Ring - Koji Suzuki
Jak pokonać klątwę kasety video? To wie dziś już każdy szanujący się fan horroru i fantastyki. I tu jest pies pogrzebany. W przypadku horroru najlepiej nie wiedzieć nic o jego zakończeniu, zwrotach akcji, itp. Dlatego polskie wydanie Ringu Koji Suzukiego, mimo iż nie tak dawne, należy traktować jako spóźnione co najmniej o dekadę i raczej – ze względu na znaczenie tej pozycji i mój szacunek dla niej – zaliczyć właśnie do "antykwariatu", aniżeli "zrąbać" z punktu widzenia dzisiejszych standardów.
Asakawa, redaktor wielkiego dziennika Daily News, jest świadkiem dziwnej śmierci – na ulicy młody człowiek przewraca się i umiera… ze strachu. Z jakiegoś powodu dziennikarz łączy to wydarzenie z niewyjaśnioną śmiercią córki swojej szwagierki, Tomoko. Wszczyna więc śledztwo, które przypadkiem przywodzi go do obejrzenia dziwnej kasety video. Dowiaduje się z niej, że zginie, jeśli nie pokona klątwy wypełniając instrukcje, które… ktoś skasował! Zaczyna się wyścig z czasem…
Fundamentalne pytanie, jakie nasuwało się, gdy chwytałem za tę książkę brzmiało: czy jest w stanie zaskoczyć mnie jeszcze czymkolwiek? Okazało się, że tak. Sadako nie objawia się tu w postaci filmowej, Asakawa i Ryuji są bardziej wyraziści, a sam ciąg przyczynowo-skutkowy wydarzeń jest bardziej uporządkowany, choć z perspektywy tych kilkunastu lat (a może perspektywy Europejczyka?) cała akcja wydaje się nieco nierealna. Nie "bajkowa", "słaba", tylko właśnie nierealna, a może lepiej – "odrealniona". Struktura społeczna, ekonomiczna czy obyczajowość Japończyków jest nam wciąż tak obca, że niektóre zachowania, poglądy i wydarzenia mogą wydać się czytelnikowi cokolwiek dziwne, ale cóż? Taki urok Kraju Kwitnącej Wiśni. Niewątpliwie Ring przybliża znów o krok do ich zrozumienia.
Niestety, traci to, co jest samą esencją książki, a więc misternie tkana fabuła sącząca powoli przerażenie w spokojny świat czytelnika. Kto dziś używa kaset video i nie posiada komórki? Zwłaszcza dziennikarz i to w Japonii?! Nawet budowany skrupulatnie Strach, z uwagi na fobie zmieniające się wraz w upływem lat, zdaje się banalny, choć trzeba to przyznać, nawet dla widza filmów (obu – japońskiego i amerykańskiego oraz sequeli) niezupełnie wyzuty z emocji. Książka bowiem to trochę inna historia. Odrobinę, ale zawsze, a to cieszy, choć zdecydowanie za mało, aby czytać ją z zapartym tchem.
Można zaryzykować stwierdzenie, że na początku lat 90. Ring miałby szansę stać horrorowym objawieniem, tak jak w kilkanaście lat później jego filmowa adaptacja. Kto wie, może wówczas mielibyśmy też szansę na przeczytanie po polsku jego licznych książkowych i komiksowych sequeli? A tak, po (wideo)lekturze Dark Water, Klątwy, i serii samych Ringów wreszcie, to jedynie łabędzi śpiew wrażenia, jakiego książce przywrócić już się nie da.
