» Blog » RnI: And the winner is....
15-09-2012 01:54

RnI: And the winner is....

Odsłony: 73

...

 

 

 

Najpierw jednak reklamy, jak na porządnej gali:

 

Masz fajny pomysł na grę fabularną, setting, element świata gry?

 

Brak ci czasu, pomysłów, masz za to chęc współtworzyc z innymi zapaleńcami gry fabularne?

 

Masz fajną zajawkę na świat RPG, ale nic poza tym?

 

Twoją szufladę zalegają nigdy nie ukończone autorki, do tworzenia których straciłeś zapał?

 

Chcesz sprawdzic na szerszym forum, czy Twój pomysł jest dobry?

 

PRZYJDŹ NA WTS!!!!*

 

DOŁĄCZ DO MŁODYCH, DYNAMICZNYCH ZESPOŁÓW PRACUJĄCYCH DLA WSPÓLNEJ RADOŚCI, TWORZĄCYCH SETTINGI I GRY FABULARNE!!!

 

NIEOGRANICZONE MOŻLIWOŚCI ROZWOJU, ATRAKCYJNE POMYSŁY, CIEKAWI LUDZIE, SŁAWA I CHWAŁA NIEŚMIERTELNA SĄ NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI!

 

WYSTARCZY KLIKNĄC NA WSPÓLNE TWORZENIE SETTINGU  I ZANURZYC SIĘ W DZIESIĄTKI ŚWIATÓW I GIER, KTÓRE TYLKO CZEKAJĄ NA SKOŃCZENIE.

 

NIE WIDZISZ NIC DLA SIEBIE?

 

WRZUC WŁASNY WĄTEK, ROZPOCZNIJ KONSTRUKCJĘ NOWEJ GRY!!!

 

WTS WZYWA.

 

*Terms & Conditions apply" :) 

 

 

Po reklamie, czas na kawał.

 

Przychodzi facet do doktora i pyta - ma pan coś na wiatry?

 

Dostał latawiec.

 

 

Najpierw może troszkę od organizatora, konferansjera i mnie w jednym.

"Rzut na Inicjatywę" powstał jako "kolejna inicjatyffka zigzaka" z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, żeby ludzi jakoś ruszyc do działania, dac im jakiś powód i cel, pomóc ukierunkowac swoje siły twórcze na coś pożytecznego. I dla własnego rozwoju, i dla radości innych.

Po drugie po to, by trochę popromowac WTS, który ostatnio trochę zaniemógł, jeśli mam byc szczery (ale nie mówcie mojemu piarowcowi). Jeśli jest szansa go jeszcze rozruszac, to taka promocja raczej  pomoże niż zaszkodzi, jeśli zaś formuła już się wypaliła, to przynajmniej RnI będzie jakimś jej zamknięciem.

Po trzecie, miało to zdopingowac obecnie pracujących na WTSie twórców do spięcia pośladków i dokończenia swoich projektów.

Po czwarte, chciałem sprawdzic pewną formułę, którą byc może wprowadzę w życie w przyszłości - ale na razie cśśśś, to tajemnica :)

Po piąte, wydawało mi się fajnym pomysłem pomóc komuś się wypromowac - nie mamy w Polsce Kickstartera, więc musimy sobie radzic inaczej.

Po szóste - chciałem pokazac, że "inicjatywy oddolne" wcale nie potrzebują wielkich środków, porywania mas populistycznymi hasełkami, że każdy może zrobic coś nie tylko dla siebie, ale także dla innych i dla społeczności z którą czuje jakąś tam (czasem daleką) solidarnośc. To zresztą już pokazaliście przy okazji Polterświąt.

