Rzucaj kośćmi w cieniach

RPG z aplikacją w telefonie? Może jako element konwencji, ale notorycznie... Zresztą znak czasów - za kilka lat RPG nie będzie miało już ze sobą zbyt wiele wspólnego. 

Jako element konwencji to jedna kwestia, ale coraz więcej osób korzysta z podręczników w wersji elektronicznej na urządzeniach mobilnych - nie bez powodu DriveThruRPG obok standardowych wersji pdf ma też specjalnie dostosowane do czytania na telefonach i tabletach. Nie mówiąc o tym, że takie narzędzia bardzo dobrze mogą współgrać z sesjami przez sieć. Elektroniczny podręcznik, karta postaci i kostki, i na sesję nie trzeba przynosić nic poza telefonem.

Akurat Shadowrun używa standardowych kaszóstek, ale do systemów, w których wykorzystuje się specyficzne kostki (jak nowe Gwiezdne Wojny, Legenda Pięciu Kręgów albo Genesys) elektroniczna aplikacja do rzucania kośćmi może sprawdzać się znacznie lepiej, niż fizyczne kostki - w przypadku gwiezdnowojennych systemów ich użytkownicy zwracali uwagę, że standardowy zestaw kości szybko przestaje wystarczać i trzeba dokupić kolejny, a przy elektronicznej aplikacji nie ma tego problemu. Nie mówiąc już o sytuacji, gdy jakaś kostka się zagubi i trzeba za grubą kasę dokupić cały zestaw.