Marcin 'Karriari' Martyniuk: Przybliż proszę czytelnikom, czym na co dzień zajmujesz się wraz z resztą zespołu Hexy Studio?
Piotr Żuchowski: Cześć wszystkim! Hexy Studio to zespół zajmujący się szeroko pojętym wsparciem kreatywnym dla wydawców gier planszowych. Specjalizujemy się szczególnie w tworzeniu animowanych trailerów na potrzeby kampanii crowdfundingowych, projektujemy też figurki i tworzymy ilustracje do gier. Być może kojarzycie filmy promocyjne do Lords of Hellas i Nemesis, grafiki z U-BOOTa, czy np. modele do Hannibala i Valhalli – to wszystko nasza robota! Od dwóch lat sami jesteśmy wydawcą planszówek, zadebiutowaliśmy grą Star Scrappers: Łowcy kryształów, a Chytrogród to trzeci tytuł w naszym dorobku.
Kiedy rozmawiamy, trwa jeszcze kampania Chytrogrodu. W jaki sposób doszło do decyzji o wydaniu? Autorzy zgłosili swój prototyp czy może sami "natknęliście się" na ten tytuł?
Prawdę mówiąc, to było coś pomiędzy oboma wersjami. Autorzy szukali wydawcy, a my fajnych gier do wydania. Spotkaliśmy się, zagraliśmy i decyzja zapadła właściwie od razu. Po prostu uwierzyliśmy w ten tytuł i ekipę debiutujących projektantów, która za nim stoi. Duża w tym zasługa Wojtka Rzadka, który był w tamtym czasie członkiem załogi Hexy Studio i odpowiadał za wyszukiwanie dla nas ciekawych tytułów.
Zdecydowana większość gier na rodzimych platformach crowdfundingowych to produkcje złożone i dedykowane osobom bardziej pochłoniętym planszówkami. Nie było obaw, że niedzielni gracze, do których m.in. skierowany jest Chytrogród, będą woleli poczekać aż tytuł trafi do sklepowej dystrybucji?
Owszem, Chytrogród to dość nietypowa gra jak na crowdfunding. Nie ma ogromnego pudła, masy figurek i nie kosztuje stu dolarów... Ale my lubimy iść pod prąd i próbować nowych rzeczy. Kampania przekroczyła już 100%, co znaczy, że jest zainteresowanie tym tytułem i mamy nadzieję, że nie osłabnie ono później, gdy gra trafi do sklepów. Poza tym trzeba pamiętać, że mimo kilku sukcesów na koncie, wciąż jesteśmy małym wydawnictwem, a takim wsparcia, którego źródłem jest crowdfunding, potrzeba najbardziej. O to w końcu chodzi w finansowaniu społecznościowym – żeby pozwalać niezależnym twórcom realizować ich nietypowe pomysły.
Podczas prac nad wydaniem połączyliście siły z Lucrum Games. Niektórzy byli zaskoczeni tym faktem, zwłaszcza że mówimy o familijnej produkcji, nie figurkowym kolosie.
Lucrum Games to firma z większym doświadczeniem na polskim rynku, na który my dopiero wchodzimy. Choć dla obserwatorów branży takie połączenie sił mogło być nieco zaskakujące, uważam, że skorzystają na nim wszyscy: Hexy Studio, Lucrum Games i przede wszystkim sami gracze. W dobrej cenie dostaną dobrą grę, dopracowaną mechanicznie, graficznie i tekstowo. W tym projekcie obie firmy po prostu doskonale się uzupełniają.
Czy w przyszłości możemy spodziewać się następnych wspólnych projektów?
Tak. Skoro w poprzednim pytaniu wspomniałeś o figurkowych kolosach, to zdradzę Ci, że Lucrum Games będzie również polskim wydawcą Hard City – naszej poprzedniej gry, która w zeszłym roku ufundowała się na Kickstarterze, a za parę miesięcy trafi do wspierających.
Co czeka Hexy Studio w najbliższych miesiącach? Planujecie poszukiwania kolejnych projektów polskich twórców czy wolicie skupić się na wydawaniu gier na zagranicznych licencjach?
Chytrogród można wesprzeć na platformie Zagramw.to.