» Recenzje » Renegat - Magdalena Kozak

Renegat - Magdalena Kozak

Renegat - Magdalena Kozak
Miotany pomiędzy poczuciem obowiązku a żądzą skosztowania prawdziwej krwi Vesper w końcu zostaje renegatem. Nie jest to w pełni jego decyzją, więc ma problemy z zaakceptowaniem swojego nowego "ja". Teraz jest wampirem przeklętym po dwakroć, gdyż stał się wrogiem zarówno ludzi jak i pozostałych wampirów - tych pijących sztuczną krew. O tym właśnie opowiada Renegat - kontynuacja powieści Nocarz napisanej przez Magdalenę Kozak.

Renegat to z pewnością oryginalna historia, podobnie zresztą jak i Nocarz. Pomysł umieszczenia we współczesnym świecie wampirów żywiących się syntetyczną krwią, produkowaną w fabrykach, z pewnością jest czymś nowatorskim i ciekawym. Wojna pomiędzy nocarzami a renegatami to tylko naturalna konsekwencja różnic ideologicznych tych dwóch grup. Bardzo wyraźnie można to zaobserwować na przykładzie głównego bohatera, Vespera, który zdradził nocarzy (przynajmniej w ich mniemaniu) i przystąpił do ich wrogów. Czy jest on rzeczywiście zdrajcą, lojalnym generałem renegatów, czy tylko szpiegiem, działającym na korzyść nocarzy? Po odpowiedź na to pytanie odsyłam do książki.

Tak jak Vesper uległ metamorfozie, tak samo zmienił się również sposób pisania autorki. Druga część jest zdecydowanie bardziej przemyślana. To już nie tylko dobry pomysł, do którego trzeba dobudować ciekawą otoczkę. Renegat nie jest powieścią tak przewidywalną jak jej poprzedniczka. Akcje renegatów są bardzo zróżnicowane, istnieje więcej niż jeden wróg, pojawiają się również bardziej indywidualne postaci niż te ślepo podporządkowane rozkazom Lorda Ultora (czyli nocarze). Czytając książkę czuje się, że to coś więcej niż tylko wampirza bieganina z bronią.

Niestety zawsze jest jakieś "ale". Podstawową wadą tej powieści jest jej główny bohater. Niby facet, niby twardziel, niby żołnierz. Jednak tak naprawdę nawet wiejska gospodyni łatwiej by sobie radziła z jego problemami. Zdaję sobie sprawę z tego, że przyczyną takiego zachowania Vespera jest jego wrażliwość, inteligencja oraz pewne motywacje, ale chwilami jego niepewność i zagubienie (nieustannie podkreślane przez autorkę) jest po prostu irytujące. Dopiero pod koniec powieści udaje mu się podjąć męską decyzję wraz z wszystkimi jej konsekwencjami.

Mój drugi zarzut pod adresem książki to jej zakończenie. Owszem, jest dość nieprzewidywalne, ale ma się wrażenie, że autorka równie dobrze mogła zakończyć cykl tym tomem, a poprzez niedopowiedzenia chce go po prostu przepchnąć do kolejnej części. Końcówka pozostawia niedosyt, jest niespodziewanie urwana i to niekoniecznie w momencie trzymającym czytelnika w napięciu. Chociaż z drugiej strony być może jest to ostateczny koniec, tylko autorka nie napisała tego wprost, zostawiając nam miejsce na domysły.

Renegat to dobra ksiązka. Jest oryginalna i pisana bardzo przystępnym dla czytelnika językiem (nawet gdy pojawiają się naukowe wywody o tematyce medycznej). Może nie prowadzi do głębokich refleksji ani nie pozwala wczuć się w psychikę bohatera (trudno zrozumieć kogoś, kto sam nie wie, kim jest), ale z pewnością zapewnia dobrą rozrywkę.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
7.2
Ocena użytkowników
Średnia z 27 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 12
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Renegat
Cykl: Nocarz
Tom: 2
Autor: Magdalena Kozak
Autor okładki: Piotr Cieśliński
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: styczeń 2007
Liczba stron: 400
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Kuźnia Fantastów
ISBN-13: 978-83-60505-26-7
ISBN-10: 83-60505-26-8
Cena: 29,99 zł