Po siódme, oczywiste - brakowało mi trochę polecanek do miesięcznego targetu :)

 

Czy RnI spełniło założenia, które w nim pokładałem? Większośc tak, częśc - jeszcze nie wiem, bo efekty zaobserwujemy dopiero po jakimś czasie. Wielkim rozczarowaniem było to, że żaden z projektów WTSu nie został skończony, albo przynajmniej przygotowany do małej formy na konkurs. Byc może więc ta forma jest niewłaściwa, WTS się wypalił i był tylko nieudanym eksperymentem.

 

Oczywiście smutek po braku w konkursie "wyhodowanych na forum" WTSów wynagradzają mi z nawiązką prace konkursowe.

Każda z nich jest na swój sposób ciekawa i inspirująca, uważam że wszystkie są przynajmniej na dobrym poziomie. Oczywiście były prace lepsze, i prace gorsze. Prace bardziej i mniej kompletne. Prace bardziej i mnie oryginalne. Prace mniej i bardziej ciekawe.

 

No i była wśród nich ta jedna, ta która zwycięży w tym konkursie.

 

Najpierw może przypomnę projekty nominowane, "które wyszły zwycięsko z drugiego etapu" - (którego nie było). 

 

And the first nominee is...

 

Neoterra

Autor - Aleksander "Pan Naczelnik" Kowaliński wraz z zespołem.

 

Neoterra to postapokaliptyczny świat SF, ograniczony do jednej planety w układzie Syriusza, na której ludzcy koloniści doprowadzili do Armageddonu. Wielkiej Wojny, która prawie zakoczyła się kompletną anihilacją nie tylko Ziemian, ale i rdzennych mieszkańców planety, Voorów. Po ponad wieku od Wojny ludzie powoli odbudowują swój dawny stan posiadania, choc tym razem Voorowie, niegdyś władający całą planetą, postanawiają pozbyc się przybyszów z planety. Pomagają im w tym wciąż żywe wśród ludzi niesnaski, które pierwotnie doprowadziły do Wojny. 

Mechanika autorska. 

 

Schlammhammer

Autor - Kordian "Sil" Krawczyk 

 

Grim&Gritty postapo/SF/Fantasy. Świat mrocznego Konstruktu, podziemnego świata korytarzy, pozostałości po dawno przebrzmiałej świetności rodzaju ludzkiego. Potomkowie dawnej rozwiniętej cywilizacji żyją w Kompleksie, rządzeni przez Kapłanów i doktryny Dau, żyją w biedzie i nędzy korytarzy Kompleksu, otoczeni Machinum, pozostałościami po dawnej cywilizacji. Obrońcami społeczności są 

 członkowie Zakonu Młota, którzy niszczą zło, zagrażające Dau - często uosabiane jako Ven, klątwa Czarnego Śluzu, który wypacza umysły i ciała. Ale zło jest wszędzie, także w samych mieszkańcach Kompleksu, dlatego praca Zakonników Młota nigdy się nie kończy.

Mechanika - Microlite20 z nakładkami autorskimi.

 

Kwiat Paproci

Autor - Rafał "Lord Koniu" Sejlis

 

Urban fantasy. Miasto Cudów, miejsce poza przestrzenią i czasem, które jest bramą z której można przejśc do wielu rzeczywistości i wymiarów. Miasto, które dotknął Upadek, zapowiedź Apokalipsy, a jednak wszystko toczy się sennie, blado, bez celu - choc trwa Wojna. Bohaterowie, przypadkowo zdawałoby się Oświeceni, to ludzie którzy widzą więcej niż inni - ich ciała zaś zdobią tajemnicze tatuaże, których znaczenia nie znają. Oświeceni szukają siebie nawzajem w dziwnym Mieście Cudów, ale co ważniejsze - szukają informacji o nadciągających wydarzeniach, a najbardziej - Kwiatu Paproci, który może spełnic każdą prośbę. Cena za odnalezienie go jest jednak wysoka.

Mechanika własna.

 

Wielka Sławia

Autor - Paulina "Kalina" Kalinowska i zespół.

