» Artykuły » Wywiady » Rozmowa z Mateuszem Albrichtem, autorem Łowców A.D. 2114

Rozmowa z Mateuszem Albrichtem, autorem Łowców A.D. 2114


wersja do druku

Współpraca w świecie po apokalipsie

Redakcja: Shadov

Rozmowa z Mateuszem Albrichtem, autorem Łowców A.D. 2114
Planszówkowy crowdfunding ma się bardzo dobrze. Kolejne projekty budzą zainteresowanie wśród wspierających, pozwalając na wydawanie nie tylko gier profesjonalnych wydawnictw, lecz także solowych twórców pragnących zrealizować własne pomysły. Jednym z takich autorów jest Mateusz Albricht, z którym rozmawiamy o trwającej w serwisie Zagramw.to kampanii Łowców A.D. 2114.

Marcin 'Karriari' Martyniuk: 16 kwietnia ruszyła kampania crowdfundingowa gry Łowcy, jednak nie jest to pierwszy projekt Twojego autorstwa. Jak po czasie oceniasz poprzednie produkcje?

Mateusz Albricht: Pierwsza gra The Convicted to był prawdziwy formalno-logistyczny horror – moje pierwsze zetknięcie się z takimi sprawami w urzędach jak "eksport", "vat". Nie obyło się też bez utknięcia transportu w urzędzie celnym na granicy z USA. (śmiech) Sama gra była bardzo dobrze oceniana, miała oczywiście swoje mankamenty, ale myślę, że dała wiele radości wspierającym.

Druga gra (wraz z dodatkiem) Wygnańcy: Oblężenie to był powrót tego samego pomysłu. Wprowadziliśmy natomiast mnóstwo usprawnień mechanicznych, jej główną wadą była nie najwyższa jakość produkcji części komponentów, na co decydujący wpływ miał niefortunny wybór drukarni. Teraz jestem bogatszy o doświadczenia i planuję wydać grę perfekcyjną. (śmiech) Ogólnie do wydawania gier podchodzę raczej hobbystycznie, jest to bardziej zajęcie dodatkowe dające mnóstwo frajdy niż sposób na utrzymanie rodziny.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Wcześniej oblężenie twierdzy, teraz postapokalipsa. Skąd pomysł na osadzenie akcji w tym settingu?

Jestem fanem wielu różnorodnych klimatów, a jedną z gier, które wywarły na mnie największe wrażenie w dzieciństwie był Fallout 2. Dodatkowo postapokalipsa daje niesamowite możliwości twórcze, praktycznie możemy stworzyć nowy świat od zera, bez ograniczeń wynikających z realiów historycznych.

Kim są tytułowi Łowcy i jakie wyzwania na nich czekają?

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Tytułowi Łowcy to drużyna najemników, którzy trudnią się polowaniem na groźne maszyny. Podczas rozgrywki będą wynajmowani do przeróżnych zadań, od najprostszych typu dostarczenie rzadkich zasobów do oddalonych siedzib ludzkich, aż do walki z najpotężniejszymi maszynami w uniwersum gry.


Jakie elementy rozgrywki wskażesz jako najciekawsze?

Zdecydowanie cała część fabularna stanowi serce gry, kilkaset kart gęsto zapełnionych tekstem pozwoli wczuć się w mroczny i brudny klimat tego bezlitosnego świata. Dodatkowo w grze znajdziemy ciekawy system łączenia broni z dodatkami za pomocą systemu pasujących do siebie wypustek. Trzecim elementem, o którym warto wspomnieć, są niesamowite grafiki, w większości przygotowane przez utalentowanego polskiego grafika Filipa Dudka.

W Łowcach sprawdzimy się tylko w trybie kampanii. Nie obawiasz się, że to ograniczy grono potencjalnych odbiorców?

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Tak oczywiście, wiele osób już zwracało na to uwagę. Nie wykluczam, że w przyszłości wyjdzie dodatek z pojedynczymi scenariuszami lub systemem walki taktycznej pomiędzy graczami. Jednak teraz chcieliśmy skupić się na głównym trybie kampanii.

Postacie w grze nie bez powodu targają ze sobą różnoraki ekwipunek. Zdradzisz coś więcej o walce i ulepszaniu sprzętu?

Odpowiedni dobór wyposażenia jest kluczowy dla powodzenia każdej misji. Nie tylko musi być dostosowany do rodzaju wrogów, ale również do systemu dnia i nocy oraz panujących warunków pogodowych. Każda postać posiada "sloty" na 4 rodzaje ekwipunku: pancerz + ubiór, broń, akcesoria oraz wyposażenie dodatkowe. Jak wspomniałem wyżej, bronie i akcesoria łącza się ze sobą za pomocą ciekawie zaprojektowanego systemu wypustek.

