"Nie mogę zarzucić prawie niczego merytorycznej stronie programu. Bloki i poszczególne punkty były na bardzo wysokim poziomie (z małymi niedzielnymi wyjątkami), a nudy można było szukać jak igły w stogu siana."
Czym kusiły uczestników tegoroczne Dni Fantastyki we Wrocławiu? Zapraszamy do lektury relacji autorstwa Agaty 'vesi' Batorczak.
Komentarze
Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.
