Koncentracja: Na drodze drużyny staje grupa młodych samurajów z Klanu Lwa, licząca tylu członków, ilu jest BG. Wędrują oni, by wziąć udział w pieszej w życiu bitwie - szczególnie krwawej potyczce granicznej ze Skorpionami. Lwy "zapraszają" samurajów graczy do wspólnej wyprawy.
Uderzenie: Lwy nie przyjmą odmowy. Jeśli BG odrzucą propozycję, uznani zostaną za tchórzy. Na wieść o przesyłce młodzi bushi zaczną głośno dywagować, że to wielka wygoda, mieć na podorędziu ważną wiadomość, która nie pozwala samurajom wyruszyć do bitwy.
PS: Szczególnie dużo zabawy przygoda daje, gdy w drużynie jest wielu "Porywczych" samurajów i jeden dyplomata Żurawia czy Skorpiona, który zazwyczaj zajmuje się negocjacjami. Mój Skorpion był o krok od przekonania Lwów- jego wysiłki zniweczył warkot stojącego za jego plecami Smoka. Gdy ten stwierdził, że obrażono jego honor, było za późno na dyplomację. Jeden z rozwścieczonych Lwów ściągnął Skorpiona z konia, upokarzając i raniąc w głowę.
