» Dla Mistrzów Podziemi » Przedmioty » Rękawice magicznego chwytu

Rękawice magicznego chwytu


wersja do druku

Rękawice dla każdego zbrojnego

Redakcja: Mateusz 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuk

Nareszcie! Tyle dni biegania i kręcenia się za własnym ogonem, ale wreszcie go miał - gnojek stał plecami do nich w ślepym zaułku, nie mając przy sobie nawet sztyletu. I pomyśleć, że taki chłystek sprawiał im tyle kłopotu. Sergam Enroun, jeden z najwyższych rangą thayskich rycerzy w enklawie w Kruczym Urwisku uśmiechnął się półgębkiem, ale nie pozwolił sobie na okazanie większej radości. Jeszcze nie. Nie dopóki ten pieprzony, zamaskowany pajac nie padnie na ziemię z sercem przeszytym sztychem jego miecza.

- Odwróć się! - warknął przez zęby do postaci wciąż odwróconej twarzą w kierunku muru na końcu uliczki.
Chłopak z początku nawet nie drgnął, po czym powoli zwrócił się twarzą do nich. Połowę jego oblicza zasłaniała wściekle fioletowa maska. Drugą połowę ozdabiał wąski, ale wyraźnie szyderczy uśmiech. Młodzieniec spoglądał spokojnie na Sergama i czwórkę jego ludzi. Nie miał przy sobie żadnej widocznej broni - pomimo tego w jego oczach nie było strachu.

Masz ci los - pomyślał thayski rycerz - nie mogę go zaszlachtować ot tak - bezbronnego. Później ta banda patałachów będzie rozpowiadać, że tak się bałem gnojka, że nawet nie dałem mu miecza. Z drugiej strony - dupek na pewno ma coś w zanadrzu. Zbyt wiele razy mi uciekał, żeby znów dać mu się podejść.

- Skif - rzucił do stojącego obok żołnierza - Daj mu miecz i spieprzaj. Wy też. Zawołam was, jak będzie po wszystkim. - skinął na resztę swoich ludzi.
W oczach podwładnego dostrzegł najpierw zdziwienie, a potem coś na kształt szacunku. Jedno małe zwycięstwo. Oby nie ostatnie dzisiaj.

Chłopak, na oko siedemnastoletni, był im cierniem w boku od dwóch tygodni, kiedy to zaczął systematycznie nękać nobliwych czarnoksiężników z enklawy. Każde kolejna kradzież - nawet najmniejsza - zsyłała gromy gniewu na Sergrama i kilku innych thayskich rycerzy stacjonujących w Kruczym Urwisku. Wytatuowany rycerz był rad, że to się wreszcie skończy.
Sergram był pewien, że chłystek ma przy sobie co najmniej jeden przedmiot, którym może mu zagrozić. Był jednak równie pewien tego, że jego magiczna zbroja poradzi sobie ze wszystkim, co ma ostrze - zwłaszcza, jeśli będzie to miecz jednego z jego kompanów, magiczny mniej więcej w takim stopniu, jak przeciętna cegła.

Skif wyciągnął oręż i rzucił je w kierunku zamaskowanego chłopaka. Miecz upadł z brzękiem u jego stóp. Młodzieniec spojrzał na Sergama i uniósł brew w niemym pytaniu. Rycerz warknął i postąpił krok do przodu, jednocześnie wyciągając swoje ostrze - jednosieczną, egzotyczną klingę, którą zabrał kiedyś ze stygnących zwłok jednego ze swoich licznych wrogów.
Przebieraniec - jak w myślach nazywał go Sergam - podłożył stopę pod leżącą klingę i podrzucił ją do góry zręcznie chwytając w locie. Wydawało się, że w jego rękach masywny oręż ważył tyle, co piórko.

Jest silny. Silniejszy niż myślałem - doszedł do wniosku wytatuowany wojownik, po czym ruszył z miejsca i zamachnął się swoją bronią. Chłopak miał za sobą mur, więc Sergam zdecydował, że już na początku nie da mu nawet krzty nadziei i będzie napierał, dopóki gnojek nie oprze się plecami o ścianę. Ku jego zdziwieniu, młodzieniec uniósł długi miecz do bloku, po czym skontrował szybkim ciosem, którego siła płynęła z potężnego uderzenia Sergama. Thayski rycerz uśmiechnął się lekko i przez kilka sekund wymieniał ciosy z chłystkiem.
Taki jesteś twardy? - zapytał chłopaka w myślach - no to zobacz, co możesz mi zrobić.
Poczekał na odpowiednią chwilę, po czym umyślnie nie zablokował kolejnego szybkiego sztychu wykonanego przez młodzieńca. Poczuł, jak czubek masywnego miecza uderza go w pierś...
A potem poczuł, jak zimne żelazo przechodzi przez jego magiczną, pozornie niezniszczalną zbroję tuż pod mostkiem, wbija się w ciało, ociera z obrzydliwym zgrzytem o kręgosłup, po czym wychodzi z pleców z cichym mlaśnięciem.