 

Słowiańskie fantasy. XI wiek po Chrystusie, historia alternatywna, ludy słowiańskie nie przyjęły chrześcijaństwa, za to stworzyły ogromny twór polityczny, zwany Wielką Sławią, czy też Wschechsławią. Od morza do morza, od Łaby po Wołgę, wszędzie stoją grody słowiańskich kniaziów, którzy wspólnie dają odpór chrześcijańskim najeźdzcom, choc równocześnie sami między soba toczą spory dzielnicowe. Do tego magia Córek Czarownicy, organizacji kobiecej mającej monopol na kontrolę zduszy i demonów, oraz do tego cały panteon słowiańskich bóstw i takiż bestiariusz. Walka z najeźdzcą, polityka i czary, w to wszystko wrzuceni bohaterowie.

Mechanika własna.

 

Mini War

Autor - Karol "Eliash" Woźniczak i zespół. 

 

Cartoon fantasy? :) Świat domu Malarza i jego tworów/zabawek, które magicznie ożywają, gdy nikogo nie ma. Figurki z gier bitewnych, przeciwstawiające się siłom Zielonego Legionu, desantujacego się z zapomnianych pudeł w piwnicy. Bohaterowie z plastiku, cyny i żywicy, walczący ze szczurami, odwiedzający tajemniczą wyrocznię, czy ruszający na quest w poszukiwaniu Kleju, by wskrzesic martwego towarzysza. Straszliwy Kot, terroryzujący świat zabawek, mający leże w Ogrodzie, skąd nikt jeszcze nie wrócił.

Mechanika Savage Worlds. 

 

Red Dream

Autor - Michał "Skryba" Ziętek i zespół.

 

soc-unreal indie? :) Ostatnia z nominowanych gier - przygoda, która spotyka mużyka Borzysława gdzieś we Mgle, spowijającej czas, przestrzeń i Syberię, może byc za kazdym razem inna, a to za sprawą duchów socrealizmu (i nie tylko), które nawiedzają go, próbując umknąc przed Kościejem Nieśmiertelnym, pragnącym zemsty.

Zemsta, intrygi, spiski, kłamstwa... to narzędzia, którymi duchy będą manipulowac historią Borzysława, by Kościej ich nie dopadł i nie zesłał na wieczną katorgę.

Mechanika autorska.

 

And the winner is...

 

Zanim do tego przejdziemy, należą się podziękowania wszystkim uczestnikom i ich zespołom. Zwłaszcza tym wszystkim, którzy pozostają w cieniu, a często odwalają najcięższą robotę, poprawiając, ulepszając i upiekszając robotę swoich "frontmenów" i "frontwomen".

Chciałbym również pogratulowac wszystkim uczestnikom, że udało się wam doprowadzic swoje projekty do końca, przynajmniej do formy, którą wysłaliście na konkurs. Dla mnie wszyscy jesteście zwycięzcami.

 

W każdej z prac konkursowych znalazłem coś ciekawego: dobry pomysł, interesujące wykonanie, nowatorskie rozwiązania, piękną inspirację, ciekawe podejście - i naprawdę jest mi przykro, że zwycięzca może byc tylko jeden. Przynajmniej tutaj, na razie.

Zachęcam was jednak wszystkich, niezależnie czy wygraliscie, czy przegraliście, żebyście kontynuowali pracę nad swoimi settingami, bo są naprawdę dobre, a kilka jest wybitnych. Ja chętnie pomogę każdemu kto chce doprowadzic sprawę do konca, to znaczy do wypuszczenia gotowej, ciekawej gry na świat. 

 

Przyznam, że decyzja była niezwykle trudna, w pewnym momencie musiałem nawet sięgnąc do "Piątego Kryterium", czyli własnego widzimisię, ale mam nadzieję, że podjąłem słuszną decyzję. 

 

Teraz dla mnie zaczyna się praca, wywiązanie się z obietnic konkursowych.

 

Przypomnę może jeszcze, czym jest nagroda.

