszą się na takie ich przedstawienie zgodzić, to i tak warto je zobaczyć.
Mimo że tak wielkie postaci odgrywają równie wielkie role tak w historii, jak i serialu, to i tak większość czasu przyjdzie nam spędzić oglądając życie i perypetie centuriona Lucjusza Worenusa (Kevin McKidd) i legionisty Tytusa Pullo (Ray Stevenson), których losy nieustannie plączą się z wielką polityką. Lucjusz jest wielkim patriotą, niezwykle honorową osobą, lecz wiele lat spędzonych na wojnach w Galii odcisnęło na nim piętno, przez co ma problemy z okazywaniem uczuć, szczególnie względem swej małżonki Niobe, którą poznał i poślubił tuż przed wyruszeniem na wojnę. Natomiast Tytus jest niezwykle silny i odważny, bardziej niż rozumem kieruje się emocjami i zachciankami, dla pieniędzy nie powstrzyma się nawet przed popełnieniem morderstwa. Nie stroni od uciech cielesnych, alkoholu i kobiet. Jednak na swój sposób jest dobroduszny, prosty i szczery. Mimo początkowych niesnasek między tą dwójką dochodzi do porozumienia, które przeradza się po pewnym czasie w przyjaźń.
Aktorstwo jest pierwszorzędne, wszyscy są wspaniale dobrani i równie doskonale wywiązują się ze swoich ról. Większość kreacji wręcz zachwyca, szczególnie mam tu na myśli obu głównych bohaterów, następnie dorosłego Oktawiana z drugiego sezonu (Aaron Johnson), który bezbłędnie ukazał zamkniętego w ciele mężczyzny skrzywdzonego chłopca oraz wyrachowanego i bezwzględnego starca, a także Antoniusza (James Purefoy) ambitnego, emocjonalnego i przesiąkniętego rządzą władzy nobila.
Obydwa sezony były reżyserowane łącznie przez ośmiu reżyserów, aż trudno uwierzyć, jak wielką udało się przy tym zachować spójność i styl.
Jeżeli chodzi o stronę techniczną, serial powala sceneriami i kostiumami, widać jak wielkie środki finansowe zostały w niego włożone i muszę powiedzieć jednoznacznie, że zostały w pełni wykorzystane. Nie ujrzymy tu pięknych, nieskazitelnych budowli i szczęśliwych obywateli rzymskich przechadzających się w swych aksamitnych togach po brukowanych uliczkach obrośniętych kwiatami. Zobaczymy natomiast smród i ubóstwo zatłoczonego, przeludnionego miasta, gdzie każdy martwi się tylko o swoje interesy, a życie ludzkie jest warte tyle co kilka sestercji. Rzym w swym brudzie i paskudztwie paradoksalnie zachwyca.
Serial oddaje niesamowitą atmosferę Wiecznego Miasta. Przesycony jest ciekawym humorem, posiada wielowątkową i przemyślaną fabułę, nie unika tego, co było nieodłączne dla życia starożytnych (erotyzmu, wulgaryzmu i nagości), a przede wszystkim wciąga na tyle mocno, iż ciężko się od niego oderwać.
Tytuł: Rome
Reżyseria: Allen Coulter, Michael Apted, Mikael Salomon, Alan Taylor, Jeremy Podeswa, Timothy Van Patten, Alan Poul, Julian Farino
Scenariusz: William J. MacDonald, Alexandra Cunningham, John Milius, David Frankel, Bruno Heller, Adrian Hodges
Muzyka: Jan A.P. Kaczmarek
Zdjęcia: Marco Pontecorvo, Alik Sakharov
Obsada: Kevin McKidd, Ray Stevenson, Ciarán Hinds, Ciarán Hinds, Tobias Menzies, Aaron Johnson, Kenneth Cranham, James Purefoy
Kraj produkcji: USA, Wlk. Brytania
Rok produkcji: 2005 - 2007 (sezon 1 i 2)
Czas projekcji: 52 min.
Reżyseria: Allen Coulter, Michael Apted, Mikael Salomon, Alan Taylor, Jeremy Podeswa, Timothy Van Patten, Alan Poul, Julian Farino
Scenariusz: William J. MacDonald, Alexandra Cunningham, John Milius, David Frankel, Bruno Heller, Adrian Hodges
Muzyka: Jan A.P. Kaczmarek
Zdjęcia: Marco Pontecorvo, Alik Sakharov
Obsada: Kevin McKidd, Ray Stevenson, Ciarán Hinds, Ciarán Hinds, Tobias Menzies, Aaron Johnson, Kenneth Cranham, James Purefoy
Kraj produkcji: USA, Wlk. Brytania
Rok produkcji: 2005 - 2007 (sezon 1 i 2)
Czas projekcji: 52 min.
Tagi:
Aaron Johnson | Adrian Hodges | Alan Poul | Alan Taylor | Alexandra Cunningham | Alik Sakharov | Allen Coulter | Bruno Heller | Ciarán Hinds | Ciarán Hinds | David Frankel | James Purefoy | Jan A.P. Kaczmarek | Jeremy Podeswa | John Milius | Julian Farino | Kenneth Cranham | Kevin McKidd | Marco Pontecorvo | Michael Apted | Mikael Salomon | Ray Stevenson | Rome | Rzym | Timothy Van Patten | Tobias Menzies | William J. MacDonald