Sergam Enroun, doświadczony thayski rycerz i dowódca najskuteczniejszego patrolu w enklawie w Kruczym Urwisku spojrzał z niedowierzaniem na broń wystającą z jego piersi. Jego wzrok powędrował w górę i spoczął na dłoniach trzymających miecz. Dłoniach okrytych skórzanymi rękawicami. Ostatkiem sił wytatuowany wojownik uaktywnił tatuaż, który pozwalał mu widzieć magiczne aury.
Moc bijąca od rękawic oślepiła go. Już wiedział, jaki błąd popełnił.
- Pieprzony spryciarz. - wysyczał i opadł na kolana. Magia zatrzeszczała, kiedy opuściła miecz wypuszczony z dłoni przez zamaskowanego młodzieńca. Sergam przewrócił się na bok, przeszyty na wylot powtórnie niemagicznym ostrzem.

Kiedy ludzie Sergama Enrouna zajrzeli po kilku chwilach do zaułka, znaleźli tam tylko martwe ciało swojego byłego dowódcy. Po zamaskowanym młodzieńcu nie było ani śladu.


Rękawice magicznego chwytu: Te pożądane przez niemal każdego wojownika rękawice - zwykle starannie wykonane ze skóry jakiegoś egzotycznego stworzenia - sprawiają, że trzymana w okrytych nimi dłoniach nieumagiczniona broń zyskuje magiczną premię z usprawnienia o wartości od +1 do +5. Postacie walczące za pomocą samych pięści nie mają z nich jednak wiele pożytku, bowiem usprawnienie może zostać przeniesione jedynie na oręż i nie działa samodzielnie.
Broń trzymana w dłoniach okrytych Rękawicami magicznego chwytu zyskuje usprawnienie 1 rundę po wzięciu jej do ręki (samo dotknięcie nie jest wzięciem do ręki) i traci je 1 rundę po odłożeniu (co sprawia, że możliwe jest użycie rękawic do czasowego umagicznienia broni zasięgowej, a także amunicji).
Magia rękawic pozwala na usprawnienie tylko jednej broni na każdą rękę albo pojedynczej broni oburęcznej, a ponadto jedna para rękawic (przeznaczona na istotę średniego rozmiaru) nie jest w stanie usprawnić oręża niestandardowych rozmiarów - np. tarana czy ogromnej maczugi.
Rękawice magicznego chwytu nie mają żadnego wpływu na broń magiczną.

Umiarkowane przemiany; PC 5 (+1), 8 (+2), 11 (+3), 14 (+4), 17 (+5); Stworzenie cudownego przedmiotu, większa magiczna broń; cena 3,000 sz (+1), 12,000 sz (+2), 27,000 sz (+3), 48,000 sz (+4), 75,000 sz (+5); waga 0,4 kg.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Grimuary godne prawdziwego maga
Czyli echa splendoru
Czyli niezbędnik obieżysfera
Mimir
Studnia Wiedzy, Gadająca Czaszka albo przekleństwo obieżysfera
Kolekcja przedmiotów magicznych

Komentarze


von Trupka
   
Ocena:
0
Przydatny drobiazg, choć głównie dla kogoś, kto lubi walczyć co i rusz inną bronią. Z pytań:
Czy przedmiot działa na broń improwizowaną?
30-08-2006 10:07
Aramil
   
Ocena:
0
Ciekawy i przydatny przedmot.
Do SMg:
Krzesło + 5 ? :D
30-08-2006 11:00
von Trupka
   
Ocena:
0
A czemu nie? Dla mistrza improwizacji byłby to naprawdę świetny pomysł.
30-08-2006 12:27
~D-K

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ekhm... przedmiot wydaje mi sie zdecydowanie za tani... zwarzywszy na to ze pozwala miec bron nie-epicka o umagicznieniu wartosci +14... Dodatkowo jesli nic zle nie przeczytalem to jedna para rękawic za 3000 sz daje ci umagicznienie do dwóch broni jesli walczysz oburącz... zdecydowanie przepakowane, chyba ze jest to cena za jedną rękawice a nie pare...
A tak ogolnie to bardzo dobry pomysl.
30-08-2006 14:53
Fantasta
   
Ocena:
0
całkiem ciekawy przedmiot, lecz popieram teze powyrzej.
30-08-2006 21:38
krzysiek-jakh
    Dwie części
Ocena:
0
Pomysł i opis.
Opis - jednym słowem "smakowity" :D
Pomysł - ciekawy przykład nieskomplikowanego, ale bardzo przydatnego i wszechstronnego przedmiotu.

Mechanika:
1. Aura - zależy od poziomu twórcy więc chyba powinna być zmienna (w zależności od wariantu rękawic).

2. Cena - wydaje się być zbyt promocyjna :P

Tzn - ja domyślam się że liczyłeś tak:
"cena broni o odpowiednim usprawnieniu x1,5"

Ale jak wprowadzę to u siebie, to nieco zmienie poziomy twórców i przywalę wycenę jak za przedmiot magiczny z czarem 'aktywacja przez użycie' - większa magiczna broń.
Po to żeby podnieść cenę.