Jak istotne będzie rozbudowywanie bazy? Można pominąć ten aspekt i skupić się na wykonywaniu misji, czy bez tego daleko nie zajdziemy?

Można pominąć aspekt bazy, myślę że znajdą się gracze, którzy zamiast tracić czas na chodzenie do bazy i inwestowanie w jej rozbudowę, będą woleli przeznaczać wszystkie posiadane środki na zakupy u handlarzy czy na targowiskach. Według mnie jednak wiązać się to będzie ze zwiększeniem trudności gry, szczególnie na dalszym etapie gdzie zakup nowoczesnego sprzętu w sklepie może zrujnować nasz budżet. Także warto myśleć perspektywicznie i od razu inwestować nieco środków i czasu w rozwój siedziby.

Wielogodzinna kampania fabularna brzmi dobrze, ale wątpliwości budzi limit dni (rund) na jej przejście. Jak po kilkunastu godzinach zabawy zorientować się, czy jesteśmy na dobrej drodze do ukończenia fabuły?

Misje i karty do nich prowadzące będą posiadały oznaczenia, które poziomy bohaterów są preferowane aby je wykonywać. Także mniej więcej gracze będą zdawali sobie sprawę, czy idzie im dobrze czy też zostają z tyłu w stosunku do głównej fabuły. Liczba dni jest też ustalona z zapasem, także jeżeli tylko nikt nie zapragnie wykonywać każdego napotkanego zadania, nie powinien mieć problemu ze zmieszczeniem się w limicie czasu.

Załóżmy, że po zaliczeniu głównego wątku zechcemy wrócić do świata Łowców. Co czeka nas przy drugim podejściu?
Podczas jednokrotnego przejścia kampanii, zależnie od podjętych wyborów, rozegramy około 50% dostępnych misji oraz odkryjemy około 30% losowych kart zdarzeń (drogi i miasta). Gra posiada też dwa główne zakończenia. 

Łowcy będą najdroższą grą spośród dotychczasowych projektów fundowanych na Zagramw.to. Czego można oczekiwać po wydaniu?
Planujemy wydać grę na najwyższym światowym poziomie, żadnych kompromisów.

Gdy rozmawiamy Łowcy mają już na koncie 100 tysięcy złotych, czyli projekt zebrał ponad trzykrotność celu głównego. Jakie były Twoje odczucia po pierwszych godzinach, gdy gra się ufundowała, i teraz, kiedy kampania dobiega końca?

Po pierwszych godzinach oczywiście była wielka radość, która zawsze towarzyszy spełnianiu marzenia (uśmiech). Teraz, gdy grę wsparło prawie 300 graczy z naszego kraju, czuję przede wszystkim dużą odpowiedzialność za zadanie stojące przed wydawnictwem. Mam nadzieję, że zaufanie, którym obdarzyli nas wspierający nie zostanie nadszarpnięte i sprostamy wysokim oczekiwaniom wobec tak drogiego produktu. Cieszy mnie też każdy odblokowany cel, który jeszcze bardziej urozmaici wybory stojące przed graczami podczas przyszłych rozgrywek.

Kampanię Łowców A.D. 2114 można wesprzeć w serwisie Zagramw.to. Zapraszamy również do lektury wrażeń z rozgrywki w prototypową wersję gry.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Łowcy A.D. 2114 (The Hunters A.D. 2114)
Seria wydawnicza: Łowcy A.D. 2114
Typ gry: kooperacyjna
Projektant: Mateusz Albricht
Ilustracje: Mateusz Albricht, Filip Dudek, Tomasz Jędruszek
Wydawca oryginału: Officina Monstrorum
Data wydania oryginału: sierpień 2019
Wydawca polski: Officina Monstrorum
Data wydania polskiego: wrzesień 2019
Liczba graczy: od 1 do 4
Wiek graczy: od 13 lat
Czas rozgrywki: 30-90 min.
Cena: 299 zł
Mechanika: Campaign, Role Playing, Grid Movement, Modular Board, Variable Player Powers



Czytaj również

Łowcy A.D. 2114
Graliśmy w Łowców A.D. 2114
- pierwsze wrażenia
A War of Whispers
Cicha gra o dużą władzę
- recenzja
Prêt-à-Porter (trzecia edycja)
Przepraszam, czy tu dziergają?
- recenzja
Dominion II Edycja
Klasyk w nowych szatach
- recenzja
Dominion: Imperium
Legenda wciąż żyje!
- recenzja
Dominion: Przystań
Czeka nas przygoda, wyprawa i pieniądze!
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.