Zwycięski zespół otrzyma ode mnie swój setting wydrukowany w 99 egzemplarzach (jeden zachowuję dla siebie!), które (mam nadzieje) pomogą rozpropagowac wasze pomysły na szerokim świecie. Czy wyślecie je do wydawnictw, jako próbki waszych możliwości, czy rozdacie znajomym i rodzinie - sami wiecie najlepiej, co zrobicie ze swoją grą dalej.

Mam nadzieję, że nagroda pojawi się jak najszybciej, na pewno zaś wyskoczy do Świąt Bożego Narodzenia tego roku.

 

A teraz już nie przedłużając, puśccie sobie werble...

 

czy może opowiedziec jeszcze dowcip?

 

 

Nie?

 

No dobrze.

 

 

Zwycięzcą konkursu Rzut na Inicjatywę jest:

 

 

Rafał "Lord Koniu" Sejlis

 

 

"Kwiat Paproci" 

 

 

Gratuluję!!! 

Komentarze


dzemeuksis
   
Ocena:
0
tak mało zaufania w narodzie i że takie wyjaśnienia są potrzebne.

To nie kwestia zaufania lecz etyki. Jeśli tego nie rozumiesz, to pogadaj z jakimkolwiek specjalistą od etyki, on ci to wytłumaczy lepiej ode mnie. To nie złośliwość, po prostu nie dysponuję tak dogłębną wiedzą w tym temacie, żeby potrafić to komuś objaśnić.

Na końcu zaś - "dziękujemy tyldzie..." Znów mówimy o sobie w liczbie mnogiej? :)

Nie, po prostu zauważyliśmy, że sprowokowany przez tyldę twój komentarz z uzasadnieniem ma już 4 polecanki. ;)

Rzucanie bezpodstawnymi oskarżeniami

Weź przeczytaj jeszcze raz tamten komentarz. Zwróć przy tym uwagę na sformułowania takie jak:
- "To wygląda niestety tak, jakbyś",
- "Nie chcę formułować tutaj zarzutów, jedynie przedstawiam, jak wygląda sytuacja.",
- "może pojawić się wątpliwość".
Tam nie ma żadnych oskarżeń (hej, to nie ty jesteś tym, co często zarzuca innym histeryzowanie?), jedynie sugestia, jak ta sytuacja może być odbierana. I z punktu widzenia etyki, jest to bardzo słuszna sugestia. A dzięki twojemu ustosunkowaniu się już nieaktualna. Także wyluzuj poślady, peace, kochajmy wieloryby. ;)
18-09-2012 09:58
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
dzemeuksisie, nie będę się wdawał w semantykę ale stwierdzenie " przedstawiam sytuację" o której to sytuacji nie ma się pojęcia ( w tym przypadku - przedstawiam sytuację w ktorej zigzak uprawia prywatę) jest wlasnie bezpodstawnym oskarżeniem.
Co zaś do etyki - żartujesz sobie, prawda? Autorzy prac otrzymali uzasadnienia "dlaczego nie" prywatnie, co wydaje mi się " etyczniejsze" niż pisanie na forum publicznym co uważam za złe. Nie pamiętam, by przy jakimkolwiek rozdawanu nagród w jakim brałem udział były uzasadnienia dla przegranych, czemu nie wygrali, na pewno nie publiczne. Nie wiem jak to się ma do etyki, ale najwyraźniej jakoś się ma, skoro się tego nie robi.
Ba, odwrotnie - patrząc na konkursy fandomowe, np Quentina myślę (imho itd) że wlasnie uzasadnienia jakie w fadomie występują (np sprawa Beacona i końcówek damskomęskich) są mało etyczne, jeśli w ogóle. Prowadzą do kwasów i igrzysk flejmu. jesli to jest etyczne.. to nie wiem.
w każdym razie, mając na uwadze wlasnie etykę wybrałem taką, a nie inną formę.
18-09-2012 10:44

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.