Ruszyła Radiosfera

Jak byłem młodszy to w sumie dość mocno interesowałem się dziennikarstwem. Za czasów licealnych chodziłem na różne warsztaty, miałem nawet praktyki w Gazecie Wrocławskiej i takie tam. Nie okazało się to jednak być jakimś moim strasznym bakcylem, chociaż upodobania i nawet trochę wiedzy bądź co bądź zostały.

Gdy więc w grudniu zadzwoniła do mnie Zofia "Zula" Kaleta z propozycją nagrywania audycji o fantastyce we Wrocławskim UniRadiu to nawet się ucieszyłem. Szczerze powiedziawszy z początku nie wierzyłem, że cokolwiek z tego wyjdzie, ale jednak wczoraj udało nam się puścić w sieć pierwsze zmontowane audycje. W sumie 3 godziny materiału, może nie najlepszych lotów, ale jak wiadomo - początki zawsze są trudne.

Wielkie podziękowania należą się Kamilowi Pawłowskiemu, który wydzwania do nas, grozi, błaga, a przede wszystkim montuje, służy radą i kunsztem. Głównie dzięki niemu to wszystko się udało no i teraz już prawie mamy nagraną drugą audycję.

A w niej będę mówił o Nemezis, którego kopię (jeszcze przed premierą) otrzymałem od jak zwykle niezastąpionego Wydawnictwa Gramel. Zresztą - to na pewno nie będzie wszystko, mam nadzieję, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie w naszej Radiosferze.

Zgodnie z zapowiedzią wszystkie części wczorajszej audycji są do odsłuchania w sieci. Linki poniżej.

Piaskownica, a w niej recenzja indie RPG In Spectres,
Stacja Badawcza, a tam przegląd ciekawych konwentów w roku 2011,
Rdzeń, czyli godzinne podsumowanie roku 2010,
100łówka, gdzie znajdziecie recenzję planszówki Battlestar Galactica,
Ubojnia - przegląd nędznych filmów i gier.

Jeśli macie jakiekolwiek pytania czy sugestie to nie bójcie się ich zgłaszać. Radiosfera to dla mnie bardzo fajne uzupełnienie mojego hobby, ale przecież nie robię jej tylko dla siebie, ale dla słuchaczy. Którymi, mam nadzieję, również się staniecie.