Czytaj również

Młody
Wielki powrót serii o Nocarzu
- recenzja
Renegat
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
- recenzja
Nocarz
Wampir z ABW
- recenzja
Nocarz - Magdalena Kozak
Czyli Maskarada w ABW-erze
- recenzja

Komentarze


~Vermiliona

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ocena 3.5 ???!
Jeżeli komuś się podobał Nocarz, to z pewnością się spodoba i Renegat, pewnie i bardziej...
Iman, a ty byś nie była wybita z równowagi, jakby ci się świat zawalił? Dziwne porównanie z gospodynią wiejską :)
Co do głębokich refleksji:
jest tam zawartych wiele pomysłów, które można wykorzystać na sesjach, na pewno pokazuje nowy sposób myślenia - połączenia nauki z wyobraźnią :)
Książka jest w porządku, polecam.
05-04-2007 23:10
Iman
   
Ocena:
0
Mnie rowniez ksiazka sie podobala, ale ze wzgledu na pewne wady, ktore wymienilam w recenzji, wedlug mnie nie zasluguje na wyzsza ocene. (pomimo ze jest ksiazka dobra)
A co do Vepara i jego rozterek to owszem, byłabym wybita z równowagi, ale zwróc uwagę na fakt, że ja nie jestem:
po pierwsze - mężczyzną
po drugie - twardzielem
po trzecie - agentem ABW
Te trzy fakty chyba jednak do czegoś zobowiązują. Po prostu rozterki bohatera były w moim odczuciu zbyt mocno akcentowane w powieści.
Pozdrawiam.
06-04-2007 13:59
~Czyżyk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Co tu dużo mówić, książka tak jak jej poprzedniczka jest wciągająca, obydwie książki przeczytałem w przeciągu 3 dni. Zakładam, że powstanie trzecia część cyklu, przynajmniej zakończenie na to wskazuje. Oby następna część była równie dobra jak Nocarz i Renegat.
13-04-2007 22:21
~Vermiliona

Użytkownik niezarejestrowany
    Iman
Ocena:
0
pierwszych dwóch 'myślników' nie ma co żałować ;)
trzeci - gość wychowany na farmaceutę... powinien skończyć za biurkiem maksymalnie, pamiętasz jaką miał kondycję...
ale i tak sobie dobrze radził, w końcu od początku zbyt blisko był naturalnej krwi.

Nie ma co się czepiać :)
18-04-2007 23:03
Kometa
   
Ocena:
0
Renegat jest jak olśnienie, autorka się wyraźnie się rozkręciła, złapała rytm. Oprócz dużej ilości świetnej i dobrze rozplanowanej akcji, dostajemu ludzkie dramaty i rozterki, tu już nie chodzi o bezmyślne walenie do siebie z wielkich splów, tu chodzi o ludzkie psyche, każdy z bohaterów jest kształtowany stopniowo, nic nie jest jasne ani właściwe, już nie ma rozgraniczenia to dobre a to złe. Każda ze stron ma swoje racje. I każda o nie walczy.
Vesper nagle znajduje się po środku. Pomiędzy światem w którym się narodził, a światem z którym walczył, a teraz jest zmuszony nauczyć się w nim żyć i grać wegług jego reguł. Na granicy szaleństwa uczy się siebie od nowa.
Pojawia się też cały wachlarz nowych, świetnych postaci, na dobre wkracza na scene Pani Renegatów Aranea, jej wierny generał Nex, Pan Domów Krwi - Strix, Later, Alex, Res, Icta... Każda z postaci jest silnie zarysowana, ma coś do zrobienia i powiedzenia (czego nie można powiedziec o Nocarzu, zarys postaci ograniczał się do dwóch, góra trzech bohaterów, reszta była wyblakłym tłem, a i główna dwójka nie reprezentowała sobą nic ciekawego). Świetnie i realistycznie ukazane realcje między ludzkie, ich pragnienia i dążenia. Daje kopa. Na każdej płaszczyźnie.
23-12-2008 22:18
lucek
   
Ocena:
+1
Żenujący crap, który zostawia po przeczytaniu niesmak. Nie spodziewałem się, że może być gorszy od (d)Nocarza - i tu autorce udało się mnie zaskoczyć.

Denna, kretyńska fabuła, język afektowanej piętnastolatki, gun porn. Dla osób z IQ poniżej 100 - perła, zapewne dołączą do armi (d)Nocarzy.

Crap.
13-05-2010 16:19

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.