Bo można sobie domagicznić dwie bronie w tym samym czasie i na dodatek można sobie usprawniać bronie które mają jakieś specjalne moce. Więc IMO powinno być troszkę drożej.

Czyli tak:
PC 8 (+2), 12 (+3), 16 (+4), 20 (+5); Stworzenie cudownego przedmiotu, Większa magiczna broń; cena, 48,000 sz (+2), 72,000 sz (+3), 96,000 sz (+4), 120,000 sz (+5); waga 0,4 kg.

wyjątek dla rękawic o premi (+1): PC 3 (+1); Stworzenie cudownego przedmiotu, magiczna broń; cena 6.000 sz

Aura zależna od premi:
(+1) słaba przemiany
(+2) średnia przemiany
(+3), (+4), (+5) silna przemiany

Podsumowując:
Przedmi ot mi się podoba - gracze na pewno u mnie bedą mogli coś takiego kupić...
...po wyższej cenie ;]

Rozwiązanie nr 2 (zbyt niskiej ceny) jest takie że rękawice działają tylko na broń niemagiczną.
Wtedy jestem skłonny zgodzić się na oryginalną wycenę :)
31-08-2006 01:22
~schpeelah

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ewentualnie o umagicznieniu mniejszym niż rękawice, znaczy masz rękawice(+5) i miecz +3, otrzymujesz miecz +5.
31-08-2006 10:01
~polmon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Świetny opis!!!
31-08-2006 10:45
krzysiek-jakh
    schpeelah
Ocena:
0
To się rozumie samo przez się :)
Premie o takiej samej nazwie zazwyczaj nie kumulują się.
Liczy się tylko wyższa.
Jeżeli miecz ma premię z usprawnienia +3 i nałożysz na niego jakiś czar dający premię z usprawnienia +5, to premia z usprawnienia tego miecza będzie tylko +5 :)
01-09-2006 21:50
~Shogun

Użytkownik niezarejestrowany
    magiczne
Ocena:
0
A jeśli np. mój miecz ma właściwości magiczne ale nie dające bonusów do ataku i obrażeń z usprawnienia jako takiego ale np. ostrość, lód itd.... wtedy rękawice podwyższają jego wartośc normalnie (tzn rękawice +5 dają nam faktycznie bonus +5). Wtedy to jest przepak. Dlatego jeśli taka cena to tylko na bronie całkowicie niemagiczne niemające żadnych właściwości
02-09-2006 04:48
~Ilimanter

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Tyle, że broń MUSI być co namniej na +1 by mieć np. ostrość, lód itd...

Cena- krzysiek-jakh dał chyba duuużo lepszą.
Opis - świetny :)
Pomysł - jeszcze lepszy od opisu :D prosty, ale największe wynalazki na świecie też opierają się na prostych pomysłach ^^
02-09-2006 23:18
~Pallator

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Fajna zabawka tyle, że faktycznie za tania i zbyt mocna.
03-09-2006 00:02
~Alanosik

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
fajny pomysł
05-09-2006 16:55
~Matheuss Ranger

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
FAjne ale przekozaczone. 4 lvl warrior i broń +5
12-09-2006 19:40
~xiliar

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
No tak cena troche promocyjna. Szczególnie dla łuczników. :)
19-09-2006 23:35
Rebound
    :).
Ocena:
0
Przedmiot poprawiony. Od samego początku rękawice miały działać wyłącznie na broń niemagiczną :).
19-10-2006 18:00
~Loonar

Użytkownik niezarejestrowany
    coś fajnego
Ocena:
0
Niezły, przydatny przedmiot, ale jeszcze bardziej podoba mi się historia, która jest po prostu odjebana. To jest właśnie wyobraźnia
pzdr loonar
19-12-2006 18:23
Szatek666
   
Ocena:
0
Ciekawe i ładnie napisane opowiadanie, przedmiot przydatny wszelakim łotrzykom, mistrzom improwizacji, mistrzom pijaków :P i wojownikom, którym broń ukradli, ale... Cena, dla premii +1: magiczna broń na zyczenie kosztuje: 1x1x2000sz = 2000sz, a nie 3000sz. Poza tym przedmiot jest gorszy, niż mag. broń na życzenie, ponieważ traci "+1" po rundzie. Można użyć magicznej broni, potężniejszej, ale spokojnie, bez zakłócenia równowagi, dzielimy koszty przez 2. Dlaczego? Zobaczcie co, dzięki temu czarowi możemy zrobić. Na przykład umagicznić wszystkie bronie kolegów na czas 8h i więcej.
  • +2 - 24000 = 3x8x2000/2
  • +3 - 36000 = 3x12x2000/2
  • +4 - 48000 = 3x16x2000/2
  • +5 - 60000 = 3x20x2000/2
Aczkolwiek, można spekulować, czy nie odpowiedniejsze byłoby pomnożyć cenę przez 2/3, lub 3/4. Pozdrawiam, Szatek.
08-01-2007 21:05

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.