Wniosek? Chyba bardziej kierowany do wydawców. Warto szperać po różnych rynkach, nie tylko amerykańskim, bo każdy może zaskoczyć. Wydawcy, jak widać po księgarniach, na szczęście coraz lepiej tę prawdę rozumieją. Oby tak dalej.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Asakawa, redaktor wielkiego dziennika Daily News, jest świadkiem dziwnej śmierci – na ulicy młody człowiek przewraca się i umiera… ze strachu. Z jakiegoś powodu dziennikarz łączy to wydarzenie z niewyjaśnioną śmiercią córki swojej szwagierki, Tomoko. Wszczyna więc śledztwo, które przypadkiem przywodzi go do obejrzenia dziwnej kasety video. Dowiaduje się z niej, że zginie, jeśli nie pokona klątwy wypełniając instrukcje, które… ktoś skasował! Zaczyna się wyścig z czasem…
Fundamentalne pytanie, jakie nasuwało się, gdy chwytałem za tę książkę brzmiało: czy jest w stanie zaskoczyć mnie jeszcze czymkolwiek? Okazało się, że tak. Sadako nie objawia się tu w postaci filmowej, Asakawa i Ryuji są bardziej wyraziści, a sam ciąg przyczynowo-skutkowy wydarzeń jest bardziej uporządkowany, choć z perspektywy tych kilkunastu lat (a może perspektywy Europejczyka?) cała akcja wydaje się nieco nierealna. Nie "bajkowa", "słaba", tylko właśnie nierealna, a może lepiej – "odrealniona". Struktura społeczna, ekonomiczna czy obyczajowość Japończyków jest nam wciąż tak obca, że niektóre zachowania, poglądy i wydarzenia mogą wydać się czytelnikowi cokolwiek dziwne, ale cóż? Taki urok Kraju Kwitnącej Wiśni. Niewątpliwie Ring przybliża znów o krok do ich zrozumienia.
Niestety, traci to, co jest samą esencją książki, a więc misternie tkana fabuła sącząca powoli przerażenie w spokojny świat czytelnika. Kto dziś używa kaset video i nie posiada komórki? Zwłaszcza dziennikarz i to w Japonii?! Nawet budowany skrupulatnie Strach, z uwagi na fobie zmieniające się wraz w upływem lat, zdaje się banalny, choć trzeba to przyznać, nawet dla widza filmów (obu – japońskiego i amerykańskiego oraz sequeli) niezupełnie wyzuty z emocji. Książka bowiem to trochę inna historia. Odrobinę, ale zawsze, a to cieszy, choć zdecydowanie za mało, aby czytać ją z zapartym tchem.
Można zaryzykować stwierdzenie, że na początku lat 90. Ring miałby szansę stać horrorowym objawieniem, tak jak w kilkanaście lat później jego filmowa adaptacja. Kto wie, może wówczas mielibyśmy też szansę na przeczytanie po polsku jego licznych książkowych i komiksowych sequeli? A tak, po (wideo)lekturze Dark Water, Klątwy, i serii samych Ringów wreszcie, to jedynie łabędzi śpiew wrażenia, jakiego książce przywrócić już się nie da.
Wniosek? Chyba bardziej kierowany do wydawców. Warto szperać po różnych rynkach, nie tylko amerykańskim, bo każdy może zaskoczyć. Wydawcy, jak widać po księgarniach, na szczęście coraz lepiej tę prawdę rozumieją. Oby tak dalej.
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Ring
Autor: Koji Suzuki
Tłumaczenie: Katarzyna Jakubiak
Autor okładki: Przemysław Dębowski
Wydawca: Znak
Miejsce wydania: Kraków
Data wydania: 2004
Liczba stron: 328
Oprawa: miękka
Format: 137 × 205 mm
ISBN-10: 83-240-0499-8
Cena: 32,00 zł
Autor: Koji Suzuki
Tłumaczenie: Katarzyna Jakubiak
Autor okładki: Przemysław Dębowski
Wydawca: Znak
Miejsce wydania: Kraków
Data wydania: 2004
Liczba stron: 328
Oprawa: miękka
Format: 137 × 205 mm
ISBN-10: 83-240-0499-8
Cena: 32,00 zł
Tagi:
Ring | Koji